Alloszczur

[nimka]

A możesz nagrać film z dźwiękiem i nam pokazać?

Kichanie bez powodu - tak, zdarza się (sama mam taką dziewczynkę, osłuchowo idealnie, a kicha już u mnie ponad 2 lata). Ale rzężenie czy gruchanie/chrumkanie już nie.

[Nevire]

Starałam się nagrać, choć nie było to takie proste.

https://www.dropbox.com/s...8cIuatNUka?dl=0

Na pierwszym (plik o nazwie "Stafir") jest Stafira "zwyczajne" kichanie, tak jak w dzień zazwyczaj kicha.
Natomiast na drugim (plik o nazwie "Stafir2") tak jak ostatnimi czasy kicha coraz częściej w dzień (zazwyczaj pojedyncze kichnięcia), w nocy ma serie tych kichnięć trwające znacznie dłużej.
Mogę postarać się dzisiejszej nocy nagrać jego atak kichania.

[nimka]

Hm... no tragicznie to nie wygląda. Chyba, że mam coś z dźwiękiem w komputerze - słyszałam wyłącznie kichanie, bez rzężenia.
A może spróbuj mu przez miesiąc-dwa codziennie podawać beta-glukan? Można kupić ten ludzki, najlepiej bez dodatków (bez witamin) lub może też być ten: https://www.laboratoriana...kan-1316-d.html

Ja ludzkiego daję na oko od 1/8 kapsułki do nawet 1/3 na szczura, zależy jak mi się sypnie

Same witaminy (vibovit) niewiele pomogą.

[Nevire]

Jeżeli tylko może mu to pomóc, spróbuję z beta-glukanem. :) Czy te tabletki również się nadają: http://www.doz.pl/apteka/...kapsulki_30_szt ? Akurat te najszybciej miałabym dostępne.

[Pyl]

Nevire, to wygląda faktycznie przynajmniej na silny katar. Betaglukan czy vibovit jest ok, ale to tylko wsparcie odporności, a nie leczenie. Nie lekceważyłabym tych objawów - przewlekły katar może doprowadzić do zapalenia ucha czy płuc - nawet jeśli w tej chwili w osłuchu nic nie wyszło to trzeba to koniecznie kontrolować.
Przy takim kichaniu nie ma też problemu ze zrobieniem wymazu - wystarczy zebrać z nosa to co ogon sam wykicha.

[aneczka1-13]

A może ma po prostu polipy w nosie? Nie wiem jak to u szczurów wygląda i czy może to powodować ze kicha więcej niz przeciętny szczur?

[Karena]

Nevire, Scaliłam Twój temat z już istniejącym.

[szaramysz]

Wczoraj Łaszek był osowiały, chował się i nie chciał jeść. Wieczorem zauważyłam, że ciężko oddycha - boczki strasznie mu "chodziły". Lekarka stwierdziła, że to infekcja górnych dróg oddechowych z możliwym przejściem na dolne, słyszała minimalny szmer. Dostał Catosal, Dexasone i Baytril 2,5%. Dziś wieczorem mamy się znów pokazać. Jednak widzę, że w ogóle mu nie pomogło, zarwałam pół nocy, sprawdzając co dwie godziny, co z nim. Nie wiem, czy za dużo wymagam, żeby lek zaczął już działać, czy to raczej normalne, że działa powoli, a może diagnoza jest błędna. Zaczęłam już wymyślać inne możliwe scenariusze - że może to guz przysadki, bo szoruje pyszczkiem po podłodze, że może to jednak serce, bo poprzedni szczur miał takie same objawy. Martwię się i nie wiem, co robić - czekać do wieczora, tak jak się umawialiśmy, czy jechać zaraz?

[Hanami]

Może moje pytanie zabrzmi trochę niepoważnie, ale czy byłaś u weta z listy polecanych w Łodzi?
Nawet jeżeli tak, ja chyba nie ryzykowałabym czekając do wieczora, tylko pojechała od razu mówiąc lekarzowi, że nie ma żadnej poprawy i się obawiasz o życie szczurka.
Gdy Cię wet nawet opieprzy, że miałaś być dopiero wieczorem, to lepsze to niż później wyrzuty sumienia, że może nie zrobiłaś wszystkiego dla maluszka, żeby go ratować.
Biegnij do weta.

[podolska_k@o2.p]

Witam. Od jakiegoś czasu moje ogonki kichają. Wczoraj poszłam z jednym z nich do weterynarza. Podał mu zastrzyk z azntybiotykiem na przeziębienie i kazał przyjść następnego dnia na ponowny zastrzyk. Więc dzisiaj poszłam w dwoma ogonami, dostały zastrzyki i poszłam do domu. A gdy przyszłam jeden ze szczurków dostał dziwnych ataków kichania ? ? a dzień wcześniej nie było takiej reakcji. Nie mam pojęcia co to może być, a lecznica już zamknięta. Proszę o jakieś rady bo nie wiem o co chodzi, a do jutra chyba nie wytrzymam :-\
Dodam, że drugi szczur nie ma takiej reakcji.

[oxxy]

podolska_k@o2.p, jak wygląda ten atak kichania? Cały czas kicha czy sporadycznie? Ma porfirynę koło nosa/oczu? Dostały antybiotyk tylko dlatego, że kichają czy jest jeszcze inny powód (np. w płucach słychać, że jest coś nie tak)? Próbowaliście wzmacniać odporność (przed podaniem antybiotyku)? No i pytanie zasadnicze - byłaś u polecanego, szczurzego weta? I jaki antybiotyk dostałaś?

Nie bardzo możemy pomóc określić jaki jest powód tego, że szczur dostał "ataku kichania". Antybiotyk nie zacznie działać od razu (u ludzi też tak jest). Dodatkowo mam pytanie czy zostały wyeliminowane ewentualne alergeny (przed podaniem antybiotyku). Kichanie mogło być związane ze stresem albo pyleniem ściółki.

Najlepiej też przekazać weterynarzowi każdą informację o dziwnym zachowaniu (tak jak atak kichania) po podaniu leków.

[podolska_k@o2.p]

Oxxy Atak jak sie zacznie trwa okolo 5 min, nie ma zadnej poryfiny, mial juz okolo 5 napadow alr narazie nie kicha Szczurki aktualnie są na ręcznikach papierowych, wcześniej miały zwirek PINIO. Niestety u mnie w mieście nie ma typowego szczurzego weterynarza. Niby na forum polecają, ale byłam i na wejściu usłyszałam "Jak ja nie nawidze szczurów". Bylam z nimi właśnie dlatego ze kichaly, miały poryfine przy nosku i "chrumkaly" a on stwierdził że to normalne zachowanie szczurów. Wiec nie chciałam znowu się do niego wybrać O nazwę leku zapytam jutro.

[oxxy]

podolska_k@o2.p, czyli antybiotyk dostały ze względu na chrumkanie też, tak? Podajesz im probiotyk? Moja szczurzyca takie "ataki kichania" ma jak się stresuje. Jest też opcja, że kicha, bo ma katar i antybiotyk w jakiś tam sposób mu pomaga się go pozbyć i stąd te kichanie. Powiedz o tym weterynarzowi.

U jakiego weterynarza byłaś?

Scaliłam temat z istniejącym.

[malucia1982]

ja też pomyślałam, że w ten sposób szczurek może się oczyszcza. Możesz poprosić weterynarza o beta-glukan na wzmocnienie odporności. Ja przy poprzednim stadzie nie mogłam używać żadnych ściółek drewnianych ani nic podobnego, wywoływały silną alergię. Dopiero jak się przerzuciłam na żwirek dla kota (neutralny) to pomogło.

[podolska_k@o2.p]

Tak, na chrumkanie też Antybiotyk jaki dostały to Enrobioflox. Jutro ide na ostatni zastrzyk, a chłopaki już prawie zdrowe A na wzmocnienie także dostały