Ogonowy offtopic - Historie szczurów znalezionych na dworze
Ninek - Nie Sty 24, 2010 16:43
Ludzie mnie przerażają
W sumie ja sama miałam dwie szczurzyce, które zostały znalezione w listopadzie, o świcie, na trawniku w otwartej klatce... Pamiętam dokładnie, że były już wtedy przymrozki. Cud, że nawet nie były przeziębione...
Trzymam kciuki za znajdy
Nakasha - Nie Sty 24, 2010 17:08
Dobrze by było, gdyby dało się wrzucić zdjęcia szczurków... pomoglibyśmy też określić ich wiek (weci mogą się mylić). Szczególnie tej w ciąży...
ana_warszawa - Pon Sty 25, 2010 11:33
Witajcie. Jestem nowa na forum. Jak maluchy się urodzą to jestem zainteresowana 3 dziewczynkami. Problem jest taki że mieszkam w Warszawie więc jeżeli byłby transport to chętnie przygarnę. Wiadomo już kiedy "rozwiązanie" ?
baradwys - Pon Sty 25, 2010 12:23
Off-Topic: | nie lubię Was i tego tematu! Już nie chodzę z psami i śmieci nie wynoszę!! |
Mangusta - Pon Sty 25, 2010 15:51
wy tu sobie gadu gadu a nadal nie wiadomo co się dzieje z maluchami. czy ma ktoś kontakt do bebe? nie wchodziła na forum od paru dni.
bebe - Sob Lut 13, 2010 10:39
przepraszam za brak odpowiedzi,ale zabiegana jestem dom,dziecko,tyle szczurów i jeszcze papuga i facet hehe
ta ciężarna już urodziła i maluchy mają już 15 dni
matka bardzo gryzie,więc ciężko porobić fotki maluchom,bo są w małej klatce i bym musiała ją wyciągnąć a wolę nie ryzykować i jeszcze po drodze kupiłam w zoologicznym samiczkę-oczywiście z litości bo była w małym akwarium z kilkoma samcami-rodzeństwo i jakiś inny szczur
Cola - Sob Lut 13, 2010 10:48
bebe, to możesz się spodziewać kolejnej ciężarnej, skoro była z samcami...
bebe - Sob Lut 13, 2010 10:51
Cola napisał/a: | bebe, to możesz się spodziewać kolejnej ciężarnej, skoro była z samcami... |
ale zastanawiam się czy wykonać aborcje..ale muszę znaleźć dobrego weterynarza
jest większa od tego samczyka którego znalazłam,wiec i starsza zapewne ale czy w ciąży to nie mam pojęcia
chyba,że dobrze odżywiona
Nik - Sob Lut 13, 2010 14:43
Jak dla mnie to jest to na 99,9% ciąża, w zoologach na pewno nie karmią aż tak
bebe - Pon Lut 22, 2010 09:08
Nik napisał/a: | Jak dla mnie to jest to na 99,9% ciąża, w zoologach na pewno nie karmią aż tak |
byłam z nią u weterynarza gdzieś po tygodniu od tego jak zamieszkała u mnie i brzuch jej nie urósł w tym czasie,weterynarz nie potwierdził też ciąży
Nik - Pon Lut 22, 2010 12:11
Ojej, to może miała wzdęcia Ale wszystko OK z nią?
babyduck - Pon Lut 22, 2010 12:20
Nik napisał/a: | może miała wzdęcia | Zaraz będzie, że się czepiam, ale te uśmiechnięte emotki są nie na miejscu - niby niewinne wzdęcia mogą szczura zabić.
bebe - Pon Lut 22, 2010 14:23
babyduck napisał/a: | Nik napisał/a: | może miała wzdęcia | Zaraz będzie, że się czepiam, ale te uśmiechnięte emotki są nie na miejscu - niby niewinne wzdęcia mogą szczura zabić. |
nadal ma taki brzusio ale wszystko jest dobrze
Nik - Pon Lut 22, 2010 21:16
babyduck napisał/a: | niby niewinne wzdęcia mogą szczura zabić | Nie wiedziałam A od czego szczur może dostać takich silnych wzdęć? Off-Topic: | No ja nie mogę, mama nadal się nie zgadza na szczury, pytałam ponownie dziś rano i tłumaczyła to bałaganem... Ale coraz częściej mam wątpliwości, one są tak podatne na niebezpieczne dla ich zdrowia i życia przypadłości... | A z tym brzuszkiem to nie wiem, może trzeba zapytać w zoologu, czym była karmiona? Być może to były jakieś "puste kalorie", na pewno nie pełnowartościowa i zbilansowana karma No i może warto spróbować wysłać maila do TOZu w sprawie tego sklepu... Za dużo jest takich w naszym kraju
[ Komentarz dodany przez: Layla: Wto Lut 23, 2010 08:32 ]
Nik, naprawdę nie musisz w każdym temacie pisać, że Twoja mama nie zgadza się na szczury. W stosownym temacie dostałaś rady na ten temat, a jeśli nie skutkują, to my nic nie poradzimy.O wzdęciach także jest odpowiedni temat.
bebe - Wto Lut 23, 2010 09:38
Nik napisał/a: | babyduck napisał/a: | niby niewinne wzdęcia mogą szczura zabić | Nie wiedziałam A od czego szczur może dostać takich silnych wzdęć? Off-Topic: | No ja nie mogę, mama nadal się nie zgadza na szczury, pytałam ponownie dziś rano i tłumaczyła to bałaganem... Ale coraz częściej mam wątpliwości, one są tak podatne na niebezpieczne dla ich zdrowia i życia przypadłości... | A z tym brzuszkiem to nie wiem, może trzeba zapytać w zoologu, czym była karmiona? Być może to były jakieś "puste kalorie", na pewno nie pełnowartościowa i zbilansowana karma No i może warto spróbować wysłać maila do TOZu w sprawie tego sklepu... Za dużo jest takich w naszym kraju
[ Komentarz dodany przez: Layla: Wto Lut 23, 2010 08:32 ]
Nik, naprawdę nie musisz w każdym temacie pisać, że Twoja mama nie zgadza się na szczury. W stosownym temacie dostałaś rady na ten temat, a jeśli nie skutkują, to my nic nie poradzimy.O wzdęciach także jest odpowiedni temat. |
karmią tym co mają w sprzedaży,bo wątpie by kupowali gdzieś inny pokarm więc vitapol i animals i jakieś tam inne paskudztwa
|
|
|