sliwkowapanna - Nie Maj 04, 2014 09:17 ja na jednej półce(nadal nie ogarnęłam czemu na niej, skoro tam zupełnie nic nie ma:P) nonstop mam siki...dziwne, że do półek(mam drewniane) zrobione przez tatę podchodzą z szacunkiem, czyste są bardziej od mojej podłogi czasami a mam je już praktycznie ponad rok i są jak nowe xD a dwie , które są z drugiej "nowej" klatki nonstop je ufajdają czymś, ale na tej jednej siuśki pływają i mam zamiar kupić, bo gdzieś wyczytałam...taką okleinę podobno super się sprawdzają:)) mmarcioszka - Nie Maj 04, 2014 13:21 sliwkowapanna, może ta półka jest obok hamaka, w którym często śpią? Jeśli tak, to oczywistym jest, że nie schodzą nigdzie dalej na siku 
sliwkowapanna - Pon Maj 05, 2014 19:27 no właśnie nie:P w sumie już nawet nie pamiętam co tam było, bo właśnie 3h sprzątałam i robiłam przemeblowanie i wsio inaczej zrobiłam, ale na pewno hamaku nie było. zobaczy się, jak będą znowu tam sikać(dałam jeszcze dla pewności kuwetę) to okleję tą okleiną:P Necromanthe - Sob Sty 31, 2015 19:12 Hmm, parę dni temu wynalazłam gdzieś w tym dziale pewien... kontrowersyjny, a przynajmniej dający do myślenia temacik jednej forumowiczki, o wykładaniu klatki podpaskami.  Przy lekturze postów było trochę śmiechu, ale u paru osób zdało egzamin na... chłonność  i przeciwdziałanie smrodkowi moczu ogonów, choć nie do końca w takim wydaniu, w jakim proponowała sama pomysłodawczyni. xD Na ten przykład, niektórzy wykładali taką wielką podpaską bez skrzydełek, bodajże firmy Bella (nie, żebym coś reklamowała), hamaczki i tunele, do których ich małe szczarze namiętnie sikały. W niektórych przypadkach podpaski były szatkowane i znoszone do legowiska, a w innych o dziwo nie. Może zatem warto poświęcić jedną podpaskę i ją przetestować na szczurach?  Ale nie koniecznie wyklejać nimi klatkę od góry do dołu, jak czynili niektórzy, hah. 
Pyl - Sob Sty 31, 2015 19:41 Necromanthe, tutaj masz cały wątek na temat wykorzystania podpasek jako "ściółki". Osobiście nie jestem do tego przekonana (producenci podpasek raczej nie testują czy klej jest nieszkodliwy dla zwierząt), ale każdy ma prawo do własnego zdania. Na przyszłość używaj wyszukiwarki lub spisów treści - w każdym dziale jest takowy. Necromanthe - Sob Sty 31, 2015 22:34 Widzę, że znalazłaś temat, który chciałam tutaj przytoczyć, Pyl.:) Miło z twojej strony, że wkleiłaś link, nie rozumiem tylko, po co to wtrącenie o wyszukiwarce... 
Uznałam, że może warto by było napomknąć o temacie podpasek ze dwa słowa właśnie tutaj, a propos wspomnianych bestyjek, które leją, gdzie popadnie, nie bacząc na to, przez ile pięterek się ten mocz przeleje, zanim ukochana pani/pan przyjdzie i posprząta.
Wyrażanie subiektywnej opinii na dany temat, czy parę słów komentarza jest chyba lepsze od samego oddelegowania do danego tematu? Przynajmniej moim zdaniem. Dzięki temu taki forumowicz, którego zainteresuje dane zagadnienie, musi przewertować dany dział w poszukiwaniu topica i może nawet uda mu się przy okazji czymś... dokształcić! Kto wie? ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
W każdym razie, nie powiesz mi, że to niewłaściwe miejsce, by o tym napomknąć, bo oba wątki jak najbardziej się łączą, prawda? Jeszcze tylko się odniosę do kleju, o którym także wspomniałaś. Oczywiście, tutaj masz 100%-ową rację! Klej w żadnej postaci nie jest dla szczurasków zdrowy - jednak tylko jeśli uda im się do niego dobrać. Mi z kolei za przykład posłużyły osobniki, które nie rozkładały rzeczonych podpasek na części pierwsze, tylko traktowały je jako naturalne, nieprzeznaczone do niszczenia urozmaicenie klatki, a co za tym idzie - z jaknajbardziej szkodliwym klejem nie miały do czynienia. Wiadomo, że w każdym innym przypadku właściciel pupila natychmiast usunąłby wszelkie pozostałości po nadjedzonej podpasce. 
Mam nadzieję, że nie jest to zaczątek żadnej spiny między nami. 
Pozdrawiam, A. Karena - Śro Kwi 29, 2015 08:23 Necromanthe, Przeniosłam kilka ostatnich postów z 'Intensywny zapach samców i/lub szczurzych kup oraz moczu'. Dyskusję najlepiej prowadzić w tematach do tego przeznaczonych 
|
||||||
