|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Przesunięty przez: AngelsDream Śro Maj 02, 2012 09:24 |
Spacery ze szczurami |
Czy Twój szczur lubi spacery? |
tak |
|
40% |
[ 41 ] |
nie |
|
10% |
[ 11 ] |
nigdy nie byłem ze szczurem na spacerze |
|
49% |
[ 50 ] |
|
Głosowań: 102 |
Wszystkich Głosów: 102 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 17:57 Szczury na dworze
|
|
|
Na początek z góry przepraszam, jeśli podobne informacje już pojawiły się na forum, ale ja nie mogę ich odszukać Jeśli są, to proszę wykasować temat.
Za kilka tygodni stanę się posiadaczką (mam nadzieję) 2 dziewczynek Będą to moje pierwsze szczury, więc staram się przygotować na tę okoliczność jak najlepiej i nic, tylko czytam, i czytam, i oglądam ... i chyba trochę się przejmuję
Ale do rzeczy.. W okresie letnim czasem przebywam na działce. Chciałam zapytać Was, czy nie ma żadnych przeciwwskazań, aby zabierać tam szczurasy i zrobić im spory wybieg na trawie. Oczywiści odpowiednio ogrodzony, a miejscami zacienionymi (pod drzewem, albo powstałby jakiś daszek) , z zabawkami i domkami, w których mogłyby się chować.
Obawiam się, czy nie zaszkodzi im wiatr? (ponoć są wrażliwe na przeciągi - katar, zapalenia płuc) Wiadomo, nie byłyby na dworze w dni wietrzne, ale wiatru kontrolować się przecież nie da i zawsze jakiś wieje..
Martwi mnie również możliwość zarażenia się się różnymi chorobami na skutek np. kontaktu z kałem innych zwierząt (wiadomo - wybieg w czystym miejscu, ale np. ptaków czy błąkających się pod naszą nieobecność kotów nie upilnuję). I jak jest z ochroną przeciwko wszom? Te problemy powstają nawet podczas zwykłego spaceru ze szczurem po parku i puszczeniu go na trawę.
Kolejnym pytaniem jest słońce.. Czy nie zaszkodzi im jeśli wyjdą z cienia na słońce? Chodzi mi głównie o oczy, ale także o szczurki albinotyczne, które są szczególnie wyczulone na światło (to pytanie od mojej przyjaciółki - posiadaczki 3 albinosków) Czy szczurki są w stanie nie wychodzić na słońce same z siebie? Bo np. jest dla nich zbyt jasno i wolą zostać w cieniu?
Jeśli to zły pomysł, to napiszcie. Może faktycznie bezpieczniej będzie, jeśli szczurki będą zostawały bezpieczne z moim partnerem (który niekoniecznie lubi "działkowanie") w domu? |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 18:13
|
|
|
Dziękuję
Chyba mi padło na oczy, bo nie zauważyłam wcześniej tego wątku |
|
|
|
|
mmarcioszka
Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 18:21
Zwierzątka: królinka i szczury |
|
|
Przede wszystkim wypuszczając je na zewnątrz musisz nie spuszczac z nich oka. Mogą się przekopac, przeskoczyć ogrodzenie, wspiąć się na drzewo, spotkac się z kotem/psem etc. Co do słonca - jesli będzie im przeszkadzało schowają się w cieniu(musisz zapewnić im zamienione miejsce). Jesli wiatr nie będzie silny, temp. dosc wysoka, a szczury nie będą przeziębione nie widzę przeciwwskazań. Natomiast opcja zostawienia ich w domu pod dobrą opieką też jest dobrym wyjściem |
_________________
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka |
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 18:38
|
|
|
Myślałam o zrobieniu specjalnego ogrodzenia, z którego nie mogłyby wyskoczyć i oczywiście byłyby pod opieką. Niemniej jednak o podkopaniu się nie pomyślałam ... Dzięki za podpowiedź
Po przeczytaniu poprzednich postów coraz bardziej przekonuję się, że chyba będzie lepiej zostawiać je w domu... a na działkę brać w ich własnej klatce i tylko wtedy, gdy oboje z partnerem będziemy wyjeżdżać.. (czyli baaardzo sporadycznie )
Myślałam, że taki wybieg byłby dla nich atrakcją, ale jak widzę, to nie do końca miałam rację.
Niby jest teraz zima, ale ja wolę wiedzieć wszystko "na zaś" |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 19:47
Zwierzątka: szczurze damy |
|
|
Ebia, Jednorazowe wyjście raz na jakiś czas latem owszem.
Możesz też próbować nauczyć je chodzić (np.w domu) na smyczkach/szelkach.
Ale na wybieg proponowałabym sprawdzony teren, jakiś fragment trawy bez Cytat: | Martwi mnie również możliwość zarażenia się się różnymi chorobami na skutek np. kontaktu z kałem innych zwierząt (wiadomo - wybieg w czystym miejscu, ale np. ptaków czy błąkających się pod naszą nieobecność kotów nie upilnuję). I jak jest z ochroną przeciwko wszom? Te problemy powstają nawet podczas zwykłego spaceru ze szczurem po parku i puszczeniu go na trawę. | tego typu atrakcji.
Szczura może wystraszyć każdy nowy dźwięk i zapach więc niewykluczone, że w domu mogą Ci chodzić w szelkach, przychodzić na zawołanie i być super grzeczne a na zewnątrz mogą Ci uciec w panice. Zawsze jest to ryzyko.
Możesz zrobić tak jak ja zrobiłam i z partnerem usiąść w cichym (bez przechodzących gdzieś w tle psów itd.) miejscu na trawie naprzeciwko siebie w rozkroku i złączyć się stopami (takie coś <>) i w środek wpuszczać ogonki/a i obserwować jak się zachowują pilnując, żeby nie wyszły.
I tak sobie stopniowo z czasem powiększać teren wybiegu na trawie
Dla szczura to musi być atrakcja a nie przerażające doświadczenie
Moje bardzo polubiły bieganie po trawie TUTAJ dowód Ale wszystko miało swoje tempo. I nie wszystkie jednocześnie robiły postępy. |
_________________ ♥♥♥ Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥
🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"- |
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 20:57
|
|
|
Karena, po Twoich szczurkach widac, że interesuje je spacerek Słodko wyglądają - takie ciekawskie
Czyli jeśli dobrze rozumiem - wybieg na dworze jak najbardziej, ale z umiarem i sporą dozą rozsądku (pilnowanie, czysty teren), no i oczywiście, jeśli szczurkom się spodoba |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 21:05
|
|
|
Karena, że latem, to oczywiste. Ja tylko nie mogę się doczekać szczurków i chciałabym WSZYSTKO wiedzieć, na teraz, na już, na zapas |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
|
|
|
|
bazyl
Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 17:58 Pierwsze wyjście na spacer :D
|
|
|
Wczoraj minęły 2 tygodnie jak są ze mną Marysia i Fela.Ogólnie są strasznie płochliwe i wielkie z nich tchórze mimo,że pracuję nad nimi od początku:)Ciężko nawet żeby same wyszły z klatki.Najczęściej wyjmuję je sam,choć już jest coraz lepiej i wieczorami potrafią już same wyjść na ręce:) Dziś stwierdziłem,że taka piękna pogoda to wyjdę z nimi na powietrze.Wsadziłem dziewczyny do kaptura w bluzie i poszedłem.Niestety spacer skończył się po 10 minutach:)Strasznie się bały.Felka trochę wychodziła z kaptura ciekawie oglądając świat,ale widziałem przerażenie w jej oczach i po zachowaniu.Marysia jest jeszcze większym tchórzem:)Zwiała z kaptura do rękawa i siedziała tam jak skamieniała.Oczywiście nieźle mi przy tym podrapała plecy,nie mówiąc już o bobkach i plamach w rękawie i kapturze .Dlatego po 10 minutach stwierdziłem,że nie będę ich już stresował skoro nie chcą.Myślę,że jak na pierwszy raz wystarczy .Piszę to,bo chcę poznać waszą opinię na temat spacerów z waszymi szczurkami.Też wam tak panikują?Jak myślicie?Z czasem się przyzwyczają do spacerów,czy po prostu mają takie charaktery,że zawsze się będą bały?Jak u was to wygląda z waszymi ogonkami?
Scaliłam z odpowiednim tematem. Zanim założysz nowy temat sprawdź, czy taki już nie istnieje. Kluska |
_________________ "Jest w tym jakiś ponury symbol,że człowiek rozumny,właśnie z drewna,a nie z plastiku produkuje trumny...".Dezerter
|
Ostatnio zmieniony przez Kluska Nie Mar 18, 2012 19:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
majlena
zawsze pozytywnie
Dołączyła: 16 Cze 2011 Posty: 1849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 18:43
Zwierzątka: obecnie w sferze marzeń |
|
|
ja zaczynałam od takich spacerów po domu, potem na dwór. z czasem kupkały coraz mniej. w zależności od nastroju albo spały albo z zaciekawieniem niuchały otoczenie albo próbowały zwiać... przyzwyczają się. i ty się przyzwyczaisz odróżniać, kiedy im spacery sprawiają przyjemność a kiedy nie.
powodzenia. |
_________________ -> B.RAT: miniusie, kreciki, fragles oraz koralikowiec
WWW Ą-Trumpusia, WWW Ąqysia(Dywan), Sanders Flytrap Kärpäsloukku(Pułapka) oraz Dziedzic Morfeusza
Figa, Czarna Magia, Bzdurka, Lulu, Nutka, Choco, Bańka, Limonka, Rurka, Duszyczka, WWW Arbuzia i ...
a także bRATkowe gratki do szczurzej klatki <- tymczasowo nie szyję... proszę czekać na mój powrót do gry. |
|
|
|
|
Annemon
Dołączyła: 17 Mar 2010 Posty: 102 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Mar 21, 2012 17:36
Zwierzątka: 2 kotysławy i 1 piesław :D |
|
|
Bella i Cyzia lubiły latem wyjścia do ogrodu Chętnie sobie biegały po zielonej trawce. Gdy nadejdą ciepłe, letnie dni to i nowe pokolenie szczurzydeł zacznę zaznajamiać z ogrodem |
_________________ Moje cuda:
labradorka Liana
koteczki Tycjan i Bonicelek
--------------------------------------------
Odeszły: Narcyza [*], Bellatriks [*], Holliday [*], Troja [*], Sparta [*] |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
|
|
|
|
vika
Dołączyła: 24 Gru 2012 Posty: 74 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 17:15
Zwierzątka: Szczury |
|
|
Hej, zastanawiam się nad tym czy jak będzie ładna pogoda to czy brać nad jezioro ze sobą dziewczyny, raz spróbuję jak się spodoba to może będzie to częstsze ale zobaczę a generalnie to chcę się zapytać czy je jakoś dodatkowo zabezpieczyć jakimś środkiem na odrobaczanie czy coś |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|