Senthe - Pon Mar 28, 2016 13:18 Merlin jest niby po kuracji iwermektyną, ale ciągle się strasznie drapie, jak się przyjrzeć to pod futrem jego skóra jest jakby żółta, białe futerko na brzuchu wydaje się pożółkłe. Bardzo dziwne mi się to wydaje, spotkałyście się z czymś takim? quagmire - Pon Mar 28, 2016 13:36 Senthe, hormony. Przynajmniej na grzbiecie - to żółty samczy łupież. Widać bardzo go w tej chwili zaatakowały hormony. Na brzuchu żółte futro bym bardziej podejrzewała o bycie zasikanym po prostu. Senthe - Pon Mar 28, 2016 13:41 Hmm, nie chodzi o jakieś plamy na brzuchu, tylko jakby całe białe futro pod kapturkiem wydaje się jednolicie bardziej żółte niż było. Hormony mają sens, siedzi teraz w klatce z Pixem, możliwe że sytuacja dla obu panów jest trochę napięta. Powinnam coś konkretnego z nim teraz zrobić czy po prostu mu to przejdzie? Zachowuje się raczej normalnie poza tym drapaniem. quagmire - Pon Mar 28, 2016 13:50 Teoretycznie czasami zaleca się kąpiele w Nizoralu, ale biorąc pod uwagę stres zawiązany z kąpielą i ryzyko, że się przeziębi, to ja bym nic nie robiła raczej. dorota87 - Śro Cze 01, 2016 15:12 Temat postu: proszę o pomoc chodzi mi o dawkę strongholdu dla szczurka,który zamówić,bo moja weterynarz zapomniała,a nie ma w tej chwili nic innego u siebie.jest podobno 5 rodz tego specyfiku i chodzi o mg,czy ile dla szczurków odpowiednio. prosze pomóżcie!!! Pyl - Śro Cze 01, 2016 15:31 dorota87, nie zadawaj pytań w kilku wątkach - odpowiedziałam Ci w poprzednim. ape - Śro Paź 26, 2016 16:40 Czy ktoś wie może, jak długo można (codziennie) stosować Imaverol? Będąc u weta nie zapisałam sobie tego, a teraz za cholerę nie mogę się dodzwonić. Przez ostatnie kilka dni stosowania nie pomogło, oprócz wyłysienia z białawym nalotem pojawiają się nowe strupki. Niestety dopiero dziś olśniło mnie, że kłopoty ze skórą zaczęły się bezpośrednio po zmianie karmy. Dlatego od dziś ją odstawiam, żeby zobaczyć czy strupy nie są wywołane alergią i drapaniem (wtedy i grzyb mógł się łatwo przyplątać). Nie wiem tylko czy mogę dalej smarować Ivamerolem, przynajmniej te łysinki typowo grzybicze? ape - Śro Paź 26, 2016 18:47 Byłam właśnie u weterynarza osiedlowego się skonsultować i powiedział mi, że jeszcze spokojnie z tydzień mogę (i powinnam) smarować. Jednak nadal ciekawa jestem waszych doświadczeń, co sądzicie o takim zaleceniu i czy ktoś borykał się z grzybicą wtórną przy alergii. smeg - Pią Paź 28, 2016 09:46 A sprawdzaliście, czy to nie pasożyty? To dużo częstsze u szczurów, niż grzybica. Mogły też przyplątać się z karmy. ape - Pią Paź 28, 2016 12:02 Nie sprawdzaliśmy, ale grzyb jest na bank - nie tylko zmiany wyglądają bardzo charakterystycznie, ale wczoraj do grona zakażonych dołączyłam ja  mimo szorowania rąk po każdym kontakcie... leczę teraz u siebie odzwierzęcą grzybicę skóry, w dodatku na twarzy - tragedia.
Po odstawieniu nowej karmy nie pojawiają się już u niego nowe strupki, więc świerzb wydaje się mało prawdopodobny? Niestety grzyb na razie nie chce znikać. Dam mu jeszcze z dzień - dwa smarowania i jak nie będzie poprawy to znowu wet... Another - Pon Gru 19, 2016 17:09 Hej mam taki problem z mim szczurkiem. Ostatnio zauważyłam, (bo zwierz rzadko mi się pokazuje, siedzi z dziećmi) że szczurka ma na uszach i nosku dziwne krostki. Nie wiem co to jest, ale wygląda mniej-więcej tak: http://forum.szczury.biz/files/s4_368.jpg Boję się, że to świerzb, albo inne świństwo i że młode mi się tym zarażą. W dodatku mała nie jest oswojona... Proszę o pomoc. quagmire - Pon Gru 19, 2016 17:13 Świerzb, trzeba będzie i ją i młode odrobaczyć, ale nie wiem, kiedy dzieciaki i matkę karmiącą można już traktować odrobaczaczem - to już trzeba z weterynarzem skonsultować. Another - Pon Gru 19, 2016 17:15 Ale jak odrobaczyć, to jest pasożyt skórny? ema0505 - Pon Gru 19, 2016 17:51 Another, tak i bardzo paskudny jeśli nie jest leczony. Ale łatwo się tego pozbyć. Zakrapia się specjalnym środkiem. Bardzo ważne, żeby konsultować to z polecanym weterynarzem (jest spis na forum), ponieważ było już kilka przypadków, że weterynarz podał lekarstwo z trującym dla szczurów fipronilem i niestety nie skończyło się to dobrze. Another - Pon Gru 19, 2016 18:19 Młode też muszę zabrać do weta? Mają tydzień. Ach, i ona jeszcze trochę świszczy i kicha. Nie znalazłam nikogo z Nowego Sącza, ale może ktoś coś wie. |
||||||
