To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Dyskusyjni - [dyskusyjna] [Złotów/wlkp.] Dr Paweł Mendyk

Anka. - Pon Mar 17, 2008 16:14
Temat postu: [dyskusyjna] [Złotów/wlkp.] Dr Paweł Mendyk
Zakładam temat, gdyż może komuś się przydać.
Ze stworkami byłam u kilku wetów i ten był pierwszym, który nie próbował podnosić szczurów za ogon i traktuje je jak zwierzęta, a nie szkodniki.

Lecznica znajduje się w podwórzu, żólta brama.
Czynne od pn do pt, 17-19 ( często dłużej :wink: )

Trzeba troche się naczekać w kolejce, ale warto.
Cenowo w porządku.

Dla nieobeznanych, prosze nie mylić lecznicy, z tą na początku ulicy Królówki, cała w reklamach, widoczna z daleka. Raczej nie polecana, a szkoda ryzykować...

aniucha0711 - Śro Paź 28, 2015 17:51

Aż musiałam się zalogować.
Paweł Mendyk polecanym specjalistą? Powiem tak.. z początku szukałam dobrego szczurzego weterynarza w Złotowie. Trafiłam także na dr. Mendyka. To było z pare lat temu, gdy zaczynała się moja przygoda ze szczurami. Poszłam tam z objawami porfirynowymi na oczkach u moich dwóch albinosów. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o co chodzi i co to jest.
Pomijając fakt, że pani, która asystowała doktorowi brzydziła się dotknąć szczura. Tłumaczyła, że boi się takich zwierząt. Wymachiwała rękoma jak wiatrak, więc ja musiałam przytrzymać szczury ( a były uległe, nie agresywne, bały się ). Doktor leczył je przeciw pasożytom, bo to zapewne objawy pasożytów wewnętrznych. Gdy pytałam co im jest, czego to są objawy, usłyszałam "Będzie dobrze, będzie dobrze, wyzdrowieją". Nigdy więcej nie postawiłam stopy w tamtym gabinecie. Od specjalisty oczekuję czegoś więcej niż " Będzie dobrze, będzie dobrze, wyzdrowieją" - to powinno wisieć nad ich drzwiami, chwytliwe :)

Karena - Śro Paź 28, 2015 18:16

aniucha0711, Dziękuję za aktualną opinię. Pierwsza jest z 2008 roku.

Przenoszę temat do działu 'Dyskusyjni'.

Anka. - Nie Lis 01, 2015 16:43

Aż też musiałam się zalogować :)

Jak już słusznie Karena zauważyła, opinia jest z 2008r.
Gdy z moimi chłopakami korzystałam z pomocy Dr pracował sam. Reakcja asystentki nieistotna, nie ma przecież przymusu lubienia szczurów.
Co do wiedzy medycznej, nie miałam powodów narzekać, zajmował się chłopakami na ile wiedział, w każdym razie lepiej niż pozostali złotowscy weci :)
Od dawna nie ma mnie w złotowskim, niemniej gdyby ktoś pytał , to z okolicznych polecałabym właśnie tego weta.

Layla - Nie Lis 01, 2015 20:18

Anka. napisał/a:
Reakcja asystentki nieistotna, nie ma przecież przymusu lubienia szczurów.
Reakcja istotna. Lubić nie musi, ale asystentka w gabinecie weterynaryjnym nie powinna bać się żadnych zwierząt. Jeśli ma jakieś fobie, powinna zmienić zawód. Asystentka może i nie leczy, ale musi umieć przytrzymać, zrobić zastrzyk, opatrzyć ranę. Nie może panikować.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group