Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: AngelsDream
Czw Kwi 05, 2012 16:55
Guzy (w tym gruczolaki) przysadki mózgowej
Autor Wiadomość
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pon Lut 23, 2015 18:05   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


moniken, ogromna szkoda, że leki nie pomogły :( Znam ten ból, nie jest łatwo... Ale to była dobra decyzja. Trzymaj się :glaszcze:
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 23, 2015 18:47   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


moniken, tulę :glaszcze:
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
moniken 



Dołączyła: 06 Lis 2013
Posty: 46
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 23, 2015 19:49   
   Zwierzątka: za tęczowym mostem: cztery szczurzyce - husky rex, kapturka i dwie wistarki z laboratorium


Dziękuję. Takie te nasze szczurki kruche...
_________________
...
 
     
FARO 


Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 12
Wysłany: Sob Lut 28, 2015 17:21   
   Zwierzątka: Ela, Mała, Holly


Małej, niestety, się pogorszyło. Po dwóch dawkach uderzeniowych przeszliśmy na 0,25 mg kabergoliny co trzy dni. Było lepiej ze szczurkiem. Cztery razy podaliśmy taką dawkę (ostatnią w czwartek) i w piątek doszło do wyraźnego pogorszenia stanu (powrót do sytuacji sprzed leczenia), dlatego wczoraj ponownie daliśmy jej 0,25 mg kabergoliny. Brak reakcji. Szczurek porfirynuje z oczu i nosa. Dzisiaj znowu daliśmy jej 0,25 mg kabergoliny. Czyli przez trzy dni codziennie po 0,25 kabergoliny. Biorąc pod uwagę okres półtrwania leku, to i tak jest więcej niż dawka uderzeniowa 0,5 mg. Jutro szczurce, niezależnie od jej stanu, zamierzamy podać 0,5 mg kabergoliny. Możliwe, że do czasu wyraźniejszej poprawy będzie na 0,5 mg kabergoliny co trzy dni. Więcej pomysłów nie mamy. Ewentualnie podskórnie steryd w poniedziałek, ale jak kabergolina nie zadziała, to sterydoterapia na dłuższą metę sensu nie będzie miała. Nadal obawiam się, że to nie tylko przysadka, ale przykładowo guz mózgu, który nadal się powiększa, lecz terapia kabergoliną spowodowała zmniejszenie zdrowej przysadki i na jakiś czas zrobiło się "więcej miejsca" w czaszce albo ropień mózgu, na który nieznacznie pomogła antybiotykoterapia, ale teraz jest pogorszenie. Mamy jeszcze 14 tabletek kabergoliny 1 mg. Zamówiliśmy je z gabinetu z Wrocławia, lecz im skończyło się źródło tabletek, więc nie ma pewności, co będzie dalej. Może ktoś ma namiary na gabinet weterynaryjny, z którego można zamówić przesyłkę z cabaserem 1mg sprowadzanym z Niemiec? Terapii dostinexem z polskich aptek nie uciągniemy finansowo, jeżeli szczurce trzeba będzie podawać 0,5 mg kabergoliny co trzy dni.

EDIT: Poza tym u Małej zwiększyło się porfirynowanie. Porfiryna pojawia się wokół oczu i wokół noska.

EDIT II: Mała jest na sterydach. Mam nadzieje, że jeszcze zareaguje na kabergolinę, ale nie jestem optymistą. W trakcie wizyty okazało się, że lepiej utrzymuje ciepłotę ciała, nie jest odwodniona, lecz objawy neurologiczne postępowały. Teraz jest lepiej, ale na razie zapewne jest to tylko reakcja na podanie sterydów. Przez tydzień będziemy ją trzymać na 2,5 mg encortolonu, podawanego raz na dobę. Potem zmniejszenie dawki, jeżeli będzie utrzymywała się poprawa. Wykluczone zapalenie ucha - Mała została zbadana w trakcie wizyty weterynaryjnej. Według objawów neurologicznych zmiana najprawdopodobniej rozrasta się w kierunku rdzenia przedłużonego. Antybiotyki odstawione. Brak gorączki wskazuje na to, iż to nie powinien być stan zapalny ani ropień mózgu. Czyli guz mózgu albo gruczolak przysadki mózgowej.

EDIT III: Szczurki dzisiaj całą trójką były na wybiegu. Mała nadal spowolniona, troszkę niezgrabna, utrzymuje się wytrzeszcz gałki ocznej, ale dużo szczęśliwsza i zdecydowanie bardziej sprawna. Nie porfirynuje. Jeżeli to, niestety, wyłącznie dzięki sterydowi, to nawet jeżeli podarujemy jej taki stan przez tydzień, będzie warto. Trzymam za nią kciuki. Warto walczyć o każdą szczęśliwą chwilę tego tak krótkiego szczurzego życia. Mała korzysta z przednich łapek podczas jedzenia twardego pokarmu.

EDIT IV: W niedzielę znowu pogorszenie. Tydzień temu w niedzielę też tak miała. Postawiona na nogi dzięki 5mg encortolonu. Tydzień temu dostała taką dawkę raz. Tym razem dwa razy. Zapewne będziemy prowadzić sterydoterapię pulsacyjnie. Dwa, trzy razy po 2,5 mg encortolonu, a potem jedna dawka 5mg encortolonu. Kabergolina bez zmian, czyli 0,5 mg raz na trzy dni. W przypadku pogorszenia Mała dostaje bonusowo pół tabletki bromergonu. Kabergolinę rozpuszczamy w oleju spożywczym, bo wyczytałem, iż większą stabilność zachowuje ten lek w rozpuszczalniku lipidowym. Dajemy jest też codziennie połowę tabletki essentiale forte osłonowo na wątrobę, bo sterydoterapia ją obciąża.

EDIT V: Poprawa po sterydzie trwa coraz krócej. Wróciło porfirynowanie z oczka, które nie jest wytrzeszczone. Mała jeszcze nie jest w bardzo złym stanie, ale innych możliwych metod leczenia już nie mamy. Chyba jutro eutanazja, aby pozwolić odejść jej w takim stanie, gdy jeszcze bardzo nie cierpi.
 
     
Gamabunta 



Dołączyła: 20 Lis 2013
Posty: 572
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Mar 18, 2015 07:17   
   Zwierzątka: 2,5kg wyrobu psopodobnego


Wrzucam tutaj tak jak prosiła Pyl.

Z mojego tematu, opis przypadku szczura mojej kuzynki, który aktualnie jest pod moją opieką:
Cytat:
Aki ma rok i pięć miesięcy. W kwiecie wieku. Zaczęło się od zapalenia ucha. Leczone było antybiotykiem, który jednak nie dawał żadnych rezultatów, przeszło to w zapalenie ucha środkowego, co skutkowało zmianą antybiotyku, dodaniem sterydu i dorzuceniem witaminy B1 bo dziewczynka wciąż się kręciła i krzywiła głowę. Antybiotyk ze sterydem zaczął działać, poprawiało się powoli, ale widocznie. Jednak nastąpiło pogorszenie. Szybka wizyta u weta. Pani doktor stwierdziła, że to zapalenie mózgu i tak naprawdę po szczurze w jej oczach. Kuzynka zaproponowała przysadkę, bo Aki miała jej dość typowe objawy. Wytrzeszczone oko, nie trzymała w łapkach, miała problemy z jedzeniem, schudła. Przyznała mi się potem, że zaproponowała tę przysadkę w desperacji, po usłyszeniu poprzedniej diagnozy. Ale wetka stwierdziła, że można spróbować skoro chce. Dałam jej swoją tabletkę kabergoliny, która została mi po Shiro.
Moi drodzy, zmierzam do sedna.
Aki zdrowienie na kabergolinie i sterydzie. Pięknie chodzi, trzyma w łapkach, wygląda dużo lepiej, chętnie je, nawet twarde jedzenie.
Ze szczura, który miał być do uśpienia stała się zdrowiejącym, dochodzącym do siebie szczylem.
_________________
Takiż to świat. Niedobry świat. Czemuż innego nie ma świata?
Ostatnio zmieniony przez Devona Śro Mar 18, 2015 10:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 18, 2015 08:44   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


FARO, jak edytujesz post to nie widać go w nieprzeczytanych - niby tak zaleca MT, ale z drugiej strony jeśli będziesz potrzebował pomocy czy po prostu informacji to nikt tego może nie zauważyć. Nadal trzymam za myszę i Waszą decyzję - wiem, że to nie jest proste :kciuki:

Gamabunta, dzięki :kwiatek:
Mam nadzieję, że bez sterydu też będzie ok. Długo go już dostaje?
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
FARO 


Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 12
Wysłany: Śro Mar 18, 2015 09:26   
   Zwierzątka: Ela, Mała, Holly


Nie, w kwestii pomocy, to już raczej nic nie da się zrobić. Mała dostała rano steryd (całą tabletkę), bo po poprzedniej dawce była poprawa na góra 12 godzin. Te poprawy nie są już powrotem do stanu z poprzedniej doby. Stan powoli, ale nieubłaganie się pogarsza. Natomiast wiemy już, że kabergolina zupełnie nic nie daje. Dzisiaj lub jutro będziemy musieli jechać z nią na ostatnią wizytę u weta :(
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 18, 2015 09:36   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


FARO, wytul, wyczochraj, daj tyle miłości ile się da. To jedyne co możemy w takiej sytuacji zrobić. Strasznie szkoda :(
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Gamabunta 



Dołączyła: 20 Lis 2013
Posty: 572
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Mar 18, 2015 16:30   
   Zwierzątka: 2,5kg wyrobu psopodobnego


Pyl, jakoś tydzień teraz bez przerw, ale mniejsza dawka i w tabletkach. Wcześniej były pobudzacze w zstrzykach w dawkach sporych. A teraz na razie utrzymuje sie na tym, zobaczymy jak będzie po odstawieniu, za jakiś czas.
_________________
Takiż to świat. Niedobry świat. Czemuż innego nie ma świata?
 
     
FARO 


Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 12
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 16:38   
   Zwierzątka: Ela, Mała, Holly


Małej od wczorajszego wieczora już nic nie boli. Decyzja wiele nas kosztowała, ale każdy kolejny dzień byłby coraz gorszy. Uśpiliśmy ją u dr Lisieckiej, której jesteśmy wdzięczni za pomoc i rozmowę. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, to polecamy Panią Doktor do tego typu "spraw". Zapewniła nam i Małej bardzo komfortową atmosferę.
Bardzo nam Małej brakuje...
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 18:13   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


FARO, smutno :(
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
FARO 


Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 12
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 19:16   
   Zwierzątka: Ela, Mała, Holly


Pyl, dzięki. Tobie też jesteśmy wdzięczni za rady i wsparcie.

Gamabunta, na pewno wiesz, ale jednak napiszę, że sterydu nie możesz odstawić nagle, z dnia na dzień, gdy szczurek dostawał go przez ładnych kilka dni. Będziesz musiała powoli schodzić z dawkami i obserwować szczurka.
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 20:48   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


FARO, współczuję :(



Czy przy guzach przysadki (jako objaw guza przysadki, a nie innej przypadłości, np. udaru) może wystąpić "wykrzywienie" ciała, przewracanie się wyraźnie na jedną stronę, szczególnie chodzi o tył ciała (leżenie na boku, czołganie się na boku, jedzenie na boku, niechęć do ustawienia ciała na prosto = na brzuchu, a nogi jednej i drugiej stronie po bokach) czy to raczej totalnie co innego jest? Mieliście takie przypadki?

Sam poziom sprawności szczura od 20 lutego 2015 to: poruszanie się wyłącznie w poziomie, żadne hamaczki, nawet najniższe, czołganie się = leżenie całym brzuchem i klatką piersiową na podłożu, trzyma jedzenie w łapkach, gryzie też suche (20 lutego usunięty był jeden górny siekacz, z powodu ropnia i zepsucia zęba), je chętnie kaszkę z miski, samodzielnie. Nie potrafi się w ogóle umyć, ale podnosi przednie łapki nad głowę (próbuje głowę sobie myć), sika pod siebie.
Wiek około 2 lata i 10 miesięcy (w przybliżeniu... trafiła do mnie jak miała mieć rok, ale równie dobrze można ten wiek przesunąć w tą albo wew tą), samiczka, kastrowana w czerwcu 2013.
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Mar 20, 2015 09:34   
   Zwierzątka: brak


To leżenie na boku tyłem ciała występowało u wszystkich moich bardzo starych szczurów z niedowładem tylnych łapek, nie było charakterystyczne dla guza przysadki.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Gamabunta 



Dołączyła: 20 Lis 2013
Posty: 572
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Mar 24, 2015 20:43   
   Zwierzątka: 2,5kg wyrobu psopodobnego


Może pociągnę temat Aki. Wciąż są postępy. Mała chętnie je i pije, biega jak nakręcona, wczoraj uciekła mi z chorobówki. Ale głównie chciałam wspomnieć, że wygraliśmy walkę o przednie
łapki.

Załączyłam filmiki, ale są one tak okropnej jakości, dodatkowo jeden obrócił mi się pionowo. :evil:

Dzisiaj bierze ostatnią dawkę kabergoliny i od czwartku przerzucamy się na bromokryptynę, bo mój wet ma problem ze zdobyciem tabletek i nie można już kupować u nich na sztuki. Więc przepisali nam to. Trochę się martwię, bo bromocorn nie działał na moją Shiro, boję się, że na Aki też gorzej na niego zareaguje. :roll:
_________________
Takiż to świat. Niedobry świat. Czemuż innego nie ma świata?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.42 sekundy. Zapytań do SQL: 13