To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Mai-ah - Nie Gru 18, 2011 17:40

Karena jedna z moich dziewczyn bardzo podobnie łysieje. Pani weterynarz stwierdziła, że to może być coś z hormonami. Greenfreak miała sytuację, ze jej szczuras sobie wygryzał podczas pielęgnacji włoski i też było wyłysiałe. Tak czy inaczej pani weterynarz pobrała zeskrobinę do zbadania. Chociaż skóra w miejscu wyłysiałym wygląda zdrowo i różowiutko. W poniedziałek wieczorem mam dzwonić - będą wyniki badań. Dam znać czy coś wykryli u Rati, ale i tak nie będzie gwarancji, że powód łysienia jest taki sam.

edit: zeskrobina nic nie wykazała

Karmell - Wto Gru 20, 2011 21:13

Wczoraj kąpałam Korę i Kokę bo wyczułam coś na szyjce Kory i zobaczyłam, że Kora ma mnóstwo takich małych strupków, albo takich jakby robaczków (chociaż się nie ruszały, więc raczej nie..) i nie wiem, od czego mogą być i co mogę zrobić żeby jej to zeszło?
Fotka --> http://tinypic.pl/eilm4z51pdye (wygląda jakbym ją mocno trzymała, ale zasłaniałam jej tylko oczko, żeby jej lampa nie oślepiła)

Kasik - Wto Gru 20, 2011 21:14

Karmell, to wygląda na świerzb. Idź do weta, powinnaś dostać Stronghold, on bardzo dobrze działa.
Karmell - Śro Gru 21, 2011 12:34

A jeżeli Kora ma ten świerzb, to nie powinna go mieć na całym ciele? Bo ma tylko na szyjce.. I jeśli faktycznie go ma to czy Koka może się od niej zarazić? (nie znam się na chorobach więc wolę zapytać.. ^.^")
Kasik - Śro Gru 21, 2011 12:42

Karmell, tak, Koka może się zarazić. Dlatego zakrapla się całe stado i dezynfekuje klatkę oraz w miarę możliwości wybieg. A Kora może mieć świerzb tylko na szyjce, bo na razie nigdzie dalej jej się nie rozniósł (tam się zaczął i tam na razie najbardziej się drapie? Widzisz tylko strupki, a nie świerzbowca). Aczkolwiek nie musi to być świerzb, na zdjęciu słabo widać. Dlatego dobrze, by wet pobrał i obejrzał pod mikroskopem zeskrobiny :)
kratka - Pon Gru 26, 2011 21:32
Temat postu: łysy czerwony plac
otóż dzisiaj zauważyłam u mojej szczurki łysy czerwony plac na skórze. wczoraj jeszcze go nie miała a dziś ? mało zawału nie dostałam. co to jest ? czy mogę to delikatnie przemyć preparatem octenisept ? jutro z samego rana oczywiście lece do weta ale chciałabym sie trochę zorientować. to nie jest rana że tak powiem cięta tylko na samym wierzchu skóry . poniżej dołączam zdjęcia

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 3865e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 3865e.html

Cegriiz - Pon Gru 26, 2011 21:36

Zdjęcia nie działają :|
Anonymous - Pon Gru 26, 2011 22:09

kratka, nie przemywaj niczym, jutro u weta, jeśli nie będzie pewien od razu, że to coś konkretnego, możecie pobrać zeskrobinę do badania. Jak czymś wypaćkasz, to może wpłynąć na wynik posiewu.
Bernadeta - Pią Gru 30, 2011 15:23

Zmiany skórne dotyczą myszy ,ale może ktoś u szczurka spotkał się z podobnym przypadkiem ,jeśli tak to interesowało by mnie rozpoznanie i leczenie.
Początkowo myslałam,że to rana spowodowana urazem,ale tak nie jest .Myszka drapie się,ale nie za bardzo,zmiany zresztą nie wyglądaja na rozdrapywane.Jest w stadzie cały czas ,pozostałe zmian na skórze nie mają.Myszka tryska energią,ale jest bardzo szczupluteńka mimo,że apetyt ma.
edit fotów . Foty w załączeniu są opisane :

https://picasaweb.google.com/Bernadeta01/ZmianyNaSkorze?authkey=Gv1sRgCJ2x8vC_odjFsQE#

Bel - Pią Gru 30, 2011 15:31

Bernadeta, a to nie jest alergiczne? widać, że skóra pęka i wylewa się osocze. Może smaruj to detromycyną.
Oli - Pią Gru 30, 2011 15:37

wygląda jak jakaś autoagresywna choroba skóry - te rany same się pojawiają? leczysz to jakoś (w sensie co wet zalecił)?
Bernadeta - Pią Gru 30, 2011 15:37

Bel napisał/a:
widać, że skóra pęka i wylewa się osocze

Którą fotę masz na myśli? bo ja widzę ,że zmiany są suche,te mokre to po posmarowaniu są.

Bernadeta - Pią Gru 30, 2011 15:39

Oli napisał/a:
wygląda jak jakaś autoagresywna choroba skóry - te rany same się pojawiają? leczysz to jakoś (w sensie co wet zalecił)?

Same się pojawiają ,,foty są podpisane czym smarowałam.
No i proszę o połączenie obu postów. :oops:

Oli napisał/a:
wygląda jak jakaś autoagresywna choroba skóry


Czyli sprawa można by rzec beznadziejna.Dzięki Oli za pomoc. Będzie dostawac immunodal cat w tabletce. ,smarowanie maściami sporadyczne.4.01.2012 r myszka została uśpiona z powodu złego rokowania tej choroby i braku poprawy,

adzia19923 - Śro Lut 01, 2012 17:21
Temat postu: problem skórny
witam, moje dwa szczurki Jurgen i Krówka mają dużo strupków na ciele tyle tylko,że strupki występują po jednej stronie ciała skupiskowo. Mój chłopak używa dermatolu i jodyny, trochę pomaga ale nadal są. Jest na dworzu minusowa temp. i nie chcemy ryzykować życia szczurków i i jak na razie do weterynarza nie pójdziemy. Co nam polecacie? Mi to bardziej wygląda na alergię na trociny. Ja bym szczurki wykapała i zmieniła ściółkę na taką, która by mi ich nie uczulała? Jaką mi polecacie? Ja wcześniej miałam ten sam kłopot z Riciem, wyleczyłam go w myjąc go dobrze i robiąc mu punktowo dermatolem i jodyną do końca swojego życia mieszkał już na szmatkach i żadnego strupka nie miał. A tu na szmatki sobie nie mogę pozwolić, bo szczury mam niekastrowane i smród byłby nieziemski. Dlatego piszę do was w sprawie ściółki! Bardzo proszę o pomoc!
adzia19923 - Śro Lut 01, 2012 17:24

http://animalia.pl/produk...C5%82ny_7l.html



Znalazłam coś takiego? Co o tym sądzicie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group