|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Łączenie: samice z samcami kastratami |
Autor |
Wiadomość |
ciacho
Dołączyła: 14 Maj 2008 Posty: 217 Skąd: Stargard
|
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 07:56
|
|
|
Off-Topic: | Layla podobno istnieje opcja "edytuj" |
|
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 08:06
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Off-Topic: | ciacho, istnieje, ale wtedy posty się scalają. Zrobiłam więc tak, jakby mi ktoś podbił temat po prostu |
|
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Loreley
Drugie imię: Amalthea
Dołączyła: 28 Maj 2008 Posty: 40 Skąd: Dąbcze/Wrocław
|
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 11:09
Zwierzątka: Pies i kocia gromada |
|
|
Nie chcę kastrować tego drugiego samczyka, bo on niczym nie zawinił... Jest bardzo spokojnym szczurem. To tamten (kastrowany) jest strasznym samolubem i nie chce zaprzyjaźnić się z żadnym szczurem Czasem, jak mnie wkurzy i mojego chłopaka, mówimy na niego "Kulfon" albo "Krwiopijca" (potrafi ugryźć)
[ Dodano: Pią Paź 03, 2008 11:16 ]
Powiedziałam sobie, że jak mi któryś z nich zdechnie, to wtedy biorę dwa z jednego miotu I pewnie samice, bo mam już dość chłopów Ostatnio widziałam takie śliczne w sklepie w Lesznie - z jednego gniazda, ale umaszczenia przeróżne Niestety w tej chwili nie mam warunków, żeby trzymać więcej szczurów, więc muszę poczekać |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 21:54
|
|
|
Layla napisał/a: | Albo ja na takie zołzy trafiam |
Myślę, że to jest główny problem. Ja miałam dwie samiczki i jedna była kochana, do rany przyłóż. Druga to była mała wredota i ta wredota zobaczywszy Gizma przyszła do niego i się w niego wtuliła - miłość od pierwszego spojrzenia. Może to też być kwestia samca i jego uległości. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 06:14
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Na szczęście jest coraz lepiej, bo Vader jest bardzo uległy. Ale i tak ma co jakiś czas zakaz wstępu na ściółkę. Na szczęście trafił na sprzymierzeńca w Nanie Ogólnie ten szczur to siła spokoju Jednak łączenie zaliczam do dość trudnych. |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
olennnkaaa
Mała Wredna
Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 15:40
Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei. |
|
|
Po całej rozmowie, mam rozumieć, że jeśli połączę samca z samicą, mam się nie dziwić jak ona na początku będzie piszczała i uciekała? bo właśnie mam taki przypadek i moja samica odrazu zaczęła piszczeć, wystraszyłam się i je rozdzieliłam. Więc jak?? |
_________________ (*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/
|
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 15:41
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
olennnkaaa, masz, mam nadzieję kastrata? |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
olennnkaaa
Mała Wredna
Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 16:13
Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei. |
|
|
tak, tak kastrata no i jak ich połaczylam, na poczaktu nic a nic, a potem on ją chciał.. a ona zaczęła piszczeć i w ogóle. |
_________________ (*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 18:10
|
|
|
olennnkaaa, samica dopuszcza do siebie samca tylko podczas ruji, dlatego na początku może być trochę pisków. Nie ma się czym martwić.
Samiec z czasem przyzwyczi się do zapachu samicy i nie będzie taki... "napalony". |
|
|
|
|
olennnkaaa
Mała Wredna
Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 18:18
Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei. |
|
|
czyli mam znosić jej piski, które z czasem ustaną? a może najpierw je łączyć na obcym terenie i dopiero np. po tyg wsadzić razem do klatki?? |
_________________ (*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 19:40
|
|
|
olennnkaaa, wszystko zależy od tego co się dzieje. Piszczenie to jeszcze nic złego. Jeśli siedzą już razem w klatce i nie tłuką się krwawo, to je zostaw i obserwuj, a tylko na noc rozdziel. |
|
|
|
|
olennnkaaa
Mała Wredna
Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 20:08
Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei. |
|
|
hmmmm. połączyłam je znów na kanapie. ona chciała by on ją pokrył lizała go po uszku i zachęcała, ale on coś nie chciał hmmm. więc zostawię ich może też na noc? jeśli rano się obudzę i nic nie bd tzn. żadnych ran po bitwie czy coś to zostawię, jak nie - to rozdzielę. |
_________________ (*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 23:12
|
|
|
olennnkaaa, zostawianie na noc z myślą, że może nic się nie stanie jest bardziej niż bezmyślne i nieodpowiedzialne. |
|
|
|
|
olennnkaaa
Mała Wredna
Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią Paź 31, 2008 14:50
Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei. |
|
|
Wyjęłam go i tak, bo doszłam do wniosku, że faktycznie lepiej go z nią nie zostawiać |
_________________ (*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/
|
|
|
|
|
DeliSekerim
Zaklinacz szczurów
Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 109 Skąd: Gizycko
|
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 20:28
Zwierzątka: szczurki |
|
|
Witam... Mam problemik... Mam trzy szczuraski Didim(najstarsza), Miki(młodsza) i Ozi(kastrat, brat Miki) Dziewczyny mieszkają razem od jakiegoś czasu i wszystko było oki. Oziu przez trzy dni mieszkał z dziewczynami i wszystko było jak najbardziej ok. Nagly zwrot akcji, bo Didim zaczeła Oziego w jajeczka gryźć i dzisiaj zauważyłam, że stała się agresywniejsza w stosunku do Miki również. Dziewczyny teraz mieszkają razem, a Oziego postawiłam w klatce obok. Na placu zabaw nie było ani jednego przejewu agresji ze strony żadnego szczurka, a dzisiaj pierwszy raz Didim zaatakowała Oziego przy wspólnym wypadzie i nie wiem za bardzo co robić. Wygląda na to, że Didim jest zazdrosna o inne szczurki, a na domiar złego jeszcze o Mikusię... Nie wiem co robić... |
_________________ Anuś i szczuraski - Didim, Miki i Ozi |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|