Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Co gryzą i niszcza szczury? Dlaczego?
Autor Wiadomość
zas 
Bow before Cthulhu!



Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 81
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 21:14   
   Zwierzątka: Szczury, Większy Przedwieczny w piwnicy, pies


A ja się pochwalę, że chłopcy moi nic nie gryzą :)
Jedyną rzeczą na której tępią ząbki jest suchy chleb, a tak to trzymają się blisko i mało ich interesuje
_________________

 
 
     
mc 



Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 730
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 17:43   
   Zwierzątka: 8 szcz


Bluza, spodnie (sito w okolicach tyłka), pościel, sweterek, torba. To co wygryzą oczywiscie transportuja do klatki.
_________________

 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 17:57   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Moje małpy podziurawiły mi bluzke, którą dostałam od siostry!
Jeszcze jej ani razu nie założyłam, a już dziurawa :evil: .
Muszę ją pocerować jakoś, bo siostrze będzie przykro... :|

P.S. Tak poza tym to zazwyczaj nie niszczą zbytnio... :roll: Owszem jakis kabelek gdzieś, czy kawałek firanki, bo kusząco powiewa :wink:
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 18:02   

Ja ostatnio odkryłam że chłopcy (podejrzewam Gizma, bo mieszkał z niszczycielkami) pogryźli kabel od lampki i radia. Oba sprzęty funkcjonują bez zarzutu i nawet pewnie byśmy się nie kapnęli, ale postanowiłam wyczyścić szczurzy teren pod łóżkami (raz na rok trzeba te kupy pozamiatać...) i Tomek przecierał mokrą szmatką także kable - prąd go kopnął. Na szczęście lekko. Chłopcy mają więcej szczęścia chyba niż rozumu... Pozostała kable w pokoju (a właściwie ich kłębowisko pod biurkiem) cieszy się zerowym zainteresowaniem. Nie wiem co było fajnego w tamtych kablach...
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 21:56   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Miałam tak samo! 8) Ze 2 lata temu. Przecierałam mokrą szmatką kabel od lampki i mnie popieściło odrobinę.
 
     
Sorgen 



Dołączyła: 03 Mar 2007
Posty: 1293
Skąd: Tarnow
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 12:22   

Moje ogony nigdy nie gryzły kabli. Na kilku mieszkaniach zawsze biegały luzem i kable były całe...do czasu :twisted: Wprowadziłam się do rodziców, ojciec totalnie anty na szczury w momencie kiedy stawiałam klatke krzyczał żeby ją odsunąć od kabla doprowadzającego internet. No to ciut odsunełam klatkę, byłam pewna że będzie ok, jeszcze z wyższością powiedziałam staruszkowi że moje szczury nie gryzą kabli. I dzień póżniej wchodzę do pokoju patrze na klatkę a tam Efedryna siedzi z czymś w łapce, jak zacmokałam to skubana puściła kabel z miną "to nie jest tak jak myślisz, to nie jest pogryziony kabel, wogóle to nawet nie są moje łapki te co trzymają kabel" :lol: Heh ojciec wściekły był i chyba pierwszy raz się nie cieszył że miał rację :wink: Nie wiem co jej odbiło...nie ma to jak "dobre" pierwszę wrażenie :twisted:
_________________
‎"Zawsze bądź sobą.
Chyba, że możesz być Batmanem.
Wtedy bądź Batmanem."
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 13:11   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Sorgen, U nas też nie gryzą kabli i ogólnie biegając po mieszkaniu nie niszczą, ale jak coś się znajdzie w zasięgu złapania z klatki to nie darują sobie, żeby tego nie wciągnąć. Po prostu szczury chyba uważają, że to co jest na około klatki a co można do niej wciągnąć to tak jakby już było w środku czyli należy do szczurów :] Z drugiej strony patrząc uważam, że nawet najbardziej wychowanemu i najspokojniejszemu zwierzakowi nigdy nie można ufać w 100%, że ten jeden raz akurat coś mu nie strzeli do główki i czegoś nie zbroi, dlatego pomimo wszystko kable i inne niebezpieczne dla ogonów rzeczy są zabezpieczone.
 
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 13:40   

Asaurus napisał/a:
U nas też nie gryzą kabli i ogólnie biegając po mieszkaniu nie niszczą, ale jak coś się znajdzie w zasięgu złapania z klatki to nie darują sobie, żeby tego nie wciągnąć.

Mam tak samo. Tzn. moje szczury, nie ja. Na wciągnięcie szczególnie narażone są wszelkie papiery, materiały i folie. Wczoraj, kiedy włożyłam rękę do klatki, zaaferowana Shiba postanowiła wciągnąć mój rękaw. Niestety trochę się przeliczyła i razem z rękawem dziabła i mnie. To był drugi raz w jej życiu, kiedy użyła na mnie swoich zębów z taką siłą.
Off-Topic:
Kiedy zadała sobie sprawę, że popełniła błąd zrobiła bardzo przestraszoną minę a'la Prosiaczek: "Ojejku, naprawdę nie chciałam, naprawdę, ojejkujejku, przepraszam..."

Kable, a mamy ich dużo, szczurki mają w głębokim poważaniu, jednak wszelkie ubrania, koce, pościel itd trzeba chować albo ich pilnować.
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 19:51   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


U mnie to zależy od miejsca, w którym jest kabel.
Gdy leży sobie na widoku, to nigdy nikt się nim nie interesuje. :roll:
Ale kabel od kablówki, który jest za telewizorem jest notorycznie podgryzane mimo różnych zabezpieczeń (siatka metalowa - jak przesunę tv, żeby lepiej widzieć z innego miejsca pokoju i robi się szpara w siatce, to po chwili siedzi tam jakis wariat i usiłuje gryźć). :twisted:
 
     
gam 



Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 46
Skąd: Będzin/Kraków
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 22:49   

Mój szczurek też w ogóle nie interesuje się kablami. Za to gustuje w pościeli i kanapie. Ostatnio jak sprzątałam i przesunęłam ową nieszczęsną kanapę wyleciało spod niej mnóstwo kawałeczków pianki. Dobrze,że już się wyprowadzam z tego mieszkania,bo zmuszona byłabym niedługo do odkupienia kanapy :D
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 31, 2008 23:39   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Moje za to pościeli nie tykają wcale. :wink:
Łóżko to i owszem... boki ma nadgryzione i trochę z tyłu też nie do końca całe jest... :roll:
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 00:50   

U nas pościel też nie ruszona, z wciąganiem do klatki to tak jak pisze Asaurus - to co blisko jest ich, a z kablami to tak jak pisze PALATINA - te na wierzchu/widoku są nieinteresujące. :roll:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 08:53   

A ja zauważyłam, że od kiedy chłopaki nie mają konara w klatce zabierają się do gryzienia czegokolwiek. Od 5 dni na wybiegu leży gruba gałąź, w klatce też już jest i od razu im przeszło. Dziabią sobie drzewko, zdecydowanie najbardziej im to odpowiada (drewniany patyk ich nie zainteresował) i zostawiają w spokoju resztę, łącznie z kablami.

Poza tym u mnie zawsze się sprawdza to o czym nie raz pisał Asaurus, czyli czyszczenie klatki, zabawy na wybiegu. Wczoraj urządzałam klatkę i wszystkie mi asystowały dobre 3 godziny, były wszystkim bardzo żywo zainteresowane, w myciu sprzętów też uczestniczyły, uwielbiają to. Dziewczynki to samo. Specjalnnie dla nich przeciągam czas mycia, żeby sę mogły pod prysznicem wybawić.
Polecam też zejście do świata szczurów, czyli plackiem na podłodze i gwarantuję wam, że będziecie mieć 100% uwagi szczurów. A i zabawy można nowe wymyślać w takiej pozycji. :mrgreen:

Szczur puszczony samopas zawsze się sam zajmie sobą, tyle że ze stratą dla nas. ;)
 
     
mc 



Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 730
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 13:24   
   Zwierzątka: 8 szcz


moje szczury kable maja w głebokim powazaniu, ale za to posciel, lub cokolwiek co znajdzie sie w skrzyni na posciel jest poszatkowane :evil: , dlategi teraz posciel chowamy do szafy.
_________________

 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 17:52   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Wydzielić! ...to bym coś napisała. :wink:


Viss napisał/a:
Moje bestie, ale najbardziej męskie pałają straszną miłością do szczególnego rodzaju gumy. Pasjami kochają tą miękką, jak np. na szczoteczkach do zębów jest.

Moje też kochają szczoteczki do zębów!
Stare pokolenie to nawet się specjalizowało w kradzieżach szczoteczek!
Musiałam odkupować moim współlokatorkom! :evil:
z przykrością stwierdziłam też, że wspaniałą gumą są stetoskopy!!!! Szczury mi pożarły dwa. :cry:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.32 sekundy. Zapytań do SQL: 11