Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Karena
Pią Sty 29, 2016 20:21
Miot OWOCOWY SunRat's - rezerwacje str 5
Autor Wiadomość
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 14:02   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Trzymam bardzo mocne kciuki za Duriana :kciuki: :kciuki: :kciuki:
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 14:15   

quagmire, wielkie dzięki! mam nadzieję, że niedługo napiszę, że wszystko jest w porządku. W tej chwili wydaje się, że największym problemem Duriana jest pooperacyjny kołnierz- trzyma się chłopak dzielnie :)
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 15:32   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, moje też obecne :kciuki:
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 23:28   

Pyl, przydadzą się:) mam nadzieję, że Gruszek lepiej zareagował na nowy antybiotyk. jak się czuje?
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 00:22   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, trudno powiedzieć. Dostał 3 rodzaje leków wspomagających (steryd, antybiotyk i kabergolinę) - jest ciut lepiej, ale nie mam pojęcia co pomaga i na jak długo. Ważne, że mniej go boli, choć spodziewałam się lepszej reakcji.
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 09:13   

z Durianem znowu jest bardzo, bardzo zle. najgorzej jak do tej pory. zdrowe oko zaczelo sie lekko wywijac w strone czaszki. to, ze przechyla glowe w jedna strone to malo powiedziane. on sie caly skreca jak sruba. wydaje mi sie ze oslepl, ale nie jestem pewna. oczy wygladaja dziwnie. podalam mu dzisiaj leki i jak go wsadzalam do klatki przekrecil sie i polozylam go na boku. nie byl w stanie sam wstac z tej pozycji
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 09:27   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, smutno nawet czytać :|
Macie z wetem jakąś koncepcję pomocy mu? Jeszcze jakąś ścieżkę?
Kciukam bardzo mocno.
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 10:24   

Pyl, będę u weta dzisiaj. wczoraj oko wyglądało normalnie (nie uciekało w stronę czaszki), nie przekręcał głowy i ciała. fakt, był lekko skołowany, ale myślałam, że to tylko kołnierz go wkurza. szczerze mówiąc, wygląda to tak źle, że nie mam żadnej koncepcji, żeby mu pomóc. zobaczymy co powie weterynarz, ale wysiada mu po prostu wszystko: miał guza na powiece- po jego usunięciu zaczęło szwankować drugie, zdrowe oko. ma guzy na bokach. wydaje mi się, że jest ślepy, albo ma duże problemy ze wzrokiem. przekręca głowę i całe ciało. nie potrafi wstać jak leży na boku. to zabrzmi okropnie, ale nie wyobrażam sobie, żeby można było zrobić cokolwiek... :cry:
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 12:12   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, nie wiem czy to nie za późny wniosek, ale operacje potrafią przyspieszyć / zintensyfikować atak guzów przysadki.
Trzymam kciuki za dobre decyzje - jakiekolwiek one będą :kciuki:
 
     
heniok 



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 2569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 12, 2013 08:33   
   Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek


Liriel, kciukamy cały czas :kciuki: :kciuki:
_________________
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 13, 2013 11:00   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Liriel, mocno, mocno kciukam :kciuki:
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Śro Maj 15, 2013 19:35   

jestem już po kolejnej wizycie z Durianem w Ogonku. jedną z możliwości jest to, że ma zapalenie ucha środkowego i stąd zaburzenia błędnika. dostał kolejny antybiotyk i następny zestaw leków. jeżeli nie będzie poprawy, to będzie to prawdopodobnie ten ,,ostateczny brak opcji" i trzeba będzie go uśpić :( żeby tego wszystkie było mało, ma małą ranę po kołnierzu na szyi (pod brodą) i zaczął mieć ataki oczopląsu. i cały czas kręci się w kółko albo leży na boku. żal na niego patrzeć :cry:
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 15, 2013 23:33   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Liriel, nie wiem czy coś mogę pomóc poza trzymaniem kciuków :|
:kciuki: :kciuki: :kciuki:
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 16, 2013 11:56   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Liriel, a napiszesz, jakie antybiotyki dostawał/dostaje?

U Ildefonsa, jego taty, bardzo fajnie podziałał Bactrim/Biseptol.
Oczywiście samo schorzenie dziedziczne nie jest, ale szansa, że jakaś bakteria, gdzieś, kiedyś i skądś podobna się przypałęta istnieje.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Liriel 



Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 175
Skąd: Szczecin / Warszawa
Wysłany: Pią Maj 17, 2013 00:42   

quagmire, dostaje unidox. obserwuje go i, mam nadzieje, ze to nie jest zludzenie, ani rezultat uwolnienia sie od znienawidzonego kolnierza, wydaje mi sie ze jest troche lepiej. jest bardziej aktywny, ma wiekszy apetyt. dalej traci rownowage, wykreca glowe i ,,wytrzeszcza" oczy, ale wyglada przy tym mniej zalosnie- jakby mial sile na walke. tyle emocji wlozylam w walke o niego, tyle sie Durian wycierpial, ze nawet nie chce myslec, ze moze sie to zle skonczyc. nigdy nie mialam takiej sytuacji jak z nim. szczury do tej pory odchodzily mi ze starosci, z powodu zapalenia pluc z ktorym nie poradzily sobie leki, albo z powodu wad narzadow wewnetrznych: nagle. a tutaj jest zupelnie inna sytuacja: operacja, leki, rany, problemy z oczami, zaburzenia rownowagi, guzy... lecze jedno, zaraz pojawia sie cos nowego :cry:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.24 sekundy. Zapytań do SQL: 12