nezu - Wto Wrz 21, 2010 16:01 Bo sporo fuzzów ma adhd, ale tak naprawdę nie spotkałam jeszcze takiego, dla którego człowiek nie byłby Przyjacielem. 
Takim przez duże P. Moje 3 panny od pitu (Gytha, Magrat i Esme) nie były szczególnie oswajane, ale i tak w chwili strachu od razu biegły do mnie, a z Gythy był po prostu niesamowitym wręcz miziak. Reszta, socjalizowana, od początku kochała ludzi nad życie, tylko często wygrywała fuzzia ciekawość świata.
Wyjątkowo spokojne były Dogen, Oliwka i Honey. Nakasha - Nie Wrz 26, 2010 13:28 Mój fuzzik też ma ADHD  Sepi to już ponaddwuletni dziadek, a nadal bryka i bawi się jak maluszek. 
luka - Pon Lis 08, 2010 10:37 Temat postu: Opieka nad fuzzem Witam. Wczoraj trafila do mnie mala lysa dziewczynka. Dziecko z wpadki. Zawsze marzylam o fuzzie. Niestety mieszkam w niemczech i tutaj hodowcy ich nie maja. Ta dziewczyna od ktorej go mam, ma ogolne problemy, zeby znalezc dla nich domek. Nikt ich nie chce. Troche juz poczytalam, ale dla pewnosci jeszcze zapytam. Czy musze jakos szczegolnie sie o nia opiekowac? Jakas szczegolna dieta? Gdzies wyczytalam, ze musza wiecej bialka dostawac. Karmic ja tak jak moje pozostale szczurki czy moze musi dostawac cos jeszcze? Gdziec jeszcze wyczytalam chyba na niemieckiej stronie, ze lyse szczury trzeba kremowac, a potem te pozostalosci kremu zmywac??? Nie chce popelnic bledow i narazic ja na jakies chorubska skory... Z gory dzieki za podpowiedzi Layla - Pon Lis 08, 2010 10:53 luka, fuzzów nie trzeba ani kremować, ani inaczej karmić, to są szczury jak każde inne
L. - Pon Lis 08, 2010 12:21 szczur to szczur  nie ważne czy ma kłaki czy nie ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
Clown - Pią Lis 12, 2010 18:34 Ja bym radzil ci je trzymac w cieplym pomieszczeniu (tak jak wszystkie szczurki). Gen fzfz moze miec choroby nerek w sobie. Ale to raczej rzadko. Anonymous - Pią Lis 12, 2010 18:42 choroby nerek to raczej u sphinxów. na to, żeby u fuzzów pojawiały się częściej niż u sierstnych szczuraków dowodów raczej brak. moje fuzzy zawsze były w tym samym pomieszczeniu co sierściuchy i nigdy się nad nimi nie rozczulałam
Nakasha - Pią Lis 12, 2010 19:16 Tak, nerki siadają raczej u sphinxów, nie u fuzzów. Nie ma absolutnie żadnej konieczności trzymania ich w jakimś specjalnie dogrzewanym pomieszczeniu. Zwykła pokojowa temperatura jest ok, tak samo jak w przypadku sierstnych ogonków.
zywym_trudniej - Sob Lis 13, 2010 16:13 Potwierdzam, żaden z moich fuzzów nie miał problemów z nerkami. Za to jedyny sphinx jakiego miałam zmarł z powodu niewydolności nerek w wieku około 1,5 roku. akzi - Wto Kwi 30, 2013 14:56 hej, moj gucio łysol jest cały żółty od sików mogę go wytrzec chusteczką mokrą dla dzieci ? nie zaburzę jego naturalnego hmm nie wiem czego nie wysuszy mu się skóra itp ?
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Wto Kwi 30, 2013 15:30 ] Poprawiłam liczne błędy ortograficzne, zwracaj większą uwagę na pisownię. AD mmarcioszka - Wto Kwi 30, 2013 14:59 akzi, spokojnie możesz go przetrzeć chusteczką namoczoną w wodzie lub takimi nawilżanymi dla dzieci. akzi - Wto Kwi 30, 2013 15:04 dziękuję za szybką odpowiedz 
Edyta820917 - Sob Sie 17, 2013 13:05 a ma ktoś czarnego fuzza bo widzialam raz fotke i mi znikla gdzies i nie moge sie napatrzec jest bomba...rzucajcie fotkami czarnym fuzzem pleaseeeee.. 
quagmire - Sob Sie 17, 2013 13:21 Edyta820917, szczury nie mają pigmentu w skórze (w przeciwieństwie do np. świnek morskich), więc fuzz, który z wiekiem staje się praktycznie łysy, nawet jeśli jest czarny, to i tak jest różowy
nikoś - Wto Cze 23, 2015 20:20 Ja mam fuzika który owszem lubi ludzi ,ale innych szczurków niestety nie.Gryzie wszystkie inne szczury dość porządnie,dodatkowo niszczy wszytkie hamaki w klatce.Może ja trafiłam na taki egzemplarz ,ale chyba to mój pierwszy i ostatni fuzik w stadzie.
|
||||||
