To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kastracja - samce.

Zyga - Pon Lip 06, 2015 11:14

smeg napisał/a:
Owszem, kastracja może rozwiązać ten problem. Dominujące samce szczurów często nadmiernie znaczą teren, obniżenie poziomu testosteronu zmniejsza też potrzebę znaczenia.


Kastracja nie rozwiąże "problemu" tylko jak sama słusznie zauważyłaś :
smeg napisał/a:
zmniejsza też potrzebę znaczenia.
:)

Nigdy żaden z naszych szczurków nie znaczył nadmiernie terenu i opiekunów dłużej niż 3-4 miesiące od momentu przybycia.

smeg - Pon Lip 06, 2015 13:55

Zyga, nie zawsze szczury znaczą wyłącznie nowy teren. Silnie dominujące samce, z buzującym testosteronem odczuwają potrzebę zaznaczania terenu przez cały czas, kałużami moczu zamiast kropelkami. Można próbować przeczekać ten stan, ale nie u każdego szczura to przechodzi - tak jak nie u każdego mija agresja spowodowana hormonami. Nadal twierdzę, że kastracja rozwiązuje problem nadmiernego znaczenia terenu przez dominujące samce. Oczywiście nie gwarantuje całkowitego zaprzestania znaczenia, ale tutaj problem nie polega na kropelkach, tylko całych kałużach. Sam napisałeś "kastracja na pewno nie rozwiąże problemu" - co nie jest prawdą.
Zyga - Pon Lip 06, 2015 16:10

smeg napisał/a:
Sam napisałeś "kastracja na pewno nie rozwiąże problemu" - co nie jest prawdą.

Off-Topic:
Rozumiem że ta niezwykle taktowna uwaga dotycząca tego że to co piszę "nie jest prawdą" sugeruje że jestem kłamcą. Mimo wszystko odnoszę wrażenie że autorka wątku doskonale zrozumiała co chciałem przekazać jej moją wypowiedzią i tak naprawdę tylko to mnie interesuje. :)

smeg - Pon Lip 06, 2015 16:23

Zyga, nie jest prawdą twierdzenie "na pewno nie rozwiąże problemu" - bo sama spotkałam się z wieloma przypadkami, w których jednak kastracja pomogła. Nie wysnuwałabym tak kategorycznych sądów, skoro nie masz w stosunku do czegoś 100% pewności.
Zyga - Pon Lip 06, 2015 16:43

smeg napisał/a:
Zyga, nie jest prawdą twierdzenie "na pewno nie rozwiąże problemu" - bo sama spotkałam się z wieloma przypadkami, w których jednak kastracja pomogła. Nie wysnuwałabym tak kategorycznych sądów, skoro nie masz w stosunku do czegoś 100% pewności.

Off-Topic:
Powtarzam jeszcze raz : ja mam 100% pewności że autorka pytania właściwie zrozumiała mój wpis :) , co widać po jej odpowiedzi :) .

Layla - Pon Lip 06, 2015 20:52

Zyga, a możesz się przestać czepiać i zacząć się merytorycznie wypowiadać? :roll:
Zyga - Pon Lip 06, 2015 21:04

Layla napisał/a:
Zyga, a możesz się przestać czepiać i zacząć się merytorycznie wypowiadać? :roll:


Off-Topic:
Przepraszam nie wiedziałem że wypowiadanie własnego zdania w temacie i obrona tego zdania gdy ktoś zarzuca mi że piszę nieprawdę jest "czepianiem się" . Już zamilknę bo widzę że nie jestem z Gdańska jak Ty i Smeg więc i racji nie mam .

smeg - Pon Lip 06, 2015 21:09

Proszę o zakończenie dyskusji niezwiązanej z tematem.
Layla - Pon Lip 06, 2015 21:12

Zyga, a co to ma do rzeczy skąd jestem? Swoje własne zdanie wygłaszasz bez poszanowania dla innych. I to nie ma związku czy chodzi o smeg czy nie.
Grucha - Wto Lip 07, 2015 00:28

Siema PłACZEK
Niwka - Wto Kwi 26, 2016 09:48
Temat postu: Ile czasu samiec jest jeszcze płodny po kastracji?
Po jakim czasie od kastracji samca można go bezpiecznie dołączyć do samicy?
Senthe - Wto Kwi 26, 2016 11:58

Z tego co pamiętam, około trzy-cztery tygodnie.
quagmire - Wto Kwi 26, 2016 22:20

Ostatnio rozważaliśmy (również było to potwierdzane artykułami naukowymi), że 10 dni, czyli tak naprawdę czas do zdjęcia szwów, jest wystarczające. Tzn po tym czasie samiec już nie zapłodni. Ale hormony mu jeszcze raczej nie opadną, na to potrzeba 3-4 tygodnie.
Emilia - Śro Kwi 27, 2016 19:00

http://www.ratbehavior.org/Neutering.htm

Wedlug danych z tego artykulu (badanie doswiadczalne i probka 100 szczurow kastrowanych przez szwajcarskie stowarzyszenie) 10 dni wystarczy. Ja laczylam tak po 12-13 i mimo kopulacji napalonych jeszcze kastratow podczas laczenia do ciazy u nas nie doszlo. :wink:

Senthe - Pią Paź 13, 2017 18:00

W jakim wieku najwcześniej można wykastrować samca?

Jeden z moich maluchów (dwa miesiące) ciągle piszczy, denerwuje się wszystkim, i dodatkowo jest mocno atakowany przez trzy razy większego alfę. Więc się zastanawiam, może kastracja pomogłaby z łączeniem i przy okazji zapobiegłaby problemom z tym panikarzem w przyszłości?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group