To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Szampony

Anonymous - Czw Maj 17, 2007 14:33

ostatnio po jedzeniu marchewki Muniek zrudział... a jest biały. Uświnił się krótko mówiąc marchewką... ludzie: myć go czy nie? serca nie mam, żeby go myć, one obydwa i tak cały czas się myją i czeszą, więc to chyba im starcza, a ogonów wcale brudnych nie mają!

edit: szczerze mówiąc. Muniuś kremowy jest bardziej niż biały... ale nie jest jakoś szczególnie brudny śmierdzący...

Layla - Czw Maj 17, 2007 14:39

nev!, ja bym nie myła. To nie jest toksyczna substancja czy też ziemia ogrodowa ;)
Elbereth - Czw Maj 17, 2007 15:48

nev!, jak bardzo chcesz go wyczyścić, to przetrzyj mokrą szmatką. Mniej traumatyczne (głównie dla szczura, ale jak takie mokre stworzenie z ostrymi pazurkami gramoli się z wody na ramię, to dla kąpiącego też nie jest przyjemne), a może trochę się wyczyści.
Anonymous - Czw Maj 17, 2007 19:15

no właśnie nie chcę go myć, nie chcę im serwować takiej traumy :) ale czasem się czuję że nie dbam o nich wystarczająco :)
Dagus - Pon Paź 22, 2007 21:52

ja uzywam rozcieńczonego Hexodermu do kapania....to leczniczy szampon dla zwierząt o wrażliwej skórze...fajnie pachnie..szcurasom nic po nim jest...
Krolik - Śro Paź 31, 2007 17:57

Widze, ze temat dlugo juz nie ruszany, ale nie bede zakladac nowego, skoro jest stary :)
Ja tez sie zastanawialam nad kapiela dla mojego malenstwa. Generalnie "problem" lezy na ogonie. Ma ciemny ogonek z biala koncowka, ale ma na calej glugosci plamki koloru rudawobrazowego, obawiam sie, ze od moczu. Czy z tego powodu kapac calego szczurka, czy moze wystarczy przetrzec szkatka (choc watpie, zeby tak sobie zeszlo)

Off-Topic:
Miu ma w klatce "lozko", tzn pudelko po masle podwieszone pod sufitem(tzn klatki sufitem xD), wyscielone recznikami papierowymi, ktore musze wymieniac tak 2-3 razy w tygodniu, poniewaz staja sie one takie rozowe, wpadajace w pomarancz. Nie wiem, co to jest, czy wlasnie mocz, czy ma "okres", moze od tego wlasnie plamy na ogonie? Czy mam sie tym martwic? Co to moze byc? - prosze o info na pw, jesli ktos wie, bo nie wiem, czy warto zakladac nowy temat, bo moze po prostu za bardzo panikuje, a to normalne....

devilline - Śro Paź 31, 2007 18:51

Moje chłopaki mają bardziej brudne ogony :lol1:
Ale ja ich wyręczać nie będę, skoro się nie myją to niech mają.
Żadko ich kąpię. Niektórych się nawet nie da :roll:

S - Śro Paź 31, 2007 22:55

Moje panny też mają brudne ogonki. Ponieważ dwie miały również brudne pupy (nad ogonem), umyłam szarym mydłem dwie panny od połowy wraz z ogonkami. Pozostałe dwie miały umyte tylko ogonki - posadziłam szczurkę na ręczniku, namydliłam, porządnie opłukałam i osuszyłam ręcznikiem. (Ogonek należy myć w kierunku od pupy do końcówki)
Płukaniu (wodą w temperaturze ciała) towarzyszyły piski i wyrywanie się.
Nie wiem co zrozumiały z mycia, ale przez pewien czas myły się trochę dokładniej.

Nisia - Pią Lis 02, 2007 13:18

Chyba wszystkie dorosłe szczurki mają plamy na ogonie. Kiedyś jedna z wetek tłumaczyła mi, że to naturalne. Plamom tym mozna zapobiegać przez smarowanie maścią z wit. A, ale, jak mówiła. łatwo przedawkować. Dlatego odradzała mówiąc, że szczurom te plamy nic a nic nie przeszkadzają.
Tak więc, dopóki są to tylko rdzawe plamy, a nie np. czarny łuszczący się brud, to nie ma co z tym walczyć.

Natomiast zaintrygował mnie ten opis zasikanych ręczników. Co to znaczy "różowy, wpadający w pomarańcz"? Czy jest to kolor pochodzący od siuśków?
Szczury nie mają "okresu", nie mają krwawienia miesięcznego. Ich mocz winien być bezbarwny lub żółtawy, tak jak nasz. Jeśli ma jakikolwiek inny kolor, jest to niepokjący objaw.
Wsadź dziewczynę do transportera wyściełanego świeżym ręcznikiem i trzymaj tam aż się zsiusia. Skontroluj kolor siuśków. Zastanów się też, czy kolor ręczników w domku nie ma związku z porfiryną (pojedyncze małe plamki i kropki koloru rdzawego).

Eruntale - Pią Lis 02, 2007 13:25

Niektore reczniki papierowe maja lekki nadruk, czesto kolorowy- moze ten barwnik rozpuszcza sie pod wplywem szczurzego moczu?
satanka666 - Pią Lis 02, 2007 13:29

Off-Topic:
aa ja pamiętam jak miałam świniaka morskiego, to on jak zjadł buraka to sikał na różowo właśnie. nie wiem czy szczury tak maja :oops: :lol1:

Nisia - Pią Lis 02, 2007 13:33

satanka666 napisał/a:
to on jak zjadł buraka to sikał na różowo właśnie. nie wiem czy szczury tak maja
A no masz rację, zapomnaiłam :oops: Może dlatego że moje szczury nie jedzą buraków, ja też raczej rzadko...
Krolik, możesz opisać na powyższe pytania nasze?

Krolik - Pią Lis 02, 2007 15:36

ciach

Nisia napisał/a:
Czy jest to kolor pochodzący od siuśków?
raczej nie od siuskow, bo siusia tylko do kuwety (nie do lozeczka), a ja bym sie sklonila do tych wydzielin z noska, itp. Tylko, ze Miu sie nie stresuje raczej niczym (no chyba, ze ja denerwuje, ze w koncu pani idzie spac i trzeba wrocic do klatki). Z pochwy? Staram sie dosc czesto ja ogladac, zawsze moge to spokojnie zrobic, jak przyjdzie w pieszczochy do mnie. Dzis dalam swieze reczniki
Cytat:
Niektore reczniki papierowe maja lekki nadruk, czesto kolorowy- moze ten barwnik rozpuszcza sie pod wplywem szczurzego moczu?
poprzednie faktycznie mialy nadruk - niebieski szlaczek (do czerwonego mu daleko....), ale te sa zupelnie snieznobiale. I wyglada to tak, jakby.... hmm, jak sie czasem facet pozacina przy goleniu i przylozy taki recznik na twarz - wiecie, male, czerwone kropeczki. Juz ja nawet ogladalam, czy nie ma jakiejs ranki na lapkach, ale ona jest czysciutka....

jeżeli masz jakieś zastrzeżenia do pracy moderatorów to istnieje coś takiego jak pw lub dział zażaleń, trzymaj się tematu to nikt nie będzie wycinał Twoich postów, falka

falka - Pią Lis 02, 2007 15:45

Krolik napisał/a:
male, czerwone kropeczki
Moje dziewuszki też coś takiego zostawiają na papierze, to porfiryna, w małych ilościach nie musi oznaczać, że dzieje się coś złego. Myślę, że nie masz się czym martwić.
Krolik - Pią Lis 02, 2007 15:57

Uf, no to kamien spadl mi z serca :) Dzieki Falka
Off-Topic:
generalnie to nie mam nic do Waszej pracy, ale czasami bardzo sie produkuje nad czyms i potem szkoda, jak sie to usowa. Prosilam juz kiedys o to, abu nie usowac, tylko zawiadomic, ewentualnie samemu przeniesc do innego/nowego tematu. Bo miedzy Bogiem a prawda, to to tez nie jest na temat szamponow (tzn ta porfiryna), a mam zakladac nowy temat, zeby znalazlo sie w nim 5 (gora)postow? Bo sprawa juz zalatwiona, a czasami mam rozne watpliwosci, a nie wiedzac, z czym to ugryzc nie wiem jednoczesnie do jakiego tematu to wcisnac...


[ Komentarz dodany przez: falka: Pią Lis 02, 2007 16:09 ]
a jednak wiesz jak używać funkcji "offtopic" ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group