Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Eutanazja
Autor Wiadomość
susurrement 
i'm a dreamer.



Dołączyła: 08 Kwi 2009
Posty: 3379
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 14:10   
   Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami


Viss napisał/a:
lub gdy mają chore zeby/żuchwy itd,

a nawet i to nie zawsze :(
Plamka miala gigantycznego ropnia zuchwy, ktory otworzyl sie do buzi, a ona dalej pila i jadla, nawet twarde.
byla na chyba najsilniejszym przeciwbolowym, podawanym 2 x dziennie, a decyzje podjelam kiedy usiadla na lozku i zaczela tak paskudnie gruchotac zabkami, a myjac sie probowala jakby sie tego ropnia pozbyc - widac bylo, ze bardzo boli i potwornie ja denerwuje.
humor i apetyt miala do ostatniej chwili, ale odnosze wrazenie, ze walczyla bardziej dla mnie, ponad swoje sily. to byla dobra decyzja. trudna, ale dobra.
_________________
dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 14:21   

Viss napisał/a:
gdy mają chore zeby/żuchwy
Windu mimo braku połowy żuchwy ("zjedzona" przez ropę) i stanu zapalnego dziąseł po tej stronie nadal jadł granulat (!!!) :roll:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
magnes 
na lodówkę



Dołączyła: 05 Lut 2008
Posty: 3008
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 14:50   

Jedzenie w przypadku szczurów niestety nie jest wyznacznikiem...
Dino miał liczne ropnie w miejscu jąder, przy odbycie, schodziła mu skóra wokół penisa, ale pomimo bólu jadł. U weta był mocno pobudzony, a w domu leżał i było widać,że już cierpi. Dr. Wójcik spojrzała na mnie z niedowierzaniem, że chcę go uśpić i chyba nie popierała tej decyzji... O.o
Trudno wyczuć właściwy moment, czasem to jest drobiazg. Dla mnie decydowanie o tym kiedy ma przyjść koniec jest potworne, nie sama decyzja.
_________________
ze mną: :3 ) Bolek, =^..^= Totoro(??.06.2011)
na zawsze w :serducho: Franek (??.06.2008-09.02.2009), Zdzisio (??.11.2007-21.05.2009), Drakuś Ratteria Rataty (28.03.2008-14.02.2010), Dino Happy Feet (18.04.2009-01.04.2010),
Qremkline Qundelek Anahata (03.06.2010- 11.07.2010) Zenek (??.01.2009-17.07.2010), księżniczka Mrimblanka(??.03.2010-25.01.2012), Hěmiómil Beris(23.08.2010-05.02.2013) Qiỹlilóoy Anahata(03.06.2010),
 
 
     
SkyUpsideDown 


Dołączyła: 20 Paź 2010
Posty: 10
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 22:23   
   Zwierzątka: Pixel [*], Guzik [*], Szynszyl [*]


Ja zdecydowałam się zanieść Pixelka jak już miał poważne problemy z chodzeniem i zaczynał tracić apetyt. Łamiącym się głosem zapytałam o to weta, ale powiedział, że da jeszcze jeden zastrzyk przeciwzapalny i jeśli szczurek nie zareaguje, to na drugi dzień uśpimy. Tylko na drugi dzień już był sztywny rano :(
Nie mam co prawda pretensji o to odwlekanie o jeden dzień, bo po amputacji ogonka szczurek czuł się dobrze, a problemy z płucami zaczęły się kilka dni później - niestety w takim tempie, że zdążył zaliczyć 2 zastrzyki tylko przed śmiercią - najprawdopodobniej były przerzuty nowotworu do płuc, dlatego zupełnie nie zareagował na leki. Teraz żałuję, że go wtedy nie uśpiłam, bo śmierć musiał mieć okropną a ja sama po tym zastrzyku nawet się nie łudziłam że to pomoże.
Moim zdaniem nie należy patrzeć na jedzenie, bo umierający szczurek potrafi nawet w agonii rzucić się na słodkości - jeśli dobrze się zna szczurka, to zazwyczaj sami wyczujemy ten prawidłowy moment. Chociaż doskonale wiem jak trudna to decyzja.
 
 
     
Farfocla 


Dołączyła: 23 Sty 2011
Posty: 7
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 16:26   

Witajcie. Na jednym z tematów adopcyjnych przeczytałam post, cytuję:

"uspienie przez weterynarza jest szybkie i bezbolesne. male zwierzeta tj.gryzonie usypiane sa jednorazowym zastrzykiem dosercowym z morbitalu(fenobarbital)- anestetykiem b.szybkodzialajacym poprostu w zielokrotnionej dawce.ziwerzak tak jakby usypial i tyle...
jesli zwierzak mozliwe ze bedzie mial wrodzony defekt i moze pozniej cierpiec to lepiej mu tego zaoszczedzic chyba... wiem ze to ciezkie i cholernie "boli"jak sie na to patrzy ale z dwojga zlego, lepiej zaoszczedzic problemow maluchowi i jego przyszlemu wlascicielowi:(
zawsze mozesz dac wetowi maluchy i wyjsc. w wiekszosci lecznic jest opcja zostawienia zwlok do kremacji...
zanim podejmiesz decyzje rozwaz wszystkie za i przeciw zostawienia maluchow. trzymam kciuki"
Jestem lekko wstrząśnięta i zmieszana, bo w podtekście ta osoba uważa się za weterynarza...
Ale być może jest to tylko moje odczucie, bo oprócz moich kilku szczurzyc nie zajmuje się szczurami, tylko na co dzień większymi zwierzętami jak koty i psy. I takie podanie(dosercowe bez znieczulenia) w przypadku np kota uważam za barbarzyństwo, a nie "dobrą śmierć" ,a więc analogicznie pisanie czegoś takiego o szczurach zmroziło mnie... Co o tym sądzicie?
 
     
Hanami 


Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3695
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 16:46   
   Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia


farfocla, chyba coś źle zrozumiałaś. ZAWSZE jest najpierw przedawkowanie leku usypiającego i dopiero, gdy zwierzę już zupełnie nic nie czuje (weterynarz upewnia się, że tak jest), dostaje prosto w serce zastrzyk z morbitalu. Usypiałam już wiele zwierzątek i nigdy nie było inaczej. Żaden weterynarz nie podaje morbitalu bez wcześniejszego uśpienia zwierzęcia. Żaden!
_________________
449955886677
 
     
Farfocla 


Dołączyła: 23 Sty 2011
Posty: 7
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 17:17   

proszę, to link do tego wątku-->http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=10012
Ja wiem, jak to powinno wyglądać-jestem inspektorem jednej z organizacji prozwierzęcych. Niestety, wiem też, że czasem wet uważa, że "to tylko szczur/koci osesek/chomik, więc nic nie czuje" , i wiem też, że zdarzają się przypadki usypiania, a raczej zabijania np (przytomnego) psa po wypadku samym zastrzykiem w serce, co jest barbarzyństwem. Wiem też, że wet robiący cos takiego moze mieć niezłe kłopoty, ale niestety przeważnie ludzie(własciciele usypianego zwierzęcia) nie wiedzą, jak cały proces ma wyglądać i myślą, że tak ma być...
Być może cytowany post był pisany w kontekście szczurzych noworodków, ale to też nie jest usprawiedliwienie.
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że autorka tej bulwersujacej wypowiedzi nie jest lekarzem, a co za tym idzie-nie dokonuje eutanazji...
 
     
Hanami 


Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3695
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 18:08   
   Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia


Farfocla, może ja czegoś nie wiem, bo się z tym nie spotkałam. Moje zwierzątka zawsze tak odchodzą - najpierw uśpienie, potem morbital.
Wyraziłam opinię z mojego doświadczenia, jeżeli bywa inaczej, mogę potępić, ale nie wezmę udziału w wymianie zdań właśnie z braku wiedzy.
_________________
449955886677
 
     
Hanami 


Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3695
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 18:32   
   Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia


Farfocla, chyba trochę rozrabiasz w temacie. Wprawdzie nie jestem upoważniona do zwracania uwagi ale nie mogłam się oprzeć temu stwierdzeniu.
Dopiero po Twoim drugim poście zajrzałam do tematu. Chcesz podejmować merytoryczną dyskusję z weterynarzem sama nim nie będąc??
Nie jestem fachowcem, ale miałam chyba rację, że źle zrozumiałaś wypowiedź. Moje zwierzątka dostają pierwszy zastrzyk w "pupcię" i gdy już głęboko śpiąc nic nie czują, podawany jest morbital. Fakt, prosto w serce i fakt w serce JEDNORAZOWO, chociaż to drugi zastrzyk. Właśnie potwierdzenie tego faktu znajduję w wypowiedzi. Stwierdzenie "jednorazowo w serce" wcale nie jest tam równoznaczne z jedynym podanym zastrzykiem.
_________________
449955886677
 
     
maris 



Dołączyła: 25 Mar 2009
Posty: 1571
Skąd: Gierałtowice/Warszawa
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 18:55   
   Zwierzątka: 5 Ogonków i Bożątko ;)


Hanami, właśnie chodzi o to, że to brzmi tak jakby użytkowniczka paaaaulinkaaaa skłaniała się do podania zastrzyku dosercowo bez uprzedniego podania morbitalu dootrzewnowo lub innego usypiacza. O to całe nieporozumienie. Jeśli wyjaśni, że nie to miała na myśli, to wszystko będzie w porządku, ale ja to odebrałam podobnie jak Farfocla. Poczekajmy zatem na odpowiedź paaaaulinkaaaa.
_________________
http://ogonkowo.pl - zapraszam do odwiedzin! <:3 )~
Ze mną: Pringles SR, Totoro SR, Fiołek ZR, Morgan i Magic RT
Za TM [*]: Hugo, Charlie, Claire, Niunia, Juliet, Klusia, Lori, Amelka, Kira, Ashanti, Krzysiu, Vanilka V, Aralka Ab, Mia, Florence SR, Maniek, Fergie SR, Kelly Ab, Franklin, Michael, Reynevan SR, Toffee SR, Szarlej SR, Rubin SR, Pepper SR, Mikan RT
 
 
     
Hanami 


Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3695
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 12:14   
   Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia


Maris,
masz całkowitą rację, tylko, że paaaaulinkaaaa jakoś milczy.
Kolejny raz dochodzę do wniosku, że jestem zbyt naiwna życiowo. Mnie by do głowy nie przyszło, że to wyjaśnienie oznacza jeden i TYLKO JEDEN zastrzyk jaki podaje się zwierzątku. Jeżeli tak, to jest to najpodlejsze i najokrutniejsze barbarzyństwo.
Ale nie nakręcajmy się w negatywnych ocenach, tylko poczekajmy, co na to odpowie paaaaulinkaaaa. Może odpowie.
_________________
449955886677
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 12:34   

madzial13 napisał/a:
Leda była moim szczurem, nie miała praw hodowlanych i moja decyzja nie wiązała się z żadnymi konsekwencjami dla członków forum
Przepraszam, że pociągnę temat, ale nie zgodzę się z tym zdaniem.
Twój wybór rozwiązania jest dość kontrowersyjny, można się z nim zgadzać lub nie, ale nie wnikam to.
O ile rzeczywiście nie musisz się "tłumaczyć" przed forum, to sprawa dotyczy także użytkowników. Mamy mnóstwo tematów dotyczących agresji, dajemy złote rady, zalecamy czas, proponujemy rozwiązania - zwykle inne niż usypianie. Były też przecież bardzo agresywne szczury poddawane resocjalizacji, co kończyło się sukcesem. Usypianie to jednak ostateczność.
Zakładam, że ty przemyślałaś wszystkie opcje, ale nie chcemy, żeby nowicjusz, którego świeżo łączone szczury się pogryzą rozważał usypianie. Dlatego, moim zdaniem, ważne jest uzasadnianie takich decyzji na forum. Czysto wychowawczo.
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 12:46   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Może ten szczur powinien po prostu mieszkać sam, zdarzają się takie przecież.
babyduck napisał/a:
O ile rzeczywiście nie musisz się "tłumaczyć" przed forum, to sprawa dotyczy także użytkowników. Mamy mnóstwo tematów dotyczących agresji, dajemy złote rady, zalecamy czas, proponujemy rozwiązania - zwykle inne niż usypianie. Były też przecież bardzo agresywne szczury poddawane resocjalizacji, co kończyło się sukcesem. Usypianie to jednak ostateczność.
Zakładam, że ty przemyślałaś wszystkie opcje, ale nie chcemy, żeby nowicjusz, którego świeżo łączone szczury się pogryzą rozważał usypianie. Dlatego, moim zdaniem, ważne jest uzasadnianie takich decyzji na forum. Czysto wychowawczo.
Amen.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Ogoniasta 
<:3 )~<:3 )~



Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 1026
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 12:48   
   Zwierzątka: 11 szczuraskowych piękności :)


Jestem w szoku szczerze mówiąc :roll:
Ona żyła w stadzie tak?? Gryzła koleżanki? ehhh... dlaczego nie dałaś jej szansy? :( Na życie...w innym otoczeniu...ludzi gryzła? :( Próbowałaś innych rozwiązań?
Może ktoś by jej dał dom...ja bym ją wzięła :( i próbowała....

Za chwilę będziecie usypiać wszystkie trudne szczury :roll:
Idąc tym tokiem myślenia, ja powinnam uśpić co najmniej dwa ze swojego stada :roll:

Cytat:
Krótko mówiąc, żadne osoby trzecie nie powinny zabierać głosu w tej sprawie, ponieważ ona ich nie dotyczy.


taaa...to po co odzywamy się jak ktoś szczura w za małej klatce trzyma albo świństwem karmi?? :roll: Przecież nas to nie dotyczy... :roll:

..ale zwierząt dotyczy!! i wszystkich tych, którzy mają ich dobro na uwadze :roll:
_________________
ODYSEJA spod Husarskich Skrzydeł, DZIKA BERTA, XAVI Rotta Taivas, FREYA, LADY SNOW, ZORRO, VENUS, KARMEL, BONNIE BLUE, MONA, LISA,

W sercu: Meggy [*], Pampuszek [*], Fibi [*], Rossa [*], Vilemo [*], Sasha [*], Celica vel Chunni SunRat's [*], Lexi [*], Seventh Heaven [*], Delicja [*], Izzie [*], Lily [*], Muffinka [*], Foxy Lady [*], Brook [*], Brandy [*], Shandy [*], Lucynka [*], Whisky [*], Bajka [*] Daisy [*], Morelka [*], Impala [*], Tessa [*], Tequila [*], Iliada HS [*], Wydra Serduszko [*], Brie [*], Mary [*]
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 12:51   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Nie wiem, jakoś mimo wszystko nie przemawia do mnie usypianie ze względu na "niestabilny temperament". To jest gryzoń, żyje 2 lata a nie 20. Może ktoś by ją wziął, może mogłaby sama egzystować. Jestem zniesmaczona i nie uważam, że nie mam prawa do opinii.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.58 sekundy. Zapytań do SQL: 11