Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gato
Sob Sty 13, 2007 15:35
Biegunki.
Autor Wiadomość
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 10:47   
   Zwierzątka: kotka Puma


Straciatella, biegunka u szczura... ręczę że byś poznała, kupka jest wodnista i rzadka i nie można tego z niczym pomylić >< . Normalne kupki powinny być uformowane w bobki, czasem suche, czasem miękkie zależnie od pokarmu. Może spróbuj na razie ograniczyć smakołyki, zwłaszcza gerberki i te z cukrem (dropsy, kaszka). Możesz dawać do łapki po kawałeczku węgla, kup w aptece i pokrusz. Jeśli się poprawi dodawaj smakołyki etapami i obserwuj. Możesz dawać gotowany ryż z odrobiną marchewki.
 
 
     
sue 



Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 215
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 12:27   

Kupki powinny być 'zwięzłej' konsystencji, szczur suchej raczej z siebie nie wydali ^^ Po jakimś czasie oczywiście zastyga. Zapach zawsze jest, w końcu to odchody, moje dziewczyny nie smrodziły zbytnio, ale panowie mają.. intensywniejszy zapach praktycznie w każdej dyscyplinie ;>

To może być kwestia uczulenia. Próbowałaś zmieniać ściółkę?
_________________

Za TM.. : ['] Pestka ['] Zuzu

nobody is perfect. my name is nobody.
 
 
     
Straciatella 



Dołączyła: 04 Wrz 2007
Posty: 63
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 12:38   
   Zwierzątka: Ciurasy <:3~


Tak, przeszliśmy od antyalergicznych "wiórków" przez piaski, drobnice drewnianą, żwirki sylikonowe i zwykłe wapienne, ściółkę z kolb kukurydzy i bawełny, przestali kichać dopiero na trocinach O.o'''' hum, może faktycznie spróbuję tego węgla...
_________________
Takie małe ciałka, tak wielkie szczęście...
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 10:43   
   Zwierzątka: ogony


Mojej szczurci kiedyś wręcz lało się z dupci, w kolorze zielonkawym i na bardzo cuchnąco. Mała była po operacji i z tydzień po zakończeniu kuracji antybiotykowej. Wetka orzekła, że to stres.
Pomógł Enteroferment (zdaniem wetki lepszy od Lakcidu) i z czasem samo przeszło. Straciatella, może spróbuj z tym specyfikiem? Ale jeśli za jakiś czas się nie poprawi, albo coś dodatkowo dojdzie, skonsultuj się z wetem.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 15, 2008 20:25   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


http://forum.szczury.biz/...p=185892#185892

W tym temacie wywiązała się dyskusja dotyczaca biegunki, a dalej węgla leczniczego i lakcidu.

Ze strony: http://www.doz.pl/leki/p1383-Wegiel_leczniczy

Cytat:
Węgiel barwi kał na czarno. Może być powodem zaburzeń żołądkowo-jelitowych, może powodować zaparcia, niekiedy wywołuje wymioty, zwłaszcza u dzieci. Opisywano aspirację do płuc (zwłaszcza podczas wymiotów po podaniu węgla).


Ze strony: http://www.doz.pl/leki/p2968-Lakcid

Cytat:
Poinformuj lekarza: Gdy masz nadwrażliwość na białko mleka krowiego.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 15, 2008 21:30   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Viss pisała o biegunkach po lakcidzie.
Ja się z tym nie spotkałam osobiście.
Ale skoro innej przyczyny nie było... Mam tylko pytanie, po co był podawany lakcid? Bo raczej nie jako smakołyk?
Może do antybiotyku?
Jeśli tak, to biegunka była z powodu antybiotyku.
Jeśli nie, to nie mam pomysłu.

Co do węgla - nie wiem jak u szczurów działa, bo nam o tym nie mówili, a ja sama nie sprawdzałam. Ale ogólnie na toksykologii polecali węgiel jako idealną odtrutkę na prawie wszystko (tylko w dużej dawce powien być - 1g/kg m.c.).
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 15, 2008 21:33   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


PALATINA, no właśnie ja też się zdziwiłam... no chyba, że ktoś jest wrażliwy na to białko mleka krowiego.

No właśnie to chyba zależy, co podejrzewamy, jako powód biegunki. Mi na wirusówkę węgiel nie pomógł w ogóle - za to probiotyk owszem. Antybiotyk nie był potrzebny, bo się samo rozeszło.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 15, 2008 22:00   

PALATINA, lakcid był do antybiotyku. Tyle, że po odstawieniu go biegunka przeszła. Zresztą ja nie od początku podawałam, bo zapomniałam. Potem jeszcze dwa razy przy lakcidzie pojawiło się rozwolnienie i po odstawieniu przeszła.

Mnie to jakoś nie dziwi. ;) Lakcid to konkretne 3 szczepy bakterii (Lactobacillus rhamnosusbakterie), które mają działać m.in. osłonowo, jak działają bakterie na żołądek nie muszę mówić. Są ludzie, którzy jogurtów z k.bakt. jeść nie mogą. Mimo wszystko każdy z nas ma inną mikroflorę bakt.

AngelsDream napisał/a:
Mi na wirusówkę węgiel nie pomógł w ogóle
no pewnie, jak miał pomóc, kiedy węgiel działa odtruwająco. ;)
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 15, 2008 22:02   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Viss, wiem, że nie mógł, ale jeszcze pogorszył sprawę... Pierwszego dnia nie wiedziałam, że to wirusówka. W sumie dowiedziałam się dziś od lekarza. ;)
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Semena 



Dołączyła: 19 Sty 2008
Posty: 990
Wysłany: Śro Lip 30, 2008 09:54   Rozwolnienie

zawsze starałam się utrzymać regułę dzień karmy suchej, dzień owoców/warzyw. I tak na zmianę. Wszystko było super i dobrze. Do dnia rozwolnienia, którego przyczyną były płatki żytnie. Dawałam węgiel i przeszło. Ale od tamtej pory każdy dzień z warzywami/owocami kończy się rzadszą kupką (nie całkiem rzadką, po prostu trochę rzadszą). W czym może być problem? Robaki? Może rzadziej dawać owoce/warzywa? Czy to w ogóle jest nienormalne? co zrobić? Iść do weterynarza? :roll: oni nie czują się wtedy źle, są weseli i żywiołowi, ale taka biegunka też chyba oznacza, że coś jest nie tak... :| pomóżcie

[ Komentarz dodany przez: falka: Sro Lip 30, 2008 11:03 ]
scaliłam z istniejącym tematem, falka
_________________
Zakochana bez pamięci! (Mars [*], Mefisto [*], Nils[*])
Na zawsze w naszych sercach: Marsik [*], Nilsik [*], Mefiś [*]
Ostatnio zmieniony przez Semena Śro Lip 30, 2008 10:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 30, 2008 09:58   
   Zwierzątka: ogony


Semena, wiesz, a może to jest tak, jak czasem z ludźmi po zatruciach?
Tzn. żołądek jest jeszcze "rozhuśtany" i jedzenie bardziej sprzyjające rozwolnieniom (a więc warzywa i owoce) pobudza go?
Ja bym radziła na jakiś czas podarować sobie warzywa i owoce (gerberki też), a pozostać tylko przy suchej karmie. Po tygodniu lub dwóch spróbowałabym jeszcze raz miękkich rzeczy.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Semena 



Dołączyła: 19 Sty 2008
Posty: 990
Wysłany: Śro Lip 30, 2008 10:07   

Off-Topic:
Dziękuję falka, ten temat zauważyłam dopiero po założeniu mojego... Przepraszam :oops:
_________________
Zakochana bez pamięci! (Mars [*], Mefisto [*], Nils[*])
Na zawsze w naszych sercach: Marsik [*], Nilsik [*], Mefiś [*]
 
     
nutaka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 04 Lut 2008
Posty: 3126
Skąd: BW
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 17:22   





dziś znalazłam takową kupkę obklejoną zwirkiem.... czy to biegunka?
 
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 17:54   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Szczerze mówiąc to ja na tym zdjęciu słabo widzę i nie jestem w stanie stwierdzić. Ale jeśli ma konsystencję hm nie zwartą tylko bardziej leistą to zaiste jest biegunka ;)
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
nutaka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 04 Lut 2008
Posty: 3126
Skąd: BW
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 18:08   

LunacyFringe, nie własnie ze kupka jest twarda bo widziałam jak Jazz ją robiła...i zaniepokoił mnie ten zielony kolor :roll: ale potem odchodząc przysypała ją piakiem i zwirek się do niej przykleił więc ją "przepołowiłam" i zrobiłam zdjęcie...dodam, za zapach jest więcej niz nieprzyjemny :]
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.29 sekundy. Zapytań do SQL: 12