To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Wybita szczęka.

Salcicia - Śro Lis 05, 2008 13:37

S, a może będzie możliwość zrobienia rtg w jakimś sąsiednim mieście? Viss, ma racje, może ten weterynarz zadzwoniłby do Warszawy, może coś doradzą. Kroplówka konieczna, ale czy próbowałaś dawać jej z łyżeczki? Oby szybko wróciła do zdrowia. :(
wuwuna - Śro Lis 05, 2008 13:48

Salcicia napisał/a:
ale czy próbowałaś dawać jej z łyżeczki?
albo strzykawką nutri drinka czy royale convalescence
L. - Śro Lis 05, 2008 13:51

też pomyślałam o tym co wuwuna.
kup strzykawkę dwójke (2ml)

jak bedzie opadać z sił możesz podać nawet mleko w tubce (to takie bardzo słodkie np. czekoladowe) - tylko nie za dużo.

bardzo energetyczna jest także mieszanka: kocia odżywka(w proszku) + mleko w proszku dla dzieci lub kaszka. tylko wtedy nie mieszaj z mlekiem, a z wodą.

S - Śro Lis 05, 2008 14:40

Tak, znam metody dokarmiania. Tylko Alma nie przełyka.

Teraz będzie miała przycięte ząbki i podaną kroplówkę. (Ząbki są dobrej długości, ale może za długie przy bolącej szczęce. Jakby co to odrosną.)

Alma bardzo by chciała jeść, ale nie może. Wzięła biszkopta i przytuliła się do niego. Chyba przełknęła kroplę rozcieńczonego wodą soku z czarnej porzeczki, ale nie jestem pewna. (Dwa smakołyki za które Alma dałaby się pokroić)

Ponieważ nie ma rtg, a do Warszawy jest ze 4 godziny samochodem (korki), do weterynarza razem z Almą pójdzie Negra jako egzemplarz porównawczy. Do ponownego obejrzenia pyszczka i sprawdzenia stawów szczękowych.

Byleby tylko zaczęła sama przełykać. Będę ją dokarmiać tak długo jak będzie trzeba.

wuwuna - Śro Lis 05, 2008 14:44

S, kciuki są
Badoha - Śro Lis 05, 2008 14:52

Trzymam kciuki aby wszystko dobrze się zakończylo :kciuki:
Nisia - Śro Lis 05, 2008 15:01

S napisał/a:
a do Warszawy jest ze 4 godziny samochodem (korki)

A czy z Włocławka nie jest bliżej do Gdańska? Może robią też zdjęcia w Tczewie, czy Toruniu?

Jeśli ona nie przełyka, to może problem tkwi gdzie indziej? Ja rozumiem, że szczurek ze zwichniętą szczęką nie będzie gryzł, ale przełykać chyba powinien? Zwłaszcza, gdy poda się bezpośrednio do gardziołka?

PS. Coś mi się przypomniało. Ślinotok, krwawe, czasem mętne wycieki z pyszczka, niechęć do jedzenia i picia miała moja Henia przy ropniu w podniebieniu. Do tego charczała, zwłaszcza, gdy miała główkę podgiętą pod siebie.

S - Śro Lis 05, 2008 15:16

Szczurki wróciły od weterynarza.
Alma dostała kroplówkę i ma przycięte ząbki. Poza tym jest zestresowana. Sprawdzę czy przełyka, jak się uspokoi.
Gardziołko miała sprawdzane i czysto.
Przy porównaniu Almy z Negrą weterynarz stwierdził, że stawy "wyglądają" tak samo. Obolała szczęka?

A tak na marginesie Negra się obraziła.

Wieczorem:
Mamy sukces: Alma je. Zmieliłam ryż w młynku, zalałam wrzątkiem, ostudziłam i chciałam nakarmić na siłę. Alma poczuła jedzenie i zlizywała z ręki jedzenie. Wcześniej zjadła odrobinę biszkopta i wypiła parę łyków wody z sokiem.

Na noc dostanie zmielone zboża i warzywa zalane wrzątkiem i ostudzone. Taka papka ma rzadką konsystencję, a pływające drobiny są mniejsze od ziarenek kaszy manny i są miękkie.

Chyba następna kroplówka nie będzie potrzebna.

Salcicia - Śro Lis 05, 2008 22:36

Cudownie, że wraca do zdrowia. :D Oby dalej takie postępy i żadnych więcej choróbstw. Pozdrawiam ja i mój zwierzyniec.
Tatyka - Śro Lis 05, 2008 22:47

rewelacja, że coraz lepiej :)
Oli - Śro Lis 05, 2008 23:05

S napisał/a:
wypiła parę łyków wody z sokiem.

Nie podawałabym jej soku z czarnej porzeczki, nawet rozcieńczonego. On jest kwaśny, a to podrażnia błonę śluzową - jeśli miała zatkany przełyk to jej to nie pomoże.

S - Czw Lis 06, 2008 08:31

Sok był testowaniem zdolności przełykania. Syrop z czarnej porzeczki jest też skuteczny do zmiany smaku leków podawanych do pyszcznie (doświadczenia z USA).

Jest coraz lepiej. W nocy zjadła biszkopta i karmę w postaci płynnej. (Karmę robię sama. Są to płatki pszenicy, jęczmienia, owsa i żyta, kukurydza, ryż i suszone warzywa)

Rano zjadła gotowany makaron gryczany. Dostała ogórka, biszkopta, kaszę mannę na wodzie i odrobinę suchej karmy. Biszkopta i ogórka zabrała na wynos do domku.

Anouk - Czw Lis 06, 2008 08:35

S, oby tak dalej!! Kciukam za Almę
:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Nisia - Czw Lis 06, 2008 10:25

S, tak jak napisała Olimpia, szczurek może mieć podrażnioną śluzówkę.
Zajrzyj do wątku o diecie przy chorobie wrzodowej, który załozyłam w "karmieniu" i dopasuj dietę Almy do tych wymogów. Na czas, aż wyzdrowieje.

Oli - Czw Lis 06, 2008 21:43

S napisał/a:
Syrop z czarnej porzeczki jest też skuteczny do zmiany smaku leków podawanych do pyszcznie (doświadczenia z USA).

Ok, ale to nie zmienia faktu, że jest kwaskowaty. Jak człowiek wymiotuje (a zakładam, że każdy to choć raz w życiu przeżył) to jest potem takie palące uczucie w gardle (tak samo przy zgadze) - to jest właśnie podrażnienie śluzówki przełyku i kwaśne rzeczy wzmagają takie pieczenie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group