majlena - Nie Kwi 21, 2013 04:38 LawinaPL, nie obawiaj się, dwóm szczurkom będzie raźniej. Drugi szczur to konieczność. Szczur samotny jest nieszczęśliwy, nawet jak się nim zajmujemy. Szczury z natury żyją w stadach, więc dwa to minimum konieczne. Poczytaj trochę na forum o stadności i inne info o żywieniu, opiece czy tu poprzednie posty o oswajaniu. Naprawdę można się z tego forum wiele dowiedzieć. Tylko proszę, nie kupuj szczurka w sklepie zoologicznym. W dziale oddam, jak pisała Martini, jest wiele pięknych chłopców-szczurków szukających domu i za darmo. Twój Remi będzie Ci wdzięczny. A Remisia bierz często na ręce, chowaj pod bluzkę, to pozwoli mu się przyzwyczaić, że u Ciebie krzywda się mu nie stanie i się do Ciebie przekona. Cierpliwości i spokoju życzę. Edit: och, przepraszam, nie zauważyłam, że jest jeszcze jedna strona tematu. Narowista - Nie Kwi 21, 2013 12:03 Mam pytanie. Co znaczy gdy szczurek mruży oczy, jak zbliżam rękę ? Samisiek - Pon Kwi 22, 2013 18:41 Witam wszystkich.. Od soboty jestem posiadaczką samiczki o imnieniu Lusia.. Zupełnie niewiem jak ją oswoić. Mała w dzień raczej siedzi w domku i śpi.. Wyciągnąć ją na siłę i pod bluzę?   Jakoś nie umiem się do tego zabrać... Proszę o pomoc!!!
limomanka - Pon Kwi 22, 2013 20:14 Samisiek, po pierwsze spraw jej koleżankę. Szczury są zwierzętami stadnymi i potrzebują towarzystwa swojego gatunku do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to odpowiedzi i wskazówki znajdziesz wcześniej w tym temacie - możesz próbować na siłę lub na smakołyk. Cegriiz - Pon Kwi 22, 2013 20:14 Samisiek, wszystko jest w tym dziale. Potrzebujesz dużo cierpliwości i przede wszystkim koleżanki dla Lusi. Szczury to zwierzęta stadne i Lusia koleżanki potrzebuje. LawinaPL - Pon Kwi 22, 2013 20:27 majlena, Dzioękuje bardzo za dobre rady 
Jednak u tego samego zoologa gdzie był Remuś był też jego Braciszek i dziś już jest wśród nas 
Co prawda wiem że nie powinnam kupować od zoologa , ale jakoś tak wyszło.. Remi na pcozątku miał go gdzieś i wchodził nam na ramiona i szyje ogółem taki dzikusek
Teraz Leonek siedział nam na ramionach i mi na dłoni.. był narazie troszkę nieswoji... Narazie Remuś łazi po łóżku a Leonek też za Remim wyszedł i siedzi u taty na ramiueniu.. Moja mlodsza siostra oczywiscie skacz ei go stresuje i beczy... Dlatego jak najdalej od niej Teraz Remi chyba nabrał większej śmiałości .. ciesze się że namówiłam rodziców na 2giego szczurka i teraz jest pewno lepiej
Dziękuje za wszystko wam
Layla - Wto Kwi 23, 2013 09:51
LawinaPL - Wto Kwi 23, 2013 10:12 Layla, Wyszlo tak bo mama nie wiedziala a pozniej chcielismy mu brata kupic i kupilismy Nie znalazlby tez domu zaden szczurek co sie dreczyl w zooologu Mama nie chciala chodzic po hodowlach zadnych Dziekuje c; wilczek777 - Wto Kwi 23, 2013 10:27 Layla, nie pisze o hodowlach tylko o szczurach które są z interwencji/wpadek i szukają nowych domów. Te szczury nie nakręcają chorego interesu jakim są sklepy zoologiczne. "Ratując" tego szczurka skazałaś kolejnych kilka na niepewność - czy trafią na karmę, czy do domu gdzie będą trzymane pojedynczo,w akwarium i do tego karmione Vitapolem. O adopcji wiedziałaś bo całe forum krzyczy o tym, żeby nie kupować ogonów w zoologu. Co się stało to się nie odstanie ale na przyszłość pamiętaj, że kupno szczura w takim miejscu to żadna dla nich pomoc. LawinaPL - Wto Kwi 23, 2013 12:45 wilczek777,Ani moja mama ani tata by się nie zgodzili.. zoolog był ostateczny .. jakbym mogła to bym kupiła z hodowli mmarcioszka - Wto Kwi 23, 2013 12:57 LawinaPL, dlaczego nie zgodziliby się na adopcje  ?
Cegriiz - Wto Kwi 23, 2013 17:53 LawinaPL, adopcja/ interwencja. Rodzice podpisują "papier" i masz szczura za darmo. Kasik - Wto Kwi 23, 2013 19:58 A czasem nawet papieru podpisywać nie trzeba 
LawinaPL - Śro Kwi 24, 2013 18:06 mmarcioszka, i Cegriiz, Moi rodzice nie wiedzieli na poczatku na zoolog poslzi i kupili mi Remiego Pozniej chcielismy mu kupic brata i do zoologa po niego poszlismy tez sie troche nie ciesze z tego wyboru , ale teraz mam dwie wspaniale pociechy .. chociaz sa z zoologa nie s agorsze od innych i kocham je mocno Ciesze sie ze je mam i ze moge sie rozwijac z nimi
Teraz tylko chce je oswoic i wychowac jak najlepiej
I mam pytanie.. Co ile powinno sie zmienic sciółkę w klatce ? Ja zmieniam co 4-5 dni hekatomba - Czw Kwi 25, 2013 17:43
To już wiemy, ale problem w tym, że nie było to najlepsze posunięcie. W tej chwili i tak nie ma to już większego znaczenia, ale na przyszłość, gdy zdecydujesz się powiększyć swoje stadko, nakłoń rodziców do adopcji, ewentualnie zapisania się na miot w którejś z zarejestrowanych hodowli.
To nie jest kwestia tego, że szczury ze sklepów zoologicznych są "gorsze". Tutaj bardzo szczegółowo omówiono ten temat.
|
||||||||||||||||
