To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Ściółka dla koni

Pyl - Sob Sty 22, 2011 23:54

believe_86, spoko, na pewno przyjadę :P A jak to nie wystarczy to poprosimy o pomoc w zużywaniu ściółki mojego konia - dla niego 15 kg to tyle co nic, a w końcu to końska ściółka, nie?

A w ogóle to wysypałam już do klatki i drugie wrażenie jest całkiem całkiem. Nie pyli się, jest dość miłe w dotyku (wyglądało gorzej). A w klatce wygląda tak "ekologicznie", coś jak makaron z orkiszowej mąki :lol:

[ Dodano: Czw Lut 10, 2011 15:39 ]
A więc, testuję, testuję i chyba warto coś już napisać. Dla przypomnienia chodzi o ściółkę lnianą opisywaną w tym poście.

Wiec... Po kilku dniach używania przekreśliłam ściółkę całkowicie, bo jeden samotny szczur przesikał ją całkowicie, przeciekło do dna kuwety i w ogóle się nie wchłaniało :shock: Ale... sprawdziłam pozostałe klatki i... było absolutnie sucho :shock: Podrapałam się po głowie, pomyślałam i wyszło, że szczury chore na zapalenie pęcherza sikają dużo więcej i bardziej smrodliwie. Więc w pozostałych dwóch klatkach testowałam dalej.

Od czasu wysypania ściółki minęło już ponad 2,5 tygodnia.
Ostatnie kilka dni woniało już nieco intensywnie, więc przystąpiłam przedwczoraj do sprzątania i "badania" ściółki. I tu spore zaskoczenie. Ściółka jest sucha, nie śmierdzi, wchłonęła wszystko co powinna. Woniały hamaki (zmieniane tylko raz :oops: ) i narożna kuweta, z której ogony usunęły ściółkę i zastąpiły ją innymi "wypełniaczami" (też czyszczona tylko raz).
Więc przedwczoraj:
- wysprzątałam narożne kuwety, półki, durszlaki...
- wymieniłam hamaki,
- w jednej klatce zmieniłam ściółkę, w drugiej pozostawiłam brudną do dalszych testów.
I w ramach dzisiejszej porannej wizytacji Rodzinki mam super wieści - NIKT szczurzego smrodku nie poczuł :mrgreen: A nos mojej Matki jest wyczulony, oj jest.

Czyli:
1. jeden chory samiec przesikał ściółkę na amen
2. czterech młodych samców przez 2,5 tygodnia nie przesikało / nie zasmrodziło ściółki
3. dziewięć mieszanych ogonów przez 2,5 tygodnia nie przesikało / nie zasmrodziło ściółki - test trwa dalej
Tylko od razu zaznaczę, że ja sypię ściółki dużo (niektórzy twierdzą, że nawet bardzo dużo), więc jak ktoś sypie mniej to pewnie 2,5 tygodnia nie da rady.
Na zwykłych trocinach (Chipsi cytrusowe - 2 paczki na XLkę i 1 paczka na Plusa) wytrzymywałam tydzień do półtora, ale zdecydowanie czułam smrodek.

Także podsumowując:
1. z wyglądu jest gorsza niż ściółka z konopi czy wiórki, bo ciemna i drobna - wygląda tak "ekologicznie", jest jakoś tak smutno w klatce,
2. jest drobna, ogony dość łatwo wysypują ją z podwieszanych narożnych kuwet,
3. chłonie dobrze, przynajmniej 2 razy lepiej niż trociny.

Test trwa nadal - dam znać jak długo wytrzymam (ja lub ogony) :wink:

quagmire - Czw Lut 10, 2011 15:58

no to hop :)
Pyl testuje ściółkę ;)

agacia - Pią Lut 11, 2011 19:45

O to czekam na opinie, bo właśnie mi sie ściółka konczy i się zastanwiam czy nie kupić :)
Pyl - Pią Lut 11, 2011 19:53

agacia, moje obserwacje i opinię napisałam wyżej, tylko się scaliło :/

Generalnie mogę podsumować, że jak dla mnie ściółka z konopi (Zolux Ściółka Chambiose) jest lepsza, ale ta niewiele jej ustępuje, a cenę ma znacznie korzystniejszą. W porównaniu do trocin jest znacznie lepiej.

agacia - Pią Lut 11, 2011 21:28

O to moze zaryzykuje, tylko gdzie ja postawie taki piekny worek :D
Pyl - Pią Lut 11, 2011 22:14

agacia, możesz spróbować z mniejszą paczką, bo mają 3 różne wielkości. Drożej to pewnie wyjdzie w przeliczeniu na kilogram, ale na początek nie koniecznie trzeba kupować porcję na wypełnienie końskiego boksu ;) To, że mi podpasowało nie oznacza, że podpasuje każdemu. Zupełnie idealna to ta ściółka nie jest, ale dla mnie liczy się głównie chłonność i... pylność :lol:

A piękny worek... możesz wstawić sobie moją fotkę na pulpit, tam Ci się zmieści :P

Oli - Sob Lut 12, 2011 00:25

Pyl napisał/a:
Generalnie mogę podsumować, że jak dla mnie ściółka z konopi (Zolux Ściółka Chambiose) jest lepsza, ale ta niewiele jej ustępuje, a cenę ma znacznie korzystniejszą. W porównaniu do trocin jest znacznie lepiej.
widzę, że wnioski mamy takie same ^^
Pyl - Sob Lut 12, 2011 01:40

Oli, w sumie tak, tylko dotyczą ściółki tego samego typu, ale innego producenta :wink: Szkoda, że ściółka z konopi Zoluxa ma takie zaporowe ceny, bo faktycznie jest najlepsza z dotychczas przeze mnie próbowanych.
Bel - Sob Lut 12, 2011 10:52

hmm.. testuję tę ściółkę od 2 tygodni.Wchłania super nie powiem ale... 20 zadowolonych ogonów i jeden który dostał od niej uczulenia.. Frugo jest calusieńki pokryty strupkami.Przed testowaniem ściółki tego nie było i żaden inny ogon strupków nie ma.Niestety będziemy musieli powrócić do żwirku.
Poza tym ściółka sama w sobie jest super chociaż się rozsypuje jak igły z choinki.

zuuzuushii - Sob Lut 12, 2011 15:05

believe_86 napisał/a:
Poza tym ściółka sama w sobie jest super chociaż się rozsypuje jak igły z choinki.

jestem tego samego zdania, choć do tej pory użyłam ją może z dwa razy to jedyne co mnie wkurzało to te igły rozsypane wokół klatki i przyczepiające się do szczura akurat wtedy kiedy chcę go wyjąć...
Żwirek mi się właśnie skończył więc zaczyna testowanie pełną parą :]

Nakasha - Pią Lut 18, 2011 17:19

A czy ktoś korzystał z tej podściółki?

http://www.zooplus.pl/sho...ny/chipsi/32312

Anonymous - Śro Lut 23, 2011 11:03

Jestem baaardzo zadowolona ze ściólki lnianej, polskiej, tej dostępnej w Animalii (ta, którą oceniała także Pylka).

Nie mam wielkiego stada, więc ilość wysypana poza klatkę jest malutka. Sprząta sie zresztą szybciej niż większe i cięższe trociny (ja mam do tego celu mini odkurzacz b/przewodowy).
Nie wiem ile ściółka wytrzymuje przy 4 szczurach, bo zapomniałam i wymieniałam po tygodniu, ale pewnie jakies masakrycznie długie tygodnie. ;)

Rewelacyjnie chłonie wilgoć i zapach, jednak lepiej niz trociny, podoba mi sie także, że fajnie układa się i "uklepuje" w kuwecie, nie jest wbrew pozorom taka "lotna" jak troty.
Ale przede wszystkim jest wspaniale odpylona, jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby sie cokolwiek unosiło przy wsypywaniu jej do kuwety czy wysypywaniu brudnej do śmieci. Trociny zawsze miały troche pyłu, tu nie widzę nic.

Bardzo polecam, ja jestem zachwycona. Worek 12l starcza mi na ponad miesiąc, a sypię na ok. 2 cm.
Jest to także znacznie zdrowsze podłoże, ponieważ trociny nie powinny być robione z drzew iglastych.

Widzę też, że szczurom sie podoba, czasami znajdują nasionka lnu i wyjadają ze smakiem. :)

babyduck - Śro Lut 23, 2011 11:32

Viss napisał/a:
Rewelacyjnie chłonie wilgoć i zapach, jednak lepiej niz trociny
Co do zapachu - lepiej niż zapachowe chipsi? A nie śmierdzi sianem?
Pyl - Śro Lut 23, 2011 12:27

babyduck, dla mnie lepiej. Zaraz po wysypaniu wydziela specyficzny zapach (ani miły ani niemiły), ale to zaraz mija. Zaczyna śmierdzieć dopiero jak ją bardzo mocno przesikają (np. w kuwecie), ale to u mnie wystąpiło dopiero po ponad 3 tygodniach (to był etap extreme testing :wink: ). Nie chcę sprawdzać jak by śmierdziały troty (nawet zapachowe chipsi) po takim czasie.
Anonymous - Śro Lut 23, 2011 12:30

babyduck napisał/a:

Co do zapachu - lepiej niż zapachowe chipsi? A nie śmierdzi sianem?
moim zdaniem lepiej. Sama ściólka nie ma takiego zapachu, na który zwracałabym uwagę jak przy chipsi, a po tygodniu używania jest nadal bezzapachowo w sumie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group