To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Wystawy szczurów rodowodowych - Planowane wystawy SHSRP na rok 2009

Anouk - Pią Paź 30, 2009 19:12

Mhm, dzięki ; )
Anonymous - Pią Paź 30, 2009 19:13

no ja mam nadzieję, że w Poznaniu się coś uda w przyszłym roku, bo hańba normalnie, że do tej pory nie było :P
Anonymous - Nie Lis 01, 2009 15:01

robcie w poznaniu na wiosne to sie tam zjawie :P
Czerwonaona - Nie Lis 01, 2009 17:35

W Krakowie też daaawno nie było.Tak się zastanawim czy była kiedyś w ogole?
Anonymous - Nie Lis 01, 2009 17:41

W Krakowie nie było.
Czerwonaona - Nie Lis 01, 2009 19:31

No to może da się coś w przyszłym roku wykombinować.Ja to bym pod niebiosa skakała :]
Anouk - Nie Lis 01, 2009 19:34

Bielsko Biała, Bielsko Biała :P Czesi mieliby blisko :hyhy:
Oli - Nie Lis 01, 2009 19:36

Wszystko pięknie, ładnie, ale to nie jest takie proste jak Wam się wydaje. ;) Muszą znaleźć się chętne kocie kluby, które nas przyjmą na swoją wystawę, musi być w danym mieście przedstawiciel SHSRP, trzeba zorganizować stoisko, sędziów, sprzęt (faunaboxy chociażby) i wiele innych rzeczy.
sachma - Nie Lis 01, 2009 21:50

Anouk napisał/a:
Czesi mieliby blisko :hyhy:


na nich nam nie zależy - nie mamy wystarczająco dużo sędziów.. nie mamy też wystarczającej ilości fauna no i u nas inaczej wystawy wyglądają niż u nich, tj przyjmujemy również kundelki i szczury niestandardowe.. nie trzeba nam osób marudzących na nasze zwierzęta.

Oli napisał/a:
Wszystko pięknie, ładnie, ale to nie jest takie proste jak Wam się wydaje. ;) Muszą znaleźć się chętne kocie kluby, które nas przyjmą na swoją wystawę, musi być w danym mieście przedstawiciel SHSRP, trzeba zorganizować stoisko, sędziów, sprzęt (faunaboxy chociażby)


no i musi się zgłosić przynajmniej 30-40 szczurów :P inaczej po prostu nie opłaca się - za nagrody damy więcej niż zarobimy ;) a SHSRP nie może dopłacać do wystaw.

a ciężko znaleźć osobę która ZA DARMO odbierze paczki od kuriera, przywiezie je na teren wystawy, będzie tam dzień wcześniej i wszystko przygotuje.

Czerwonaona - Nie Lis 01, 2009 22:08

Ja się zgłaszam na ochotnieka...i pewnie nie jedna Krakowianka by pomogła.
Widomo nikt specjalistą nie jest i trzeba by nas troche pokierować..no chyba,że w Krakowie jest ktoś kto się zna.
Ale ja moge odbierać,ustawić,pomoc na ile będe w stanie.
Kocia pewnie jakaś w Krakowie się znajdzie no nie mówcie,że tutaj nic się nie odbywa.
U nas w szkole nie daleko mnie kiedyś była na sali gimnastycznej.
Tam często są organizowane a przynajmniej były różne wystawy zwierzaków(koty,ptaki egzotyczne).

wuwuna - Nie Lis 01, 2009 22:16

Czerwonaona, tylko wiesz, zapał na początku zawsze jest, a potem jak przyjdzie co do czego to może się zdążyć, że na raz będzie trzeba wszystko zrobić.

I jeszcze jedna kwestia. Wystawy nie mogą się pokrywać/być w podobnym czasie, bo sędziowie muszą być dyspozycyjni. Wystawcy/ hodowcy też w jednym czasie nie dadzą rady być w wielu miejscach na przestrzeni krótkiego czasu.

Wbrew pozorom to nie jest takie proste przywieść/ustawić i koniec.

yes - Nie Lis 01, 2009 22:19

no to ja widze, ze spore zaintereswanie jest wystawami, ale z przykroscia stwierdzam, ze nie członkostwem w shsrp. i nawet nie, zebym naklaniała. tylko sam fakt, ze to raczej kilka osób, które wystawy organizuje ( a wierzcie, to nie jest łatwa sprawa biorąc pod uwagę liczbę wystawców choćby) to czlonkinie stowarzyszenia. i jak tak rozglądam się po allo, to wiele osób się nie kwapi do tej działalosci, choć oczywiscie wystawę by się chciało miec. no, sarkazm mi taki wyszedł. tylko jak widze calą rzesze ludzi, co kochają szczury, to czasem brak mi przekonania, ze propagują hodowle
Anonymous - Nie Lis 01, 2009 22:37

yes napisał/a:
ze propagują hodowle
tego akurat nie muszą, adopcje są równie ważne. ;) Miłość do szczura nie równa się miłosći do hodowli. :D Ale faktem jest, że w wielu miastach nie mamy członków i to utrudnia, bo coraz ciężej jest załatwić coś ważnego nie-członkom. Coraz częściej proszą o legitymację, jakieś id.

Tak czy inaczej, wielu wystaw w roku być nie może i nie będzie, bo poza zabawą to są dla nas duże pieniądze i czas. I tak jak dziewczyny pisały, są pewne wymagania ilościowe a także "ludzkie".

yes - Nie Lis 01, 2009 22:43

ja wiem viss. mi chodzilo o to, ze to moze z zewnątrz wygląda na zabawę, a nią nie jest. mało jest osób, które chciałyby poprzeć taką działalnośc jak shsrp( iekoniecznie członkostwem, ale i działaniem) , bo to się kojarzy z rodowodami czy wystawami. adopcje oczywiscie że wazne, niczego nie umniejszam. przecież sama przygarniam, jak tylko moge. tylko jakby zabraklo świadomosci, ze stowarzyszenie działa, by szczury zdrowe w swiat puszczać. i że warto to popierać, choćby nie będąc hodowcą wcale. za to brava dla tych, co chca się zaangażować
Oli - Pon Lis 02, 2009 00:00

yes napisał/a:
tylko sam fakt, ze to raczej kilka osób, które wystawy organizuje ( a wierzcie, to nie jest łatwa sprawa biorąc pod uwagę liczbę wystawców choćby) to czlonkinie stowarzyszenia
nie trzeba być członkiem żeby pomagać - ja jestem tego przykładem. :P I nie, nie zamierzam być członkiem SHSRP. Ja w ogóle nie lubię być w stowarzyszeniach, klubach etc. choć chętnie pomagam, bo po prostu nie lubię "bałaganu" towarzyszącego wszelkim organizacjom.

Viss napisał/a:
wielu wystaw w roku być nie może i nie będzie, bo poza zabawą to są dla nas duże pieniądze i czas
nie tylko dla stowarzyszenia, ale także dla szarych wystawców. Tak się składa, że spora nasza część to uczniowie, studenci - wtedy często krucho z kasą, a jak już pracujący ludzie to czasu brak.

i jak zwykle nie będę przypominać kto na każdej wystawie, na której jestem zdziera sobie gardło tłumacząc dlaczego stowarzyszenie, dlaczego rasowce, dlaczego szczury, dlaczego nie z zoologa etc. etc. :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group