To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

Antiba - Nie Kwi 13, 2014 12:48

Dzięki za odpowiedź. Nie mogę ich obejrzeć, bo nie ufają mi jeszcze za bardzo i czmychają, a z klatki to niewiele widać. Jutro jedziemy do weterynarza. Mam nadzieję tylko, że to nie pasożyty wewnętrzne bo przez nie odszedł mi już jeden chomik.
Gryzoniowa - Nie Kwi 13, 2014 15:00

Mam pytanie odnośnie świerzba: Czy świerzb uszny i ten zwykły są wywoływane przez tego samego pasożyta? Bluum trafiła do nas z niespodzianką w postaci świerzba usznego, który wyszedł dopiero po kilku tygodniach, ale udało się nam go pozbyć. Teraz znowu leczymy zwykłego świerzba, tylko że przeniósł się na resztę stada i nie wiem teraz czy przyniosła go Bluum czy mam szukać innego źródła?
Irsa - Pon Kwi 14, 2014 21:13

A jednak u nas skończyło się na jednorazowym podaniu preparatu przeciw pasożytom :) bo podczas kontroli okazało się,że Pepin już ich nie ma. Wetka mówiła,że jeśli on jest wyleczony,to inne zapewne też. W każdym razie nie drapią się już panny tak mocno.
Pyl - Pon Kwi 14, 2014 21:29

Irsa, to czy podaje się środki na pasożyty raz czy kilka razy zależy od tego co to za preparat i ja bardzo zaatakowane są zwierzaki. Tak więc informacja, że u Ciebie wystarczyła jednorazowa dawka nic nie wnosi póki nie napiszesz jaki to preparat.
W szczególności najczęściej stosowana Ivermektyna wymaga kilku podań ponieważ nie działa na jajka pasożytów i mimo, że zwierzę nie ma już widocznych pasożytów to za chwilę z jajek znów się wylęgną kolejne.

susurrement - Wto Kwi 15, 2014 07:29

Irsa, i jeszcze kwestia czy odrobaczane bylo cale stado?
Irsa - Wto Kwi 15, 2014 17:20

Dziś dowiedziałam się po przeczytaniu tego wszystkiego,(rozmawiając przez telefon),że podana im była właśnie Ivermektyna. Tak mi powiedziała wetka,która leczy moje ogonki. Powiedziała,że nie widzi potrzeby podawania po raz kolejny leku,ponieważ nie było już zmian skórnych i nie było pasożytów. A co do kwestii odrobaczania,tak,objęte nim było całe stado. Oczywiście wetka powiedziała,że nigdy nie ma się pewności,czy problem kiedyś nie powróci,bo to są pasożyty ściółkowe.
Ebia - Wto Kwi 15, 2014 20:24

Irsa, Ivermektynę podaje się w 3 dawkach. Jak wetka stwierdziła, że nie ma już pasożytów? Badała to jakoś? Czasami wystarczy kilka jaj (odpornych na preparaty) i problem pasożytów niestety może powrócić wraz z ich wykluciem się z jaj. Poza tym jeśli Pepin nie miałby już pasożytów nie oznacza, że nie mogą być na innych szczurach, które np. mają słabszą odporność
Lucyferka - Czw Kwi 17, 2014 22:08

Witam i proszę o pomoc ! Jeden z moich szczurków zachorował - ma łysy placek na główce, który stopniowo się powiększa. Podejrzewam, że jest to grzybica skóry, ale mogę się mylić dlatego piszę tutaj i proszę o poradę co robić...:c Jeśli da się tą chorobę wyleczyć bez konsultacji z weterynarzem, to zrobiłabym wszystko. U mnie w mieście nie ma weterynarzy specjalizujących się w gryzoniach, jest jedna pani, która żąda bardzo dużo pieniędzy i bardzo zawyża ceny, więc chciałabym uniknąć jeżdżenia do innych miast, jeśli jest to możliwe. Opiszę wszystko co może pomóc.

No więc jest to samiczka, która klatkę dzieli ze swoją siostrą. U drugiego ciura nie zauważyłam żadnych zmian. :) Jakoś specjalnie nie zauważyłam, żeby się drapała. Szczurki mają około pół roku. Zachowują się normalnie. Ściółkę zmieniam raz na trzy dni, całą klatkę myję raz na dwa tygodnie. Za ściółkę służą mi trociny, nie wiem czy to może być przyczyna grzybicy, ale trociny nie są ze sklepu, tylko takie zebrane z wycinania desek. Pytałam w innym temacie, czy to może zaszkodzić szczurom, ale niestety nikt mi nie odpowiedział, przejrzałam te trociny - są naprawdę czyste, dlatego ich używam.

Co mogło spowodować tą chorobę? I czy może się przenieść na ludzi? Powinnam rozdzielić szczurki? Jeśli potrzebne są jeszcze jakieś informacje, proszę pytać. Załączam zdjęcie placka szczurka.( http://zapodaj.net/403b4f2de756c.jpg.html ) Proszę o pomoc i z góry dziękuję :)

Pyl - Czw Kwi 17, 2014 23:57

Lucyferka, patrząc na zdjęcie nie ma tam żadnego zaczerwienienia skóry, żadnego podrażnienia - czy tak jest w rzeczywistości? Bo być może to nie grzybica tylko nadmierne iskanie przez koleżankę z klatki. Przy silnym iskaniu zwierzaki potrafią golić futro do skóry. Która z dziewczynek jest dominujaca?
Spróbuj zapewnić dziewczynom na 2-3 dni dużo atrakcji (długie, aktywne wybiegi, mizianie, jakieś atrakcje w klatce np. karmę, którą będą musiały wydłubywać, dużo pudełek do przegryzania) i po 2-3 dniach zobacz czy w łysym miejscu skóra nie będzie ciemniała - to by oznaczało, że odrasta tam ciemne futerko. Jeśli to nie pomoże to bym jednak sugerowała wizytę u weta - i tak musisz znaleźć sobie w pobliżu jakiegoś sensownego weta, bo w sytuacji pilnej potrzeby (a takie u szczurów niestety występują) nie będziesz miała czasu na testowanie wetów.

Lucyferka - Pią Kwi 18, 2014 10:47

Dziękuję za odpowiedź! Nie zauważyłam żeby jakoś namiętnie się lały. Czasami tak, ale nie bardzo często. Dominująca jest jej koleżanka. Na wygolonym placku rzeczywiście nie ma żadnych zaczerwienień, tylko sporadycznie takie kropki jak na zdjęciu.
Pyl - Pią Kwi 18, 2014 10:53

One nie muszą się lać, wręcz przeciwnie - iskanie to rodzaj pieszczoty - a jednocześnie możliwość okazania dominacji (ja cię iskam, a ty się nie ruszaj).
monika123 - Śro Kwi 23, 2014 10:51

Witajcie, nas też dopadł jakiś kłopot ze skórą.Dziewczyny bardzo się drapią, obejrzałam dokładnie i nic nie znalazłam, oprócz jednej.Isza ma takie czerwone strupki, reszta nie ma.Tylko się drapią.Mam dziś umówionego weta,z tego co się telefonicznie dowiedziałam to poda Biomectin ale w zastrzyku , bo podobnież skuteczniej działa niż zakropienie.Jakie jest wasze zdanie?Wetka ma rację?
Cegriiz - Śro Kwi 23, 2014 10:54

monika123, jeśli to takie warstwowe czerwone strupki, to mogą być roztocza.
monika123 - Śro Kwi 23, 2014 10:57

To są takie lekko tak jakby wystajace strupki, nie umiem tego opisać dokładnie, a czy na roztocza też pomoże biomectin, czy zasugerować coś innego, i czemu tylko jedna ma te strupki?
smeg - Śro Kwi 23, 2014 11:00

Iwermektynę podaje się również w zastrzykach, więc nie masz się czego obawiać. W jakim miejscu na ciele są te strupki? Na szyi, karku, bokach pyszczka sugerują świerzb. Świerzbowiec jest roztoczem, Biomectin również na niego zadziała, ale konieczne jest podanie 3 dawek w odstępach 7-10 dniowych. Tylko jedna szczurzyca może mieć strupki, bo pozostałe mają np. wyższą odporność i pasożyt nie zdołał się na nich tak bardzo rozplenić. Ale leczenia i tak wymagają wszystkie szczury w stadzie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group