To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Objawy neurologiczne - zapalenie mózgu, wylew

Pyl - Sob Mar 29, 2014 07:13

olus_165, trudny orzech do zgryzienia.
Gdyby spadek formy był "punktowy" (w miarę w jednym okresie) to wskazywało by bardziej na wylew lub udar. Tu wygląda jakby coś postępowało - rosnący guz? ropień? zapalenie mózgu?
Czy później, po pogorszeniu miał badane uszy / źrenice?
Dziwi mnie to prostowanie przy jedzeniu - nie spotkałam się z tym. A jak chodzi / pełza to czy ma tendencję do rozstawiania szeroko łap jak marynarz? Ten niedowład lewej strony dotyczy obu lewych łapek w tym samym stopniu? Jak reaguje na przyszczypanie tylnych łapek lub ogona - normalnie, nadwrażliwie czy jakby nie miał w nich normalnego czucia?
Przeglądałaś wątek przysadkowy? Czy jeszcze jakieś objawy można wyszukać (np. jedzenie wapieńka, rozwodniony mocz)? Z tego co piszesz to nie są to klasyczne objawy przysadkowe, ale warto spróbować z 1-2 dawkami kabergoliny, bo ogonów przysadkowych z pełnym zestawem objawów nie jest dużo. Niezależnie od tego do rozważenia o kontynuacja / zmiana antybiotyku (jeśli poprawy nie było to być może nie działa) i dołożeniu witaminy B. I interwencyjnie jak będzie słabiej to można rozważać steryd (w roli podtrzymania formy i ew. obkurczenia obrzęku mózgu, jeśli takowy występuje).

quagmire - Sob Mar 29, 2014 13:39

Ewentualnie istnieje możliwość serii drobnych wylewów, ale to raczej mało prawdopodobne.
Oluś - Sob Mar 29, 2014 19:17

Dziś byliśmy u weta. Uszy i źrenice ok.
Na wszelki wypadek rozszerzamy antybiotykoterapię o enro i spróbujemy podać bromokryptynę (dopóki Nie przyjedzie kabergolina od Pyl, za co jej serdecznie dziękuję :serducho: )
Wet zdecydowanie twierdzi, że to coś związanego z centralnym układem nerwowym.

Pyl napisał/a:
Ten niedowład lewej strony dotyczy obu lewych łapek w tym samym stopniu?
Wydaje się, że tylna jest najsłabsza. Reakcja na ból jest normalna. Żadne objawy mi nie pasują do przysadki, ale może warto spróbować.

Przesyłam filmik, jak to wygląda: https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Tylko jeszcze jedna rzecz: on na filmie trzepie łepkiem, ale to moim zdaniem nie od ucha, tylko przez koc. Na gładszych powierzchniach już tak nie robi, dlatego nie jestem pewna czy to objaw, czy po prostu szorowanie wąsami po puchatej powierzchni mu przeszkadza.

Ponieważ filmik przydługi, podaję najważniejsze momenty:
00:03 - Kładę szczura na kanapę, następuje chwilowa dezorientacja (robi kółko), potem śmiga już normalnie, "wie gdzie jest"
00:22 - krzyżowanie łapek przy zawracaniu. Ale jak był zdrowy to też tak zawracał. Dwa z moich zdrowych szczurów tęż tak robią.
00:42 - reakcja na moje zawołanie
1:17 - brak reakcji na głaskanie po głowie - tylko się rozpłaszcza, jak zwykle
1:34 - drapanie się lewą nogą. Zdecydowanie słabsze niż prawą.

cornflakegirl - Sob Mar 29, 2014 19:25

Burton porusza się identycznie jak moja przysadkowa Siwa. Ale ona krzywego łebka nie miała. Myślę, że bromokryptyna pomoże chociaż przysadkę szybko wykluczyć, albo potwierdzić...
:kciuki: za chlopaczka

quagmire - Sob Mar 29, 2014 20:23

olus_165, a na mózg nie warto włączyć Biseptol? Tak mi się bardzo z zapaleniem mózgu kojarzy.
Oluś - Sob Mar 29, 2014 20:31

quagmire, a to nie jest lek na nerki/ układ oddechowy? Przyznam, że jeszcze go nie stosowałam u szczurów.
Layla - Nie Mar 30, 2014 10:16

olus_165, ja stosowałam biseptol u szczurów z ostrym zapaleniem ucha, a jeden się wyleczył z zapalenia mózgu też na biseptolu.
Oluś - Wto Maj 13, 2014 23:21

Napiszę i tu, odnośnie przypadku Burtona, bo może komuś się przyda.

Sekcja wykazała, że móżdżek był asymetryczny. Biorąc pod uwagę fakt, że cały szczur był w międzyczasie żarty przez guzy, a także zajęte były inne narządy wewnętrzne, to prawdopodobnie był to nowotwór.

Ajrisz - Sob Cze 07, 2014 17:33

Pomocy, co sie stalo mojej szczurce? Mialam zrobic jej zastrzyk, zrobilam tak wet pokazal. szczurke wykrecilo zaraz po zastrzyku, ma jakby sparalizowana tylna lapke, nie moze chodzic. Czy uszkodzilam jej nerw? co mam zrobic i czy to minie? ma tak od 20 minut. wczoraj u weta po zastrzyku tez byla troszke wykrecona ale tylko przez chwile ;/
Ajrisz - Sob Cze 07, 2014 18:50

juz jej przeszlo. co zrobilam zle? wbilam igle z tylu gdzies nad tylna lapka troche po boku, raczej nie za gleboko. jutro tez ma dostac zastrzyk a nie chce zeby to sie powtorzylo
cornflakegirl - Sob Cze 07, 2014 18:51

Ajrisz, a co jej dajesz za leki? Rozumiem, że domięśniowo?
Antiba - Sob Cze 07, 2014 23:38

A czy obserwowaliście może, żeby "po stosunku" szczur kładł się w wcale nie wygodnym na co dzień miejscu - różnie, na brzuch, trochę bardziej bokiem - z jakiegoś powodu? Dzisiaj mi Ponyo "wpadł" do klatki. Strasznie się wyrywał, a ja musiałam go koniecznie schować, bo mam maluchy na DT i namiętnie do nich chciał wchodzić, a potem zaczął wykorzystywać Countryego i po tym właśnie zaczął się tak kłaść.
Pyl - Sob Cze 07, 2014 23:46

Antiba, a czy schował siusiaka? Może coś jest nie tak w okolicach narządów rodnych - sprawdź czy penisek nie jest na wierzchu, czy nie jest bardzo przekrwiony / brudny / zatkany czopem, zmacaj brzuszek w okolicy - być może ma zapchane ujście gruczołów?
Antiba - Sob Cze 07, 2014 23:54
Temat postu: Ponyo
Wszystko wydaje się tam w porządku. Wzięłam go na kolana to tradycyjnie mnie obsikał. Teraz siedzi na dole i je - dawno nie widziałam go nigdzie na górze, ale posiedzę jeszcze i poobserwuję.
fatamorgana - Sob Cze 07, 2014 23:55

jeśli siusiak jest okey,to normalne.Wiele razy u swoich chłopaków widziałam podobne zachowania.Odpoczywają po "niestosownym zachowaniu"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group