PALATINA - Sob Mar 03, 2007 11:42 Moje chłopy się dobrze tucza na orzeszkach wszelakich i słoneczniku (więc staram się, żeby za dużo nie miały tego w misce, choć to kochają!) 
Ratata - Pon Mar 05, 2007 08:43 Moje chłopaki tuczą się same ale jak potrzebowałam trochę Lokiego podtuczyć, gotowałam mu różne zupki, np. rybną z ziemniakami, rosół z makaronem(bez przypraw rzecz jasna), ryż z warzywami polany olejem z pestek winogron lub tranem (a fuj  ). Maluch nabierał masy, a oprócz tego miał mnóstwo siły i piękną, lśniącą sierść 
Saskia - Wto Mar 06, 2007 15:11 Mojego szczurka stuczyła mama, kiedy nie patrzałam. Nie wiem, co mu dawała, ale z pewnością nie stosowała się do moich poleceń (pewnie codziennie jadał ser żółty i gotowany makaron)... Anonymous - Pon Kwi 23, 2007 18:09 Co można podawać szczurom, żeby przybrały na wadze, ale żeby jednocześnie ich nie przebiałkować? Moje chuchra gardzą makaronem, ryżem, kaszą, gotowanym mięsem i rybami, ser biały i żółty ledwo skubną, jogurt tez muszę wyrzucać, bo nie raczą zjeść... Jedynie Nutri-Drink i kaszki znikają w zastraszającym tempie, ale przecież jak będę im je podawać codziennie, to je bardzo szybko przebiałkuję? Anonymous - Pon Kwi 23, 2007 21:46 może podawać warzywa strączkowe? ser sojowy na przykład, ten tofu. Też jest produktem białkowym, ale są to białka roślinne, moge się mylić, proszę o skorygowanie jak już coś... Pacyfka - Pon Kwi 23, 2007 22:57 A mnie się wydaję, że gdzieś czytałam, że białka roślinne również mogą uczulać, ale mogę się mylić Ja Tanisowi prawie do wszytskiego co się dało codziennie dorzucałam trochę miodu, dzieki temu tez bardziej mu smakowało to co dostawał. Oprócz tego odrobinę oliwy z oliwek do papu warzywnego (ugotowane i zmielone, bo inaczej wybierają tyko to co im pasuje, a nie wiele tego). Dodatkowo dostawał przez 14 dni Beta-Glukan sposobem, który opisała Nisia - lek rozrobiony z wodą, miodem, masłem i maką. Myślę, że ta odrobina masło codziennie też przyczyniła się, że Tanis już w zasadzie odzyskał wagę. Anonymous - Pon Kwi 23, 2007 23:09 Ja jak tuczylam Matylde po operacji to dawalam jej banany, miod, kaszki manne, ziemniaki, orzechy, slonecznik, dynia itp. Z tym ze ona jest wszystko zerna i uwielbia ryz, kasze, makaron, wszelkiego rodzaju ryby. Moze sproboj podac miesko z koscia? Anonymous - Wto Kwi 24, 2007 02:04 słoninka też może być? (serio pytanie!) AngelsDream - Wto Kwi 24, 2007 02:08 nev!, szczerze nigdy nie próbowałam, bo zawsze wydawało mi się, że to już przesada i można zaszkodzić. zjawa - Wto Kwi 24, 2007 11:07 Nie można chyba przesadzać z ciężkostrawnym tłuszczem, bo one mają wrażliwą wątrobę;| od słoniny to moja by wysiadła na 100% ;p (abstrahując od tego że mięsa nie jem). karolka - Wto Lis 18, 2008 16:15 jak długo może trwać taka "tłucząca" dieta dla szczurka? kilka dni czy można mu przez dłuższy czas podawać ale w mniejszych ilościach tzn. troszeczke do miseczki jakiegoś gerberka nastenego dnia troszeczke np. kaszki a następnego jakis makaronik czy cos takiego?? jak myslicie?
wuwuna - Wto Lis 18, 2008 17:06 karolka, wszystko zależy dla kogo ma być ta dieta. Jeśli dla malca to codziennie nawet dwa razy dziennie powinien dostawać gerberki, kaszki, makaronik z warzywami, czy ryż. Dla zabiedzonych malców można także podawać Nutri drink lub Royal convalescence Tak dlugo aż szczur nie dojdzie do formy. karolka - Wto Lis 18, 2008 17:38 konkretnie chodzi mi o moje dwa maluchy... nie są jakoś strasznie zabiedzone ale takie drobniutkie i szcypiorkowate... od 4 dni dostają gerberka z ryzem albo makaronem rano a pod wieczór kaszkę dla dzieci no i mają też suchą karmę i czasem wafel ryzowy do pochrupania bo przepadają za nim  ... wolę się upewnić czy im nie zaszkodzi bo te gerbery to mogłyby jeść na okrągło a moja mama ciągle by im dokładała bo lubi patrzeć jak jedzą  a takie okrąglutkie brzuszki im sie już robią heh a nie chciałabym im zaszkodzić więc pytam...?? 
wuwuna - Wto Lis 18, 2008 21:11
wanna - Pią Lis 21, 2008 01:54 Dla maluchów z osłabiona odpornością i niedożywionych dobre będzie Convalescence Support firmy Royal Canin. To takie jedzonko dla kociąt. Proszek z torebki rozpuszcza się w wodzie lub mleku... Podawałam to moim babinom po chorobie. Pani weterynarz zaleciła podawać im 1 łyżeczkę codziennie. Teraz też od czasu do czasu dostają jak widzę, że są jakieś niemrawe... Jedzonko jest naprawdę niesamowite, chyba nawet lepsze niż nutri drink i inne odzywki, Beza dzięki temu szybko wróciła do zdrowia. Jednak z tym też nie można przesadzać, bo jest wysokobiałkowe. |
||||||||
