amandakkaa - Śro Cze 05, 2013 14:42 Czyli warto wstawić do pokoju kuwetke  A jesli będzie stała również w klatce taka mniejsza to szczur mogą załatwiać się jedynie w niej? Lub nie muszą i wtedy kupkają po całek klatce, tak?  Szykuje się właśnie na dwie panny i powiem szczerze że bardzo wiele przeczytałam i nadal to robię aby być jak najlepiej przygotowaną, ale od wczoraj zaczeło mnie zastanawiać jak to jest ze szczurkami, czy kupkają jak króliki (wszędzie)  czy jak np fretki znajdą sobie jakieś miejsca gdzie tylko tam chodzą załatwiać potrzeby
hekatomba - Śro Cze 05, 2013 14:52 Jak pisałam, wszystko zależy od szczura. Jedne z natury są czyściochami i nawet nie trzeba uczyć ich "kuwetkowania" (o nauce korzystania z kuwety możesz poczytać w tym wątku), bo same od początku załatwiają się w kuwecie lub w jednym wybranym przez nich miejscu w klatce (zwykle w jej rogu), a niektóre nie zwracają większej uwagi na to, gdzie załatwiają swoje potrzeby. O tym, do której grupy będą należeć Twoje dziewczyny, dowiesz się obserwując ich zachowanie w klatce i na wybiegach. Jeśli dostrzeżesz, że wybrały sobie za toaletę określone miejsce, możesz spróbować położyć tam kuwetę i zobaczyć, jak zareagują. Szczury to inteligentne zwierzęta, więc jest duża szansa, że w mig załapią, o co chodzi 
amandakkaa - Śro Cze 05, 2013 15:02 Super własnie tego chciałam się dowiedzieć 
Oby moje kluch okazały się załatwiaczami kuwetkowymi   a jeśli nie no to będzie trzeba wyciągać częściej odkurzacz
limomanka - Śro Cze 05, 2013 15:39 amandakkaa, przy szczurach i tak będziesz częściej go wyciągać
Co do załatwiania się - czasem trzeba trochę poczekać. Maluchy mogą robić pod siebie i się tym totalnie nie przejmować, ale może im to przejść z wiekiem. Ja właśnie liczę na to, że starsze szczury nauczą młodziaki po przyłączeniu, gdzie zostawia się te mysie bobki
hekatomba - Śro Cze 05, 2013 15:53
Przez krótki czas po dołączeniu malucha zauważyłam odwrotną tendencję i to malec pokazywał starszakom, że można kupkać gdzie popadnie i wcale nie trzeba się fatygować na sam dół klatki, tylko można załatwić sprawę w hamaku Na szczęście starszaki szybko przypomniały sobie o dobrych manierach Na zmianę zachowania malucha wpłynęło również, jak sądzę, drobne przemeblowanie w klatce.
limomanka - Śro Cze 05, 2013 16:08 hekatomba, u moim starszych chłopaków świetnie się sprawdza mała kuweta w klatce. Nigdy ich nie uczyłam czystości - sami tak zadecydowali, więc zakładam, że nie zmienią przyzwyczajeń. Maluchy teraz mieszkają w niskiej klatce - mają w niej jeden hamak, na którym nie zostawiają kupek. Myślę, że to, że w klatce stada nie ma półek, a same hamaki, trochę przyspieszy ich naukę
jancia - Śro Cze 05, 2013 18:41
Malarz666 - Pią Sty 17, 2014 14:16 Temat postu: Gryzą klatkę Szukałem podobnego tematu, ale albo nie ma, albo niedokładnie sprawdzałem. Od paru dni Hugin i Munin gryzą klatkę w jednym i tym samym miejscu, boję się, że zrobią dziurę a wtedy parę chwil i będą uciekali. Klatka była droga więc szkoda by było kupować nową taką samą. Mają wapienko do ścierania ząbków, kolby, smakołyki, wiszącą zabawkę, która kiedyś miała takie sznurki do zabawy (później sznurki służyły jako budulec ich legowiska), a one uparcie chrupią plastikową podstawę klatki  Co to oznacza i co mogę zrobić w takim wypadku żeby nie zniszczyły swojego domu?
Selldine - Pią Sty 17, 2014 14:33 Wyposaż się w jakieś metolowe blaszki do łatania dziur
Mój jeden potwór porobił dziury na około tej plastikowej podstawy, takich, że nawet o,5 kg szczur mój przez nie swobodnie przejść. Z wiekiem przechodzi, o ile to jakieś pocieszenie. Obecnie mamy nową klatkę i nawet ani jednego śladu zębów na niej
smeg - Pią Sty 17, 2014 14:42 Malarz666, połączyłam z już istniejącym tematem, poczytaj
Ninek - Pią Sty 17, 2014 14:51 U mnie przy obecnym gryzoniu tylko wymiana kuwety na metalową okazała się być skuteczna. zirrael - Sob Mar 15, 2014 12:06 Właśnie odebrałam z malowania proszkowego dwie kuwety z ocynkowanej blachy. Jedna w wersji do wstawienia plusa do środka, druga w wersji z rantem do postawienia plusa na kuwecie. Kuwety zamawiane na allegro, malowane w lakierni proszkowej już u mnie w Warszawie    
Karena - Sob Mar 15, 2014 13:52 Metalowe kuwety po proszkowaniu: TUTAJ
Pyl - Sob Mar 15, 2014 23:37 zirrael, jeśli to nie tajemnica to ile Cię to wyniosło? I kuwety i malowanie? Wygląda ciekawie. zirrael - Nie Mar 16, 2014 00:00 dosyć drogo niestety - acz przy tempie zżerania ferplastowych kuwet i ich cenie moim zdaniem opłacalne. Kuwety - 100 pln plus 30 pln przesyłka (kurierska pobraniowa) Malowanie 150 pln Więc wychodzi 140 za jedną. |
||||||||||
