Asaurus - Sob Mar 12, 2011 01:21 Pyl, w tym psim rolka na górze, o której piszesz, jest tak na prawdę kółkiem z oponą i silnikiem, które napędzają całość. Główny bęben ma swoją oś, gdyby to się trzymało tylko na tym kółku, to byłoby bardzo niestabilne, podskakiwałoby i bujało się. Dla szczurów taki zawieszony kołowrotek byłby raczej niebezpieczny, bo upadający szczur byłby idealnie wciskany tyłkiem i ogonem w tę rolkę. No i całość, jak napisałem wcześniej, byłaby niestabilna, bo by wisiała na rolce. Niestety, oś jest tutaj niezbędna. Wynalazłem inny filmik z kołowrotkiem dla szczeniaka: http://www.youtube.com/wa...SIQnuDf2D4&NR=1 bardzo fajna, bezpieczna konstrukcja, bo mechanika bębna jest obudowana (oprócz rolki napędzającej, ale tego szczurom nie potrzeba). Problem w tym, że łożysko w tym bębnie jest na zewnątrz, czyli jest wielkie, skomplikowane i ciężkie do zrobienia. EDIT: znalazłem lepszy filmik tego samego kołowrotka, http://www.youtube.com/watch?v=0TaCEv6gExk widać na nim dokładnie, że nie ma napędu, a wewnętrzny pas z rolkami służy do podawania smakołyków aby zachęcić psa do biegania. zuuzuushii - Sob Mar 12, 2011 14:42 Problem z takimi robionymi ręcznie może być taki, że tak jak wiele dostępnych w sklepach nie mają "hamulca" - kiedy chomik/szczur przestaje biegać, kołowrotek nie przestaje się kręcić, a zwierzak razem z nim... 
(do takich kołowrotków należą min. Flying Saucer, Silent Spinner Whee, Savic Rolly) Lepsze wydają się być kołowrotki które się nie rozpędzają i w chwili gdy gryzoń się zatrzymuje, kołowrotek również to robi (w praktyce wygląda to tak, że to chomik/szczur kręci kołowrotkiem, a nie kołowrotek chomikiem/szczurem) Do takich kołowrotków należą ( Wonderland Bogie Wheel Ø 29 cm, Small Pet Exercise Wheel, Ø 28 cm) info zaczerpnięte z forum e-chomika Osobiście kupię chyba Wonderland Bogie Wheel Ø 29 cm podoba mi się a w dodatku teraz w zooplusie jest promocja. Trzymajcie kciuki, żeby szczury załapały. Mam nadzieję, że nie jest zbyt małe? skoro susełki mogą, to może i szczury... 
Pyl - Sob Mar 12, 2011 15:33
Asaurus, wiem, że ma oś. Mam tylko wrażenie, że na samej osi to moja samodzielna konstrukcja się nie utrzyma - myślę o drugim punkcie zaczepienia, właśnie ze względu na stabilizację. Czyli i oś i rolka podtrzymująca (nie musi napędzać, szczury mają wystarczającą energię). A jak to zrobić w kwestii bezpieczeństwa ogona to jeszcze nie wiem. Ta konstrukcja z filmika jest fajna, tylko faktycznie nie mam pojęcia jak to zrobić i jak myć. zuuzuushii, odnośnie hamulców... Ja bym się tym nie przejmowała. To nie ma być maszyna do trenowania zwierząt w biegach długodystansowych tylko coś co daje rozrywkę i ćwiczy zmysł równowagi u maluchów. Przez długi czas miałam zwykły kołowrotek bez hamulców i ogony szybko nauczyły się samodzielnie hamować, tak samo jak uczą się skakać i lądować na 4 łapy. A dla maluchów to właśnie siła bezwładności i nieprzewidywalność kołowrotka przy grupowym użyciu jest interesująca. Oczywiście to tylko moje zdanie, ale będę się skłaniać do konstrukcji nieco bardziej może ryzykownej, ale dającej stworzeniom większe wyzwanie. Asaurus - Sob Mar 12, 2011 15:47 zuuzuushii, wygląda fajnie, tylko to surowe drewno... Próbowałem znaleźć zdjęcie tego kołowrotka od tyłu, aby podpatrzeć mocowanie, ale trafiłem tylko na totalnie poobgryzany na każdej krawędzi. Co do hamulca to musi to być dobrze rozwiązane aby nie powodowało zbyt dużych oporów, najlepiej z jakąś regulacją. Pyl, znalazłem taki wynalazek:  
Ale przy ogonach nie byłoby to zbyt bezpieczne. Wydaje mi się, że najstabilniejsza konstrukcja byłaby przy bębnie obudowanym dookoła z wieloma rolkami prowadzącymi na zewnątrz bębna. Już mam wstępny pomysł i dawcę części 
Edit: osobiście, z wyglądu to mi się ten spodobał: 
susurrement - Sob Mar 12, 2011 15:48
zuuzuushii - Sob Mar 12, 2011 16:02
O obu myślałam, daje sobie jeszcze parę dni na zastanowienie, który wybrać... Liczę na Waszą pomoc 
Pyl - Sob Mar 12, 2011 16:14 Asaurus, ten metalowy... hm... trochę ryzyka to zaakceptuje, ale żeby od razu coś co połamie łapki jak ogon wlezie na niego od góry... Brrrr... Trixi nie wygląda źle. Pewnie na długo nie starczy, ale w myciu łatwy i nie wygląda na skompilowaną konstrukcję  Dla maluchów będzie jak znalazł - przecież one po miesiącu i tak z niego wyrosną.
A jak już zrobisz swoją własną konstrukcję to wiesz, że jestem chętna... do uwag A może nawet do wykorzystania pomysłu?
zuuzuushii, nie gryzienie jest problemem, ale mocz. Po miesiącu będzie do wywałki, chyba, że go zaimpregnujesz. zuuzuushii - Pon Mar 14, 2011 18:18 stwierdziłam, że jednak nie kupię koła dla moich szczurasów, za małe są jednak  więc mam opory... i szkoda mi jednak pieniędzy na coś, co jest niepewne...
co prawda tu mają odpowiednią średnicę ale wyglądają dość przerażająco i chyba nie są do kupienia (nie wgłębiałam się w stronę) ale tak ładnie brzmi ... Rat Activity Wheel
Niamey - Pon Mar 14, 2011 20:02 To chyba są takie do laboratoriów  Bo raczej nikt normalnie nie kupuje czegoś, co np. ma opis
Mają też takie rzeczy: http://www.lafayetteneuro...asp?subcatid=91
Asaurus - Pon Mar 14, 2011 23:23 Jak dla mnie sprzęt świetny pod względem rozwiązań konstrukcyjnych i materiałowych. No i już wiadomo jakie powinny być wymiary kołowrotka dla szczura do 500g - średnica=35cm, szerokość=11cm, a dla spaślaków 600-1000g - 46/13cm ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Mai-ah - Pon Gru 12, 2011 21:12 Hmmmm, a ja chyba za szybko pozbyłam się kołowrotka, nie sprawdziwszy nawet czy się szczurciom spodoba. Uznałam, ze tylko niepotrzebnie miejsce będzie zajmować i go wywaliłam. A tu natrafiłam na taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=_7UaI6PslVw o, i jeszcze jeden: http://www.youtube.com/watch?v=2MaH0HjF2OQ ech, a ja wywaliłam 
Karena - Pon Gru 12, 2011 21:15 Mai-ah, dobrze zrobiłaś.. szkoda szczurzego kręgosłupa Niamey - Pon Gru 12, 2011 23:56 Mai-ah, a jakiej wielkości był kołowrotek? Miał szczebelki czy był.jednolity? Mai-ah - Wto Gru 13, 2011 19:34 Miał szczebelki, był dołączony do klatki. W sumie to było coś takiego jak na drugim załączonym przeze mnie filmiku. Chociaż już nie żałuję, ze wywaliłam, starczy, że dziewczyny dużo biegają po pokoju. A jak by im się miała od tego kołowrotka jakaś krzywda stać, to bez sensu. szczurowata - Pon Sty 23, 2012 18:33 Widzę ze są podzielne zdania na temat kołowrotków 
Ja jednak uważam, ze mimo wszystko szczurki są inteligentne, i kilka dni pojeżdżą a potem kołowrotek pójdzie w odstawkę.. |
||||||||||||||||||
