To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Odżywianie - Gerber karmi parówkowym wypełniaczem

Iskrunia - Śro Sty 12, 2011 18:47
Temat postu: Gerber karmi parówkowym wypełniaczem
Dziś wyczytałam oto jakie wiadomości na temat Gerberów które dajemy swoim zwierzakom i co gorsza dzieciom:

"Jeden z posiłków Gerberw jednej trzeciej robiony jest z drobiowego mięsa oddzielonego mechanicznie-MOM.Jeden z kupujących dopatrzył się na etykiecie tzw. posiłków jednoskładnikowych Gerbera że mają bardzo niewiele pełnowartościowego mięsa w swoim składzie.Dostępny jest on w wersji z drobiu i jagnięciny.To mięso które bezpośrednio przylegało do kości i maszynowo zostało od niej oderwane w wyniku tego zabiegu niszczy się struktury jego tkanki,mięsko traci większość wartościowych składników odżywczych-Opisuje zastępca głównego Inspektora Weterynarii.To niskowartościowe,najtańsze zeskrobane z kości mięso,wypełniacz parówek. MOM ma mniejszą wartość odżywczą od mięsa,stosowany w wielu produktach ale dla dorosłych w żywieniu dzieci należy stosować produkty najwższej jakości."

To pokrótce ten artykuł w dzisiejszej gazecie.A niby to żarełko takie dobre że hoho,co o tym myślicie??

Niamey - Śro Sty 12, 2011 18:50

szkoda, że nie podano, który to dokładnie rodzaj. Trzeba będzie czytać etykiety
Iskrunia - Śro Sty 12, 2011 18:52

Podano tylko że to te najprostsze jednoskładnikowe np sam kurczak czy jagnięcina,indyk to są te w małych słoikach chyba tylko przeznaczone dla dzieci od 6 mca życia
L. - Śro Sty 12, 2011 18:54

oprócz gerbera są jeszcze bebiko, bobovita, hippo :wink:
po prostu w szczurzym słownictwie "gerber" przyjął się jako synonim wszelkich kaszek i obiadków dla dzieci :)

poza tym to nie jest podstawa szczurzej diety, tylko dodatek.
ja "gerbery" owocowe czasami daje same ale najczęściej stosuję jako dodatek do dania np. ugotowanego mięska z ryżem dodaje mięsny gerber dla smaku i konsystencji :)
wyjątkiem są chore szczurki, które nie chcą lub nie mogą jeść czegoś co trzeba gryźć i potrzebują papek - ale tutaj też owego "gerbera" można stworzyć 2-3 wersje samemu, zawekować i podawać na zmianę - tańsze i smaczniejsze :D

Pyl - Śro Sty 12, 2011 19:01

Co o tym myślę? Że mnie to nie rusza, co najwyżej będę uważniej czytała etykiety.
Czemu jakoś się nie przejęłam? Bo 1. to jeden z iluś posiłków (znaczy na jednym napisali, o reszcie nie wiadomo), 2. Ci się akurat przyznali (dziwne, wiem, że muszą, ale...), 3. nie ma żadnej gwarancji, że inne firmy i ich potrawy są idealne, 4. mi to coś wygląda na działania konkurencji (duży artykuł na tytułowej stronie gazety).
Z punktu widzenia składu gerberka część mięsna jest i tak niewielka. Oczywiście fajnie było by płacąc 4 zł za płacić za te kilka % piersi z kurczaka czy udek, ale... Płakać nie będę. A jak mnie to ruszy to zacznę gotować warzywa z odrobinką mięska. Póki jestem leniwa poprzestanę na dokładniejszym czytaniu etykietek :wink:

I tak jak pisze L. - "gerberek" to nie podstawowa dieta tylko dodatek. Czyli szczurzy świat się od tego nie powinien zawalić :]

Asica21 - Śro Sty 12, 2011 19:08

Jeśli chodzi o szczury to ok, jak piszą moje poprzedniczki to tylko dodatek do ich dietki, jeśli chodzi o dzieciaczki to lipa, sama znam mamuśki które za dodatek do dietki ich dziecka uważają świeże warzywa i owoce :wo:
Mangusta - Śro Sty 12, 2011 19:36

Iskrunia napisał/a:

To pokrótce ten artykuł w dzisiejszej gazecie
w jakiej gazecie?

ja wam mówię szczerze, nie wierzcie gazetom. to jest nastawienie na sensację, bardzo duża część artykułów jest zmyślona. Nie mówię tego ot tak, ale byłam po tej stronie opisywanej w gazetach i rzeczywistość vs artykuły to są dwie totalnie odrębne rzeczy.

greenfreak - Śro Sty 12, 2011 19:37

Też bym się nie martwiła za bardzo, skoro czasem pozwalam swoim skubnąć po małym kawałeczku parówki, a mięso to samo ;) Gorzej z dziećmi, rodzice mają nadzieję, że dają im coś dobrego.
Ale mogliby chociaż z cen zlecieć, skoro wrzucają tam mało wartościowe kawałki.

Sysa - Śro Sty 12, 2011 20:04

Mangusta, w Metrze chyba, bo i ja to czytałam dziś rano, jak mi facet w ręce wcisnął. :-P
Dla mnie żadna sensacja.
Dzieciaki są karmione syfem tak czy siak.

Anonymous - Śro Sty 12, 2011 20:16

Teraz w każdym produkcie spożywczym jest taka ilość chemii, w takich kombinacjach, że rewelacje gerberowe mnie nie wzruszają. Słuchałam ostatnio wypowiedzi lekarzy dot. braku wiedzy nt skutków wieloletniego spożywania takiego chemicznego żarcia, więc... se la vie.

Ja gerbery podaję tylko chorym potrzebującym (nie każdy chory potrzebuje) i jak mam lenia, bo przy okazji jedzenia mięsa zawsze coś ugotuję, zmiksuję i zamrożę sama.

Iskrunia - Śro Sty 12, 2011 21:35

Ludzie ale ja tego nie napisałam żeby było halo że jakaś gazeta to wymyśliła, tylko po to żebyście wiedzieli w razie co,sama się nie wypowiadam bo nie daje gerberów i mam spokój chciałam pomóc ale widzę że niepotrzebnie.Ja rozumiem że na każde żarcie takiego typu mówi się Gerber bo to w końcu wiodąca marka.Przeczytałam więc napisałam.Mam nadzieję że chociaż komuś przyda się ta informacja :)
Oli - Śro Sty 12, 2011 21:43

przesadzacie ;) jak to jest w produktach dla dzieci powyżej 6 miesiąca, to są to produkty uzupełniacze dla dzieci, które jeszcze są karmione piersią i dopiero im się wprowadza "normalne" jedzenie. Myślicie, że np. takie flipsy czy jak się te kukurydziane chrupki dawane maluchom do memłania nazywają, mają jakąś wartość odżywczą? ;) bez przesady. :] niejedno dziecko zażera się parówkami i rośnie normalnie, bo mu się dostarcza też innych składników w pożywieniu.
Bezsenna - Nie Sty 16, 2011 10:34

Moje dziewczyny widać lepiej ode mnie wiedzą, co się do jedzenia nadaje, a co nie :) . Robiłam dwa podejścia z gerberkami i w obu przypadkach musiałam po prostu wyrzucić jedzenie. Dziwiło mnie to, bo naczytałam się, że szczurki uwielbiają te papki...i w sumie tylko dlatego sięgnęłam po to jedzenie, bo samej, prawdę mówiąc, nawet do głowy by mi nie przyszło ;)
Kiedyś eksperymentalnie zrobię gerberka domowego. Może łaskawiej go potraktują ;)

Asmena - Nie Sty 16, 2011 11:44

Bezsenna, bo to nie jest tak, że każdy szczur lubi każdy smak. A gerberki są różne ;) Więc może ze smakiem nie trafiłaś? Moje niezbyt lubią obiadki, ale za to deserki uwielbiają.
Bezsenna - Nie Sty 23, 2011 11:12

Może faktycznie nie trafiłam. Testowałam tylko obiadki. Spróbuję jeszcze z deserkami. W końcu podobno do trzech razy sztuka ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group