L. - Sob Sty 30, 2010 23:22 jak Marta sprowadzała fuzza to sprowadziła siamese 
i tak jak wspomniałam takie kocham. ale jakbym miała wybierać topaz czy beż. wybrałabym beża ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
nezu - Sob Sty 30, 2010 23:28 A ja topaza, ze względu na sentyment do mojej nieodżałowanej Jacklin. Ale jeśli już, to samiczkę. Kiedyś... może... nie wiem... Na razie jestem na etapie planowania przerwy w posiadaniu szczurów.. 
Nie mam wyjścia. Ale do fuzzów będę mieć trwałą słabość do końca swoich dni chyba... Fuzzie chłopaki są atrakcyjniejsze w ciemniejszych kolorach, bo zacieki testosteronu są na nich jakby mniej.... wybijające się na plan pierwszy... szczurkowa - Pią Lut 19, 2010 23:22 Mam takie pytnie: Czym różni się fuzz od satin fuzza? Moze to smieszne pytanie, ale nie mam pojecia ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
L. - Sob Lut 20, 2010 12:31 satin fuzzy są bardziej błyszczące niż fuzzy  bo posiadają gen "satin".
i zdarza się, że mają odrobinę więcej meszku niż zwykłe fuzzy. szczurkowa - Sob Lut 20, 2010 18:03 Temat postu: fuzz a satin fuzz Dzięki Moja to chyba byla w takim razie satin fuzz bo porownujac z innymi (tylko ze zdjec niestety), faktycznie miala wiecej mechu na pyszczku czy na bokach, ale pewna nie moge byc na 100% bo zwyczajnie sie nie znam... Pozdrawiam wszystkich milosnikow fuzzow
Małpa - Sob Lut 20, 2010 20:15 Kiedy pierwszy raz widziałam fuzza to aż mnie odrzuciło, ale kiedy spotkałam się nim w rzeczywistości to zauważyłam ,że w sumie to nie różnią się tak bardzo od wykłych... No i są takie cieplutkie. Miziać miziąc beż końca 
zuuzuushii - Pią Lut 26, 2010 15:43
Czy bardzo widać te zacieki? Nie pomyślałam o tym, ale pewnie wszystkie zdjęcia którymi się zachwycam to samiczki... Jutro przyjedzie do mnie samcol czarny fuzzik ale mam jeszcze w planach jak najjaśniejszego fuzza (żeby był taki cały różowiutki^^) te zacieki da sie czymś zmywać, czy to jet już ich taka natura i trzeba się z tym pogodzić? quagmire - Pią Lut 26, 2010 15:55 Można wykastrować 
Ale wiesz, to zależy od zwierzaka - nie każdemu samcowi widać takie zacieki testosteronowe. Nakasha - Pią Lut 26, 2010 15:58 Mojemu Sepiemu - cynamonkowi - widać zacieki nawet po kastracji, tyle że sporo lżejsze. Pewnych plamek po prostu nie da się uniknąć. Fuzzy mają za to tą zaletę, że można je przemywać gąbką. 
Layla - Pią Lut 26, 2010 16:20 Mój fuzz-kastrat ma nieskazitelnie różową skórę, bez żadnych zacieków, nawet jednej plamki na ogonie nie ma
zuuzuushii - Pią Lut 26, 2010 16:29 a czy przed kastracją miał już te zacieki, czy został wykastrowany odpowiednio wcześniej? Layla - Pią Lut 26, 2010 16:31 zuuzuushii, Vadera dostałam po kastracji, był kastrowany w wieku ok. 3 miesięcy, więc przed okresem dojrzewania w zasadzie. Oli - Pią Lut 26, 2010 21:46
ja właśnie z tego powodu nie chcę mieć samca fuzza, samiczkę bym mogła mieć.
no i nad zaciekami pracuje całe stado że się tak dyplomatycznie wyrażę, bo nie wszystko to testosteron, a panowie niektórzy znaczą nie tylko swoje 4 kąty
Julita - Czw Kwi 01, 2010 18:14 nie jestem pewna jak fuzzy wyglądają,bo jeśli sąprawiełyse i majątylko taki delikatny meszek to widziałam takie w kakadu i były w noramalnej cenie,nawet dumbo ale te już były droższe Wiewiora - Nie Wrz 19, 2010 13:32 czy wszystkie Wasze fuzzy maja ADHD? ktos ma spokojnego szczurka tej odmiany? bo moj Coś fuzzik jest bardzo spokojny. troche sie pobawi, ale woli sie gdzies schowac i zdrzemnac sie... |
||||||||||
