Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!
Autor Wiadomość
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Cze 01, 2015 09:26   
   Zwierzątka: brak


W Polsce raczej nie leczy się gruczolaków galastopem, operacja jest najskuteczniejsza. Galastop można stosować na zahamowanie laktacji w przypadku gruczolaków wypełnionych mlekiem (ale wtedy najlepiej najpierw nakłuć guz i sprawdzić, czy wewnątrz jest mleko) albo przy bardzo starych szczurach, które mogłyby nie przeżyć operacji - ale działa tylko czasami, hamując albo spowalniając wzrost guza, nie likwiduje go całkowicie. Według mnie musisz znaleźć sposób, żeby dostarczyć szczura na zabieg - najlepiej do tego weta, który zalecił operację, jeśli nie znajdziesz sprawdzonego. Skoro chce się jej podjąć, to znaczy że widzi szansę na jej powodzenie.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Wto Cze 02, 2015 10:06   

smeg napisał/a:
Galastop można stosować na zahamowanie laktacji w przypadku gruczolaków wypełnionych mlekiem (ale wtedy najlepiej najpierw nakłuć guz i sprawdzić, czy wewnątrz jest mleko)
Moje doświadczenia z galastopem sugerują, że szkoda czasu na hamowanie laktacji i lepiej od razu zastosować skuteczniejsze rozwiązanie, dopóki szczurka jest młoda i w dobrej kondycji. Miesiącami podawałam samicy ten lek, z różnym efektem, w końcu zaczęły jej rosnąć gruczolaki, w których już nie było mleka i pod koniec życia musiała być kilka razy operowana, aż już dłużej nie było sensu wycinać. Teraz żałuję, że nie pojechałam do większego miasta, żeby ją wykastrować zaraz po tym, gdy pojawiły się pierwsze objawy nieprawidłowej produkcji hormonów (w postaci właśnie cyst mlecznych).
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Emilia 



Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 569
Skąd: Z kraju na mapie po lewej.
Wysłany: Czw Cze 04, 2015 13:37   
   Zwierzątka: 8 x M


Mialam podobnie, zaluje, ze nie wykastrowalam przy pierwszych objawach kiedy szczur dopiero skonczyl 2 latka i byl jeszcze w bardzo dobrej kondycji. Wtedy Galastop bardzo ladnie zadzialal na cysty mleczne (wet oproznil, potem dzieki terapii Galastopem juz nie powrocily), lecz nie na gruczolaka, ktory trzeba bylo wyciac. Po tym gruczolaku jeszcze dwukrotnie trzeba bylo wycinac kolejne.

Jestem za tym aby kastrowac w miare mozliwosci samice profilaktycznie w mlodym wieku, to naprawde zapobiega wielu przykrosciom.
_________________
Moje skarby: Marie Antoinette KR, Málaga HS, Mousse au Chocolat i Mazurka FR, Mafia, Marsupilami i Miramis IR, labik Mio
Opuścili nas: Marlo, Mokka SR, Mint SR, Mascarpone, Meringue, Malvo, Miu Miu KR
 
     
Mim 


Dołączyła: 07 Cze 2015
Posty: 4
  Wysłany: Nie Cze 07, 2015 11:14   Początkujący - pytanie o oddech szczurkaa

Witam wszystkich!
Od tygodnia mieszka u mnie mały szczurek, Tadek, ma około 5 tygodni i już bardzo go pokochałam. To mój pierwszy szczurek dlatego nie wiem czy powinnam się zacząć martwić czy może to normalne.
Zrobiłam nagranie jego oddechu podczas snu, byłabym wdzięczna gdyby ktoś doświadczony się temu przysłuchał i powiedział co o tym myśli.
Dodatkowo zaznaczę że Tadek oddycha tak dosyć często, nie tylko podczas snu. I często kicha. Zmieniłam mu już ściółkę taką trocinową na żwirek drewniany ale jak na razie nie widzę żeby przyniosło to jakąś poprawe. Podejrzewam i boje się że to mykoplazmowa, ale tak jak powiedziałam, nie mam doświadczenia w opiece nad ogonkami dlatego postanowiłam zapytać Was.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady, pozdrawiam!

[ Komentarz dodany przez: limomanka: Nie Cze 07, 2015 20:53 ]
Scaliłam z istniejącym tematem.
 
     
Mim 


Dołączyła: 07 Cze 2015
Posty: 4
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 11:43   

Oczywiście zapomniałam o nagraniu:
http://przeklej.org/file/hKbeJs/MOV00342.AVI

http://speedy.sh/2hqhC/MOV00342.rar
Ostatnio zmieniony przez Mim Nie Cze 07, 2015 12:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 11:46   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Skąd jesteś? Masz dostęp do lekarza weterynarii znającego się na leczeniu szczurów?
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Mim 


Dołączyła: 07 Cze 2015
Posty: 4
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 11:56   

Tarnobrzeg, podkarpacie. Niestety nie znam żadnego weterynarza ale poszukam. Czyli to coś poważnego? :(
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 12:24   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Nie widziałam filmu. Jeśli Twoim zdaniem szczur oddycha NIE jak zdrowy szczur, to i tak będzie potrzebna jakaś konsultacja z weterynarzem (pytanie tylko czy lepiej "w te pędy" lecieć do jakiejkolwiek lecznicy gdzie mogą z niewiedzy nawet zaszkodzić [np. zbyt duże dawki przepisanych leków, nieodpowiednie leki, nieodpowiednia diagnoza] czy lepiej poczekać chociażby na odpowiedź kogoś z Twojej okolicy - może ktoś będzie w stanie polecić sprawdzonego lekarza weterynarii).

Możesz też spróbować podzwonić po warszawskich lecznicach "gryzoniowych" (MedicaVet, Ogonek, PulsVet - mają swoje strony internetowe) i zapytać czy zaocznie Ci będzie w stanie lekarz doradzić (możesz na maila lecznicowego wysłać te filmy żeby lekarz mógł je zobaczyć). Ja bym w każdym razie tak zrobiła, gdybym nie miała pod ręką dobrej lecznicy.
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Mim 


Dołączyła: 07 Cze 2015
Posty: 4
Wysłany: Nie Cze 07, 2015 17:30   

Rozumiem, bardzo Ci dziękuje za odpowiedź.
W takim razie wybieramy sie do weterynarza.
 
     
crazyratlady 


Dołączyła: 02 Lip 2015
Posty: 3
Wysłany: Czw Lip 02, 2015 15:03   

Zaadoptowałam szczurka. Był w średnim stanie, ale już wszystko jest ok. W sumie to bylo. Ma około 2 latek. Zauważyłam ze od paru dni (około 3) mało je. Kupke też robi rzadko w dodatku na jednym końcu bobka jest taki dziwny śluz. Z jednej strony jego brzuszek jest większy i twardszy. Nie wiem juz co mam robić. W nastepna niedziele jedziemy z uk do polski i boje sie co się bedzie dzialo podczas podróży. W dodatku wole żeby zbadal go mój lekarz z pl niz któryś z uk bo oni sa tragiczni.
Błagam Was o pomoc. Z góry dziękuję
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 02, 2015 16:00   
   Zwierzątka: brak


crazyratlady, spróbuj go dokarmiać mokrym pokarmem - gerberkami (tymi bardziej kalorycznymi, nie z samą marchewką) lub kaszkami dla niemowląt, możesz też dawać mu kawałki świeżego banana lub awokado - to pomoże mu nabrać sił. Diagnozy niestety nie postawimy przez internet, ale zadbaj o to, żeby szczurek nie tracił na wadze, nie odwadniał się, a łatwiej będzie mu dotrwać do wizyty weterynarza. Pilnuj też, żeby nie przegrzał się w podróży.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
crazyratlady 


Dołączyła: 02 Lip 2015
Posty: 3
Wysłany: Czw Lip 02, 2015 16:44   

Spróbuję kaszek, bo po gerberku kiedys go tak wydęło, że az kupka sama mu wychodzila. Caly czas podstawiam mu szklanke woda, więc pije na szczęście. Kupię mu avocado zaraz. A tą kaszke na wodzie robić? Jakos boje sie dawac mu mleko :/
dziękuję za pomoc :)
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 02, 2015 17:01   
   Zwierzątka: brak


Kaszka oczywiście na wodzie, mleka szczurom nie podajemy ;) Awokado koniecznie bez skórki i bez pestki, najlepiej mały kawałek.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
crazyratlady 


Dołączyła: 02 Lip 2015
Posty: 3
Wysłany: Czw Lip 02, 2015 18:17   

Dziękuję bardzo :) avocado już mu dawalam na szczęście uwielbia je :)
 
     
blueturk 



Dołączyła: 25 Lut 2012
Posty: 649
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 02:01   

Halo! Przekazuję pytanie od koleżanki, która ma bąbla na szczurze. Otóż sprawa wygląda następująco:



I oto, co koleżanka napisała:
Cytat:
znalazłam to. .. jak go po tym dotykam to nie boli bo się nie wyrywa,ale chyba go to swędzi bo ja go głaszcze to się nastawia


Mój jedyny pomysł był taki, że ugryzło szczura jakieś robactwo, ale to takie gdybanie, bo na żadnych moich szczurach (wliczając w to pluszowe) nic takiego nigdy się nie pojawiło. Macie pomysły? Co to? Jak leczyć i czy w ogóle? I czy już się martwić?
_________________
Quiet, Von Smallhausen!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.2 sekundy. Zapytań do SQL: 12