To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Klatki i wyposażenie - Kołowrotek

PALATINA - Wto Lis 18, 2008 19:42

To ja odpowiem inaczej :P

28cm średnicy powinno być ok.
Moja osobista szczurzyca (śp.Mysza) kochała biegać w kołowrotku.
Niestety w tamtych czasach nie było odpowiednio dużych i musiałam z bólem serca zlikwidowac jej ukochana zabawkę. Żadnych urazów się nie nabawiła i była jednym z najdłużej żyjących moich szczurów (ale to już nie ma z kołowrotkiem wiele wspólnego).
Innym swoim szczurom nigdy kołowrotka nie kupowałam, bo uważałam, że nie ma sensu. 8)

Anonymous - Wto Lis 18, 2008 19:45

Sorgen napisał/a:
To ja widziałam w takim razie kilka razy jakieś skrajnie debilne szczury bo w kołowrotku biegały :P
najwyraźniej ja też. W dodatku w dużym i pełnym (bez szczebelków) nic im się nie stanie.
Layla - Wto Lis 18, 2008 19:48

Ba, sama chyba kupię, uważam, że moja Kiko będzie wniebowzięta :P
Fauka - Wto Lis 18, 2008 19:50

Sądzę, że to zależy od częstotliwości biegania. Osobiście mam 2 myszy które często biegają i widać zwyrodnienia. Ogony sa pokrzywione i noszą je w górze i kręgosłupy trochę wygięte do góry. Ale to są emerytki, długo już biegają. Kolowrotek jest dobry ale w malych ilościach.

Ps. Myszy mają dopowiedni, zakryty kołowrotek.

Layla - Wto Lis 18, 2008 19:51

Fauka, ale skąd wiadomo, czy zwyrodnienia nie są spowodowane wiekiem?

http://pl.youtube.com/watch?v=tvP1CdHWW2I jeden z filmików Jorats, tu - maluszki :)

Fauka - Wto Lis 18, 2008 19:54

Bo mam myszy w podobnym wieku, te bez zamiłowania do kołowrotka są normalne, te które głownie w nim biegają są trochę powykrzywiane. Obserwuje je, podobnie jest z samcami, 2 nie mają kołowrotka i wyglądają normalnie, jednemu trochę ogon już leci do góry dlatego musiałam mu go zabrać.
Sorgen - Wto Lis 18, 2008 20:03

Mnie np. ten film przekonuje http://pl.youtube.com/watch?v=2MaH0HjF2OQ
Dobra czyli kołowrotek ok 28cm będzie gut, jeśli nie będzie cały czas w klatce nie powinno mi szczurów powykrzywiać. No więc z najbliższej wypłaty kupię im taką zabawkę :mrgreen: Może nie taki kołowrotek straszny jak go malują :wink:

Mangusta - Wto Lis 18, 2008 22:01

mi się osobiście ta karuzela podoba, chyba ją kupię, wygląda na taką że wszystkie szczury mogłyby się bawić :)
Sorgen - Wto Lis 18, 2008 22:09

Mazoku chodzi Ci o tę tarczę obrotową?? Jakoś mam obawy że moje maupy by ją zjadły a nie bawiły się na niej :/
Oli - Wto Lis 18, 2008 22:19

Miałam w ręku taki kołowrotek jak na filmiku wstawionym przez Sorgen i jest on co najmniej chybiony. Ostre zakończenia prętów, te poprzeczne "listewki" też są ostre, wszystko dość niebezpieczne jak na szczury. Wystarczy, że jeden postanowi zejść, a drugi będzie dalej biegł i nieszczęście z ogonem w roli głównej gotowe.
Sorgen - Wto Lis 18, 2008 22:24

Oli ale ja chcę kupić taki kołowrotek bez szczebelków, taki jak podałam w pierwszym linku. Tego ze szczebelkami bym się bała, wprawdzie moje myszoskoczki w takim lata biegały i nic się nie działo ale wolę nie ryzykować.
Oli - Wto Lis 18, 2008 22:28

Według mnie najbardziej niebezpieczne są te listewki z boku.
Sorgen - Wto Lis 18, 2008 23:28

Oli a taki http://www.zooplus.pl/sho...olowrotki/32886 bo niby sporo droższy ale mogę tyle kasy poświęcić. A co do tych listewek, niebezpieczne by chyba tylko było wkręcenie ogona między tą listewkę a te ramiona na których karuzela stoi. A jakby tak te ramiona były u góry, np. przymocowane do sufitu w klatce? Wtedy szczur by się nie bardzo miał jak przyciąć tymi listewkami. Moje skoczki tak miały i wszystko było ok a biegały czasem po 3 i co chwilę któryś w pełnym biegu wyskakiwał z karuzeli.
Oli - Wto Lis 18, 2008 23:32

Yyy, ten to już w ogóle jakiś dziwny. Wiesz, ja jestem ogólnie przeciwna kołowrotkom dla szczurów, więc moja opinia jest bardziej subiektywna. :wink:
Uria - Śro Lis 19, 2008 06:50

Mam trzy szczurcie. Z czego jedna uwielbia biegać w kołowrotku i robi to codziennie. Kołowrotek ma normalne pręty poprzeczne i jest jednym z najzwyklejszych ze sklepu zoologicznego. Mama mnie nastraszyła, że ogon im się może wkręcić... powiem wam, że to jakaś przesada... Kołowrotki są tak skonstruowane (znakomita większość DUŻYCH jaką widziałam), że skutecznie to uniemożliwiają. Pręty podtrzymujące kołowrót są pod kątem, specjalnie wygięte by podobna sytuacja nie miała miejsca (od kółka jest przerwa ok 8-10mm). Jeżeli was ta zabezpieczająca szerokość nie przekonuje podam wam przykład z życia wzięty...

Mój kołowrotek zawiesiłam do góry nogami. Pierwszego dnia jedna ze szczurci wspięła się na niego do góry po pręcie konstrukcyjnym i sobie na nim wisiała. Kiwała się kiwała główką skierowaną do środka kołowrotka... wtem drugi wlazł do kółka i zaczął biec nim zdążyłam otworzyć klatkę. Przeraziłam się! Już widziałam jak Pestce kołowrót obcina główkę!!!! Ale całe szczęście nic się nie stało. Szczuras spokojnie się przecisnął, bez pardonu dzięki zabezpieczeniu i ma się dobrze. Nawet zaczął biegać w kołowrotku ;] jednak z dalszych wspinaczek - zrezygnował.

Stwierdzenia, że szczury są zbyt mądre żeby biegać w kołowrotku... są po prostu dziwne. Nie kwestionuję tu tego, że są to jedne z najbardziej inteligentych stworzeń na Ziemii. Niemniej, moje szczurcie traktują kółko jako świetną zabawę (przepychanki, bieganie razem) a głupie nie są.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group