To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Klatki i wyposażenie - Toaleta

Anonymous - Pią Mar 28, 2008 09:48
Temat postu: Toaleta
Nie znalazłam tematu pod który mogła bym sie doczepić, więc założyłam nowy :P
Przeglądając sklepy zoologiczne w sieci natrafiłam na coś takiego:
http://www.krakvet.pl/fer...635-p-8824.html
Czy istnieje jakakolwiek szansa, że szczurki będą się chciały tam załatwić, skoro (na zdjęciu oczywiście :wink: ) chomik jest taki chętny? :P

Anonymous - Pią Mar 28, 2008 10:07

Ren, to jest chyba jednak za małe na szczura. Jeśli chcesz wprowadzić kuwetę, to polecam takie narożne jak dla świnki morskiej/królika. U mnie sprawdza się w 100%.

Ja po przepołowieniu klatki półką dodałam kuwetę. O dziwo, moje chłopaki natychmiast zaakceptowały ja i niezwykle karnie załatwiają sie tylko do kuwety.
W dużym stopniu to załeży od szczurów, są takie, które załatwiaja się wszędzie i nie nauczysz ich, a są takie, które utrzymuja porządek same. Nie zaszkodzi spróbować. Poza tym można szczury nauczyć tego.
U mnie w domu od jakiegos czasu z powodzeniem egzystuje kuweta w mieszkaniu, na wybiegu i wszystkie ładnie sie tam załatwiaja zamiast po kątach.

Anonymous - Pią Mar 28, 2008 10:10

A trzeba wtedy wypełnić tą kuwetę czymś specjalnym, żeby "zachęcić" szczurki do robienia w tym miejscu? :P
Anonymous - Pią Mar 28, 2008 10:14

Myślę, że wypełnić trzeba tym samym, żeby skojarzenie było oczywiste. Dany rodzaj ściółki = toaleta. :) Możesz też włożyć do nowej kuwety trochę starej ściółki, z kupami i moczem. To powinno zachęcić.
Oli - Pią Mar 28, 2008 11:17

Tak jak pisała Viss, to zależy od szczurów - u mnie dziewczyny korzystały z narożnej kuwety, chłopaki nie korzystają.

Nie należy w tym względzie porównywać szczura do chomika, bo chomik ma "wrodzoną" potrzebę posiadania takiej toalety - każdy chomik zawsze wybiera w jednym miejscu klatki miejsce na toaletę (często wstawia się np. słoik i o dziwo większość chomików sam wybiera je jako siusialnię). U szczurów jest to sprawa indywidualna.

PALATINA - Pią Mar 28, 2008 12:01

Potwierdzam.
Moje stare szczury (Rysiek, Dzioszek, śp. Marcyś...) załatwiały się w jednym rogu klatki, na dole, w kuwecie.
Za to Bonita i młode szczury, które nauczyła :evil: , załatwiają się gdzie popadnie!!!

helen.ch - Pią Mar 28, 2008 12:54

Moje załatwiają się na dole w kuwecie w jednym rogu, lub na górze woliery w narożnej kuwecie. Mlode długo sie uczyły, ale już wreszcie nie zostawiają kupek na półkach, siku.. khmm jak to siku, bywa w różnych miejscach. W kuwecie narożnej mamy tą samą ściółkę co na dole.
nutaka - Pią Mar 28, 2008 13:45

A jak ja mam w dolnym rogu taką lezanke zrobioną z polaru własnie w kształcie kuwetki nroznej to szczury mogą chciec się tam załatwiac?:)
Anonymous - Pią Mar 28, 2008 13:48

nutaka napisał/a:
A jak ja mam w dolnym rogu taką lezanke zrobioną z polaru własnie w kształcie kuwetki nroznej to szczury mogą chciec się tam załatwiac?:)
a skąd mamy to wiedzieć? :D ;) Sama zobaczysz, wszak co szczur to inny charakter. ;)
PALATINA - Pią Mar 28, 2008 14:12

helen.ch napisał/a:
Mlode długo sie uczyły, ale już wreszcie nie zostawiają kupek na półkach

Myślisz, że moje Fistaszki też się nauczą?
Bonita się załatwia wszędzie, a oni śpią razem z nia w jej ulubionej rurce i boję się, że będą takimi samymi brudasami jak ona. Ich ogonki też nadają się do mycia co kilka dni. :?
Jeszcze rok temu nie miałam pojęcia, że szczur może walić kupska w hamaku, a teraz mam wszystkie hamaki zasypane kupami. I to kobieta! Jedyna w stadzie kobieta wprowadziła takie zwyczaje! :evil:

Anonymous - Pią Mar 28, 2008 14:23

Czytałam gdzieś na tym forum (przepraszam, ale nie pamiętam kto to napisał), że pomaga przewieszenie hamaka jak najdalej od miejsca, gdzie normalnie się załatwiają albo przenoszenie kupek w to jedno miejsce, bo szczurki walą tam gdzie widzą, że już coś jest narobione :P
PALATINA - Pią Mar 28, 2008 14:30

Ren napisał/a:
pomaga przewieszenie hamaka jak najdalej od miejsca, gdzie normalnie się załatwiają

Boni i młodzi załatwiają się wszędzie! Musiałabym hamak powiesić sobie na żyrandolu lub w lodówce (tu jeszcze się nie dostali, ale to pewnie kwestia czasu). :P
Przenosic kup raczej nie będę, bo to dużo zachodu. Leniwam jest. Może sie oduczą, a jak nie, trudno - to oni śpią w gnoju, nie ja. Choć trochę mnie to irytuje, nie zaprzeczę! :evil:

Anonymous - Pią Mar 28, 2008 14:37

Może rzeczywiście przyjdzie im to z wiekiem :P Ale przenoszenie kupek to tak dopóki się nie naucza, a jak młode to może szybko złapią :mrgreen:
Ratata - Pią Mar 28, 2008 22:28

Cytat:
pomaga przewieszenie hamaka jak najdalej od miejsca, gdzie normalnie się załatwiają


U nas z samcami było wręcz przeciwnie - jak kuweta była za daleko od hamaka, zaczynali załatwiać się pod siebie albo na najbliższą półkę, bo nie chciało im się tak daleko chodzić :evil:

PALATINA - Pią Mar 28, 2008 22:33

Moi muszą zejść 5 pięter, żeby trafić do kuwety :roll:
Stary Rysiek schodzi. Dziocha też. I na tym koniec.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group