To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

splinter - Wto Lut 24, 2015 00:25

No i proszę... Może okazać się, że macie rację co do front line... Chociaż zmęczona jestem i przeczytałam dość pobieżnie wygląda na to, że szczurom nic się nie stało poza podtażnieniem oczu wynikającym ze złego podawania leku... Mimo to sama bym nie ryzykowała eksperymentu, wolę te pewne środki. Nawet jeżeli to tylko plotka, to w każdej plotce jest ziarnko prawdy... Poczytajcie sami:

https://www.dropbox.com/s...-331-5.pdf?dl=0

agutka84 - Wto Lut 24, 2015 15:03

mam dorastającego łysolca który pomału traci sierść , jest koloru białego lecz na grzbiecie ma zabarwienie rdzy jak w przypadku malasezii u psa, czy może być to coś z grzybem związane? skórka piękna bez swędzeń tylko futro coraz bardziej rdzawe :/
limomanka - Wto Lut 24, 2015 16:08

Dziewczyny, pokopałam trochę w kwestii fipronilu i zrozumiałam tyle, że:
1. lek utrzymuje się w mieszkach włosowych i wydziela sukcesywnie przez kilka tygodni - czyli jego toksyczność utrzymuje się dłużej, niż większości leków uznawanych za bezpieczne dla gryzoni
2. f. jest substancją bardzo słabo rozpuszczalną w wodzie, a więc umycie - nawet wielokrotne - nie przeszkadza niczemu
3. Z ulotki Frontline Combo : "W badaniach przeprowadzonych na zwierzętach laboratoryjnych (szczury i króliki) nie stwierdzono ani toksycznego ani teratogennego działania fipronilu. Dozwolone jest więc stosowanie preparatu u suk i kotek ciężarnych lub karmiących. Działanie uboczne W przypadku zlizania preparatu, wypełniacz wchodzący w skład preparatu może spowodować u niektórych kotów nadmierne, krótkotrwale wydzielanie śliny. * Przedawkowanie Przeprowadzane badania tolerancji dowodzą, ze trzykrotne przekroczenie zalecanej dawki nie powoduje skutków ubocznych. "
4. I z ulotki Effipro: " Nie stosować u królików, ponieważ mogą pojawić się działania niepożądane, nawet śmierć.
Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancję czynną lub na inne składniki
DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE:
W przypadku lizania się zwierzęcia, może dojść do wystąpienia krótkotrwałego nadmiernego ślinienia,
zależnego głównie od składnika produktu.
Spośród wyjątkowo rzadko występujących działań niepożądanych po zastosowaniu preparatu mogą
wystąpić przemijające reakcje skórne takie, jak świąd lub wyłysienie. Wyjątkowo mogą pojawić się:
nadmierne ślinienie, odwracalne objawy neurologiczne (przeczulica, depresja, objawy nerwowe),
wymioty lub objawy ze strony układu oddechowego.
W przypadku zaobserwowania jakichkolwiek poważnych objawów lub innych objawów nie
wymienionych w ulotce, poinformuj o nich swojego lekarza weterynarii."

Podejrzewam, że mamy tu do czynienia po części z plotką, być może ze skutkami ubocznymi zależnymi od ukrytego stanu zdrowia zwierzęcia, a po części z niewiedzą weterynarzy na temat konkretnej dawki dla gryzonia.

jokada - Wto Lut 24, 2015 16:39

agutka84,

Cytat:
4.SKÓRA
Jeśli złapiemy szczura za skórę, a ta wraca na miejsce powoli, to zwierzak jest odwodniony i warto wkroczyć z kroplówkami lub kontrolowanym dokarmianiem/pojeniem. Odwodnienie jest bardzo niebezpieczne i wymaga natychmiastowej reakcji. Pierwsze, co sprawdzamy to, czy poidło jest napełnione i działa.
Wszelkie strupki czy łupież powinny zostać skonsultowane z lekarzem. W przypadku samców zdarza się występowanie pomarańczowego łupieżu na tle hormonalnym - nie jest to groźne, aczkolwiek warto zasięgnąć rady weterynarza.

agutka84 - Śro Lut 25, 2015 17:16

jokada, dziękuję :)
Tak jak pisałam nic szczurci nie dokucza,skórka mięciutka bez krost lub zaczerwienień . Zastanawia mnie tylko ten kolor :/

Szczurdolnieta - Wto Mar 10, 2015 19:05

witajcie, wczoraj zabrałam od pani z OLX trzech chłopaków, którzy jadą ze mną do Świnoujścia, gdzie będą miały nowy domek. Ta pani przywiozła ich w pudełku, trocinach i sianie.. podejrzewam, ze to może być od tego, ale kto wie? Jutro idziemy do weta, dziś juz nie dało rady. Ale moze wiecie co to moze być? Ogladalam zdjecia świerzba, nawet widziałam u jednego szczurka kiedys, ale to nie wyglada jak świerzb, bardziej jak takie strupki dziwne.. cyba ze to poprostu początek choroby.. Mam nadzieje, ze szybko to wyleczymy i zdrowe chlopaki pojadą z nami do nowego domku.. dzieki za odpowiedź




oxxy - Wto Mar 10, 2015 19:06

To są strupki czy porfiryna? Gdzieś jeszcze mają jakieś strupki? Nad łapkami, pod pyszczkiem?

Możliwe, że to początku świerzbu, możliwe, że to tylko zaschnięta porfiryna, bo żadnych większych strupków na zdjęciach nie zaważyłam.

Szczurdolnieta - Wto Mar 10, 2015 19:10

To właśnie nie jest porfirynka, bo probowałam zmyć wacikiem.. tylko na uszkach zauwazyłam te strupki. U jednego bardzo widoczne, u drugiego chłopaka dopiero to dziadostwo się pojawia, trzeci chłopak narazie czysty
oxxy - Wto Mar 10, 2015 19:16

Skoro oboje mają to bym właśnie celowała w świerzba. Wet dokładniej Ci powie, ale nie spodziewałabym się czegoś innego, bo świerzb zwykle atakuje uszy.
Szczurdolnieta - Wto Mar 10, 2015 19:31

Oki :( Jutro dam znać co tam wetka powiedziała... ale, młode chłopaki, wyzdrowieją szybciutko :)
Gamabunta - Wto Mar 10, 2015 21:22

Poczytałam trochę, ale ciężko mi znaleźć więcej informacji na temat stosowania sprayu Selecta Max. Widziałam, że ktoś pisał o tym, że można ją stosować w przypadku świerzbu, ale nie mogę odnaleźć konkretów w temacie stosowania. Jak często, jak długo? Czy w ogóle ma sens?
smeg - Śro Mar 11, 2015 09:41

Szczurdolnieta, mi to wygląda na porfirynę, nie na strupki. Może za słabo tarłaś tym wacikiem ;)
Szczurdolnieta - Śro Mar 11, 2015 11:30

Oni sa tacy mali.. boje sie, ze zrobie im krzywde, ale kolezanka polecila mi zeby z woda i oliwka sprobowac, jak wroce dzis do domu to tak zrobie, ale do weta na kontrole i tak jedziemy :)
ape - Wto Kwi 14, 2015 20:02

Hej, mam pytanie dot. dezynfekcji klatki.
Dzisiaj byłam z moimi chłopakami u weta (jeden ma problemy skórne). Pani obejrzawszy sierść pod mikroskopem nic nie znalazła, ale stwierdziła, że to mimo wszystko wygląda na pasożyty i podała im iwermektynę.
Stresowałam się całą wizytą i nie zapytałam o ewentualną dezynfekcję klatki. Moje pytanie brzmi - kiedy powinnam przeprowadzić tę operację - teraz, na początku leczenia czy może na koniec, z ostatnim zastrzykiem?
Ktoś na forum radził użyć domestosu - czy taka silna chemia nie weżre się w platikową kuwetę? Czy te kuwetki można zalać wrzątkiem, nie podtopią się? Nie chciałabym zaszkodzić rezydentom.

splinter - Wto Kwi 14, 2015 23:07

Cześć
Jak moje szczurkiewicze miały świerzba to dostałam w strzykawce trochę inwermwktyny, Pani doktor poleciła mi rozcieńczyć z wodą w odpowiednich proporcjach i tym roztworem przemywać klatkę przy sprzątaniu zaraz po kropieniu (bo ja miałam kropić je na kark ale można też w zastrzyku) - czyli raz w tygodniu.
Proporcje o ile się nie myle to 1cm inwermektyny na 250 cm wody. :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group