sachma - Sob Mar 06, 2010 11:49
osobom spoza trzeba zapłacić, mało kto za darmo chce pomóc 
a nie każdemu nawet na forum ufamy na tyle żeby wysyłać do niego nagrody, które nie ukrywajmy, są sporo warte. Po za tym jest wystawa w Katowicach. Olsztyn. Łódź. Wrocław. Warszawa odpada bo koty nas nie chcą. Trójmiasto odpada bo koty nas nie chcą. o i Rybnik teraz będzie - mało? o.O
 ludzie są w stanie za rexa z allegro zapłacić 120zł, a u nas 80zł to za wiele? o.O
składka wynosi 60zł ROCZNIE. 5zł miesięcznie. 
Anonymous - Sob Mar 06, 2010 12:11
jestem ze wschodniej małopolski, tu nie ma nic. o ile zapaleniec jest w stanie przejechać pół polski, to nikt traktujący tą wystawę jako ciekawostkę (wasz potencjalny członek) nie kopsnie się dla samej wystawy 200km.
pisałam przecież o ludziach kupujących w zoologach, a nie tych z allegro. o ludziach dla których kasa za szczura jest istotna, a często nie mają pojęcia, skąd taka kosmiczna suma. warto im to wyjaśniać. ludzie, którzy mają kasę na szczura to zupełnie inny temat. a co do tych 5zł miesięcznie, to rzeczywiście nie jest to duża kwota, więc można spróbować ze zniżkami. pixel - Sob Mar 06, 2010 12:15 Dobra jak temat się znowu zmienia to ja też chciałbym coś dodać 
Czy wystawy muszą być organizowane pod wystawami jakiś kotów? Czy nie można by kiedyś spróbować zrobić samodzielnej wystawy? albo z myszami, świnkami etc? Ja rozumiem, że się wtedy nie załatwi hali, ale mniejsze pomieszczenie jak najbardziej. Jak byłem jeszcze bardzo bardzo małym pixelem, to miałem świnkę morską długowłosą i wziąłem udział w takiej wystawie którą zorganizowali w szkole na mojej dzielnicy (bynajmniej nie była to wystawa 'podwórkowa' ). Odnoszę wrażenie, że jak jesteśmy(jesteście) na podczepkę kotów, to ludzie przychodzą oglądać koty a na szczury zerkają przy okazji bo np. stoją w holu.
Co o tym myślicie? Nie można być uzależnionym od kotów... koty to dranie
sachma - Sob Mar 06, 2010 12:18
liczyliśmy kiedyś ile by to nas wyniosło.. może jeszcze jakąś salkę da rade załatwić taniej, ale do tego trzeba zatrudnić ochronę, załatwić zgodę w sanepidzie i w urzędzie miasta.. o ile jeszcze papiery byśmy załatwili to pozostaje sprawa kasy. Pisaliśmy do myszek, świnek, fretek - nie byli zainteresowani spółką, mogą się pojawić, ale nie chcą się dokładać, jednak chętnie wezmą udział w zyskach
[ Dodano: Sob Mar 06, 2010 12:21 ] z tego co pamiętam znaleźliśmy też miejsce gdzie wszystko by nam załatwili, ale chcieli chyba 800zł za dzień i cały udział w zyskach z biletów... baradwys - Sob Mar 06, 2010 12:23 ja jeszcze dodam tyle że
Anonymous - Sob Mar 06, 2010 12:24 była poruszana ta kwestia i odpowiedź była taka, że wynajem sali jest zbyt drogi. nie wiem jak z mniejszymi salami. wiem, że olimpia proponowała wystawę u siebie w mieszkaniu, żeby obniżyć koszty, ale nie wiem jak to się dalej potoczyło. jeszcze trzeba rozróżnić wystawę od pokazu. wystawa jest wtedy, kiedy sędzia ocenia szczury, są nagrody, etc, a widownia nie jest konieczna, a pokaz, to głównie to, że szczury siedzą i ładnie wyglądają. sachma - Sob Mar 06, 2010 12:26 agu, po co nam wystawy bez widzów? to nie służy propagowaniu SHSRP. Na każdej wystawie jest konkurs szczura publiczności. Wystawa jest wtedy gdy są sędziowie i nagrody a pokazy kiedy nie ma sędziów i nagród - to jedyne różnice, widownia jest i przy jednym i drugim. Anonymous - Sob Mar 06, 2010 12:31
sachma, shy, patrzcie na całość. naprawdę nie zrozumiałyście, co próbuję wam przekazać? prościej nie umiem. co do tych wystaw, to pisałam tylko w kontekście wypowiedzi pixela. nie wiem, czy szczur też musi mieć jakieś tytuły, żeby zostać repem. jeśli tak, to takie wystawy pod nadzorem upoważnionych ludzi byłyby tańszą alternatywą dla tych 'na doczepkę'. ale fakt, działanie 'w podziemu' nie rozreklamuje towarzystwa. gratis - Sob Mar 06, 2010 12:33 agu, oj, użyszkodniku nie czytasz tematów proponowanych wystaw 
mówiłam, że Kraków będzie w czerwcu 
Anonymous - Sob Mar 06, 2010 12:44 rzeczywiście nie zauważyłam, gdzie? pixel - Sob Mar 06, 2010 12:47 sachma, trzeba spróbować załatawić za free, pogadać z ośrodkami kultury, samorządami studenckimi 
gratis - Sob Mar 06, 2010 12:53
Layla - Sob Mar 06, 2010 12:58 Jeśli chodzi o prelekcje w szkołach, to chętnie pomogę, dysponuję bowiem wolnymi poniedziałkami i czwartkami. Nie mam problemu z wygłaszaniem prelekcji. Jeśliby ktoś z 3miasta był też chętny to czemu nie 
Anonymous - Sob Mar 06, 2010 13:27 mam nadzieję, że uda się coś takiego zorganizować, jak nie pod szyldem stowarzyszenia, to w ogóle.. a wiecie, co mnie jeszcze osobiście zniechęca? że pytacie, co można by zrobić, ludzie odpowiadają, a wy w zamian żadnego głupiego 'dzięki, pomyślimy' tylko same ale. wyciągam rękę, zastanawiam się, co by tu można, a czytając wasze odpowiedzi czuje się, jakbym czytała odpowiedzi na atak. jakbym wam coś miała do zarzucenia, zmuszając was do obrony. muszę się przed wami tłumaczyć, z tego, co w założeniu było tylko radą. sachma, rozumiem twoje rozgoryczenie, ale kurde no, nie wszystko co ludzie piszą, to tylko pretensje. dostrzeż to. doceń to. zamiast zauważać tylko złe strony poszukaj tych dobrych. shy lady to samo. w ten temat nie wniosłaś jeszcze nic konstruktywnego, odzywasz się tylko wtedy, kiedy masz okazję się do kogoś przyczepić, nie wpływasz na dobry wizerunek stowarzyszenia, robisz z niego bandę krzykaczy. Nakasha - Sob Mar 06, 2010 13:37 pixel, chyba nawet były takie rozmowy, ale ciężko coś znaleźć... bo aby wystawa miała sens: czyli ocena szczurów, spotkanie wszystkich na żywo i reklama dla SHSR, to musi to być większa wystawa, gdzie przyjdzie sporo ludzi i to w mieście, gdzie jest ktoś, kto to wszystko załatwi i zorganizuje - czyli zostaje nam podczepianie się pod koty. Wystawy są duże, jest dużo ludzi, dużo widzów, mamy dla siebie sporo miejsca, nie musimy wszystkiego od zera organizować, jest tanio, itp.
Jakbyś miał kontakty do ośrodków, które wynajęłyby salę za darmo, to z chęcią skorzystamy.
Jakby ktoś chciałby pomóc w szukaniu sensownego miejsca, w sensowym mieście za damo, to też na pewno taka pomoc bardzo się przyda.
Co do rang na forum takich jak "członek SHSR" czy "sympatyk SHSR" to trzeba by rozmawiać z administracją tego forum. Na forum SHSR są inne kolory nicków, ale faktycznie, nie ma czegoś takiego jak "sympatyk". Można by o czymś takim pomyśleć.
Prelekcje są super, a jeszcze lepsze prelekcje + reklama SHSR, ale wiem, że na to wielu członków kompletnie nie ma czasu, a ja w obecnej sytuacji rodzinno - osobistej również.... no i wchodziłoby w grę robienie pogadanek tylko za darmo, ew. za zwrotem kosztów ulotek... a na to tak wielu chętnych wcale nie ma. Ale jakby byli, to zapraszamy na forum SHSR, można założyć temat i będziemy to obgadywać.
Robi się off-top, może by tak wydzielić i przenieść dyskusję? |
||||||||||||||||||||||||
