Alloszczur

[Zizollo]

hm...
czytam czytam i czytam i tak sobie myślę czy KONIECZNE jest kupowanie tych wszystkich suszonych składników tj. suszone owoce,warzywa,ziarna zbóż itd. firmy herbal pets czy nie mogę iść na stoisko z suszonymi owocami,rodzynkami jak są np w warzywniakach czy na rynku??wyjdzie taniej a poza tym myślę że w każdym żarciu czy to zwierzęcym czy ludzkim jest tyle chemii i takich tam innych"ulepszaczy"których nie podają w składzie na opakowaniu

[ Dodano: Sob Kwi 07, 2012 13:38 ]
hm...
czytam czytam i czytam i tak sobie myślę czy KONIECZNE jest kupowanie tych wszystkich suszonych składników tj. suszone owoce,warzywa,ziarna zbóż itd. firmy herbal pets czy nie mogę iść na stoisko z suszonymi owocami,rodzynkami jak są np w warzywniakach czy na rynku??wyjdzie taniej a poza tym myślę że w każdym żarciu czy to zwierzęcym czy ludzkim jest tyle chemii i takich tam innych"ulepszaczy"których nie podają w składzie na opakowaniu

[ Dodano: Nie Kwi 08, 2012 18:10 ]
hej proszę może mi ktoś odpisać

[majlena]

Zizollo, ważne tylko żeby nie były słodzone.
ja np. jak kupuję morele, to je myję przed zjedzeniem. znam wiele przypadków (u siebie i najbliższych) bólu brzucha po zjedzeniu moreli.
niektóre suszone owoce są z dwutlenkiem siarki E220. to utleniacz, który zabezpiecza produkt przed zmianą barwy. tak siarkowane są chyba najczęściej morele. potem, biegunka, nudności, ból brzucha i głowy.
tak samo myję daktyle, wiele osób mi znanych tak robi.

trzeba po prostu sprawdzać produkty danego producenta zanim kupisz kilogramami.

edit: producenci muszą wszystko napisać na opakowaniu.
według mnie możesz kupować na rynku, jeśli to sprawdzone źródło.

proszę

edit: jeszcze dodam, że suszone morele mają dużo fruktozy, która fermentuje w brzuchu i rozduma nam brzuszki.

wszystko dobre, ale z umiarem.

[Zizollo]

majlena dziękuję spróbuje się dowiedzieć co nie co o tych pysznościach dla maluchów na stoisku gdzie będę chciał zrobić zakupy a co do rodzynek można dawać bo one z natury są słodkawe?

[majlena]

tak rodzynki są ok

[gurumis]

Ja zakupiłam siemię lniane do mieszanki i tak zaczęłam szperać w necie do czego jeszcze można go używać.

No i wyczytałam, że siemię lniane w dużych ilościach może być szkodliwe... Czyli w takim razie ile go dodawać do mieszanki?

Off-Topic:

A sobie właśnie ugotowałam żel do włosów z siemienia podobno jest genialny do kręconych włosów jeść też chyba zacznę, bo podobno skóra robi się jak u niemowlaczka

[quagmire]

Dosyp garstkę na spory pojemnik karmy.

[gurumis]

[Martini]

Off-Topic:

gurumis napisał/a: No i wyczytałam, że siemię lniane w dużych ilościach może być szkodliwe gurumis, w nadmiarze szkodliwe jest wszystko:) Grunt to proporcje:)

[gurumis]

[LuxTorpeda]

[quagmire]

LuxTorpeda, szczóry również gdzieś tam były.

[Bel]

jedyny problem z tym sklepem to wysyłka... większość paczek z ziarnem przyjeżdża porozrywane, uszkodzone i wysypujące się

[Niamey]

Bel, a które rodzaje ziaren zamawiałaś?
Bo ja nie chcę do własnej mieszanki, tylko jako dodatek i zastanawiam się nad prosem (ale które) i konopiami, plus kukurydza i ewentualnie cardi, rzepik i chleb świętojański

[quagmire]

To chyba zależy. Ja zamawiałam 2 razy i paczki były całe. Pewnie akurat lepiej zapakowali.

[Niamey]

quagmire, a Tobie się któreś ziarenka szczególnie podobały?