Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: smeg
Śro Paź 24, 2012 09:59
Dwóch Miziaków szuka domku! Dumbo velveteen(rex?) i Wacik
Autor Wiadomość
wiewi 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 9
Wysłany: Śro Paź 17, 2012 16:18   Dwóch Miziaków szuka domku! Dumbo velveteen(rex?) i Wacik
   Zwierzątka: 6 ogonów - 5 szczurzych i jeden psi ;)


1. Ilość szczurów do oddania: 2

2. Płeć szczurów: samce

3. Wiek szczurów: Czarny dumbo 6msc Wacik 1 rok

4. Miasto: Gdańsk

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: nie, ale zawsze da się jakiegoś poszukać ;)

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: w tej chwili zdrowe, wcześniej nie mam danych

7. Charakter, usposobienie szczurów: spokojone miziaki

8. Stosunek szczurów do człowieka: miziaki nie z tej ziemii

9. Stosunek do innych szczurów: różnie, niżej opisuję

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Poprzednia właścicielka się wyprowadzała i pilnie musiała się ich pozbyć...

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: nie dotyczy

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: ---

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: nie

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: razem

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: ankieta, umowa i być może wizyta p.a.


Hej
Od poniedziałku mieszkają u mnie na tymczasie dwaj szczurzy panowie.
Młodszy z nich, czarny dumbo rex ma 6 msc, starszy to dorodny roczny szczurek z laboratorium, większego miziaka niż on w życiu nie spotkałam. Zresztą obaj panowie są bardzo miziaści i rewelacyjnie nastawieni do człowieka. Sami wychodzą z klatki i już wczoraj, po ledwo godzinie u nas w domu obaj zaszczycili nas pulsowaniem oczkami.Zdaję sobie sprawę, że to nie maluszki, ale taka ilość futra do miziania i kochania naprawdę sprawia wieeele radochy.


Teraz uwaga. Chłopcy nadają się raczej albo jako jedyni przyjaciele rodziny albo do starszego stada, nie radziłabym łączyć z maluchami, szczególnie osobom niedoświadczonym. Niestety, pomimo, że panowie naprawdę są przeuroczy i kochani, wczoraj stała się tragedia.
Podczas łączenia z moim stadem, Czarny wpierw iskał wszystkich po kolei aż nagle w ułamku sekundy ugryzł mojego 6 tygodniowego malucha.
Ugryzł raz.
Niestety udziabał w tak niefortunnym miejscu, że mój Sammy umarł na miejscu :(

To nie jest szczur agresywny, to był wypadek, jednak nie wyczuł swojej siły w stosunku do malucha i skończyło się tak jak się skończyło. Dlatego też polecam dołączyć go do starszych osobników lub przygarnąć ich jako stado dwuosobowe.
Myślę, że wpływ na to może mieć też wiek Czarnulka, 6 msc to okres kiedy hormony buzują, co można też wyczuć po zapachu intensywniejszym niż u pozostałej czwórki.
Pomimo całego zajścia chłopcy są naprawdę z gatunku "bierz mnie i miziaj i kochaj!" i trudno się temu oprzeć.

Teraz kilka zdjęć na zachętę :
Wacik "Wielkoszczur" ;)

tu dla porównani obok udo mojego ponad 2letniego syna ;)

Wyjdziesz do zdjęcia? No wyyjdź.. - Nie! I foch! ;)

I czarny dumboś:



"Noo już dość tych zdjęć,już!"



Kontakt tu w wątku lub PW :)
Ostatnio zmieniony przez wiewi Śro Paź 17, 2012 16:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 17, 2012 16:25   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


Off-Topic:
wiewi, czarny bardziej mi przypomina velveteena, niż rexa.


A chłopaki niech znajdą swój domek :kciuki:
_________________
Moje ogony
 
 
     
wiewi 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 9
Wysłany: Śro Paź 17, 2012 16:34   
   Zwierzątka: 6 ogonów - 5 szczurzych i jeden psi ;)


Off-Topic:
bardzo możliwe, ja nigdy ani jednego ani drugiego dorosłego nie miałam, więc nie jestem pewna :) Oddano mi go jako "curly" ;) zmieniłam.
 
     
wiewi 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 9
Wysłany: Czw Paź 18, 2012 13:14   
   Zwierzątka: 6 ogonów - 5 szczurzych i jeden psi ;)


Wczoraj chłopców przeniosłam do dużej klatki...
Mamy nieodparte wrażenie, że pierwszy raz mają okazję w takiej mieszkać :(
To nie była zwykła nieufność w nowym miejscu. O ile Sadełko (robocze imię czarnula) zwiedzał nieporadnie, o tyle Pimpuś (robocze imię wacika :) ) wyglądał jakby nie tylko bał się ale i nie umiał chodzić po hamakach czy prętach klatki.
Zejście na dół zajęło mu godzinę, jak już zszedł kolejną godzinę próbował wejść na górę, wspinał się na 20 cm i rezygnował. On nie jest jeszcze niesprawny czy stary, po prostu nie wiedział co i jak...
Tą smutną tezę potwierdzał by też stan klatki, która teoretycznie była używana przez nich tylko 3 dni. a gdy wzięłam ją do generalnego czyszczenia to okazało się, że pręty na dole mają grubą na 2-3 mm śmierdzącą powłokę ...
Dziś są postępy, Pimpuś spał nawet z Sadełkiem w hamakodomku...

Sadełko który był taki "do przodu" przy łączeniu teraz zachowuje się chwilami jak spanikowany maluch. Jak Pimpuś iska Sadełko to ten skrzeczy jakby go ktoś chciał ze skóry obdzierać :)
Najpierw ganialiśmy co chwila do klatki bo baliśmy się po przykrych doświadczeniach, że to Sadełkowy testosteron zbyt mu agresję podnosi i wyżywa się na Pimpusiu. A tu taki psikus ;)

Chłopcy są naprawdę super:)
Ahh i intensywnie rozważamy kastrację Sadełko. Z jego przeszłością jajcięcie mogłoby pomóc jemu w życiu i w znalezieniu chłopcom domku.
 
     
wiewi 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 9
Wysłany: Pią Paź 19, 2012 15:32   
   Zwierzątka: 6 ogonów - 5 szczurzych i jeden psi ;)


Jak Sadełko do nas przyszedł miał brzydkie futerko, myśleliśmy, że to sprawka hormonów. Było szorstkie i sztywne w dotyku, jakby tłustawe jednocześnie, matowe i bardzo mocno "pachniał".
Wczoraj ze zdziwieniem odkryliśmy, że futerko zrobiło się duuuużo milsze w dotyku, jest miękkie, zaczyna nabierać blasku i nie śmierdzi już tak intensywnie ;) Prawdopodobnie to kwestia diety.
Poprzednia właścicielka mówiła, że Pimpuś bardzo się rzuca na jedzenie, zostało mu to jeszcze z laboratorium. Faktycznie na początku wyrywał jedzenie gwałtownie z ręki i uciekał. Sadełko robił to samo.
A teraz chłopcy podbiegają, biorą jedzenie szybko ale już nie tak gwałtownie i nie uciekają :)
A jedzenie na miseczce też leży spokojnie, podejdą pojedzą, pójdą się przejść i wracają zjeść jeszcze...
a teraz nowa porcja zdjęć ;)
Pimpuś:





Sadełko:




 
     
wiewi 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 9
Wysłany: Pon Paź 22, 2012 16:51   
   Zwierzątka: 6 ogonów - 5 szczurzych i jeden psi ;)


Chłopcy są naprawdę kochani, żwawi, bawią się i biegają ale lgną też do człowieka :) Zawsze podczas wybiegu przychodzą na kolana na pieszczoty :)
A od 2 dni ładnie robią wszystkie "grubsze sprawy" do małej kuwetki :D
 
     
morowina 



Dołączyła: 11 Kwi 2012
Posty: 33
Wysłany: Wto Paź 23, 2012 15:01   

czy możliwa jest adopcja jednego z nich?
 
     
wiewi 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 9
Wysłany: Wto Paź 23, 2012 19:49   
   Zwierzątka: 6 ogonów - 5 szczurzych i jeden psi ;)


Chłopcy od parunastu minut są już w nowym domku :)
Temat można zamknąć :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.57 sekundy. Zapytań do SQL: 12