To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Szczurze upodobanie do ust - szczur liże, zagląda do buzi

blackowca - Sob Mar 08, 2008 18:36

Mój Bizou jest strasznym całuśnikiem, podczas mizianka musi co chwilkę się wspiąć, żebymi dac buziaka :* Soleil czasem też postanowi się pofatygować, ale to niestety wymaga wspinania, a on zdecydowanie woli nie wchodzić za wysoko, a Hemi wogóle buziaków nie lubi i tyle... trzy małe ogony, a każdy zupełnie inny :D
Arsen - Pon Mar 17, 2008 21:58

Krejzol nawet kiedy ucinam sobie drzemkę przyłazi do mnie i daje mi buzi. Ogólnie ma jakieś upodobanie do moich otworów twarzowych - dziurki w nosie i uszy też zawsze nie są mu obojętne :P .

A Borys? Tylko raz dał mi buziaka, chyba w niekontrolowanym przypływie uczuć. Teraz stoi obok Krejzola, przypatruje się sytuacji i chrumka (wyczuwam zazdrość ;] ).

Bema - Nie Lip 27, 2008 13:00

Moja trójka ( z czterech) piła moją ślinę, dosłownie piły moją ślinę!
Gorzej było, gdy dobierały się do gości ;p

ciacho - Pon Lip 28, 2008 11:14

Bema, bleeeeeeeeeee chyba bym zwymiotowała, moje chciały lizć mnie po ustach jedynie jak jadłam np. kiełbache :D
Bema - Pon Lip 28, 2008 11:37

ten mały szorstki zwinny języczek ;p
Justka1 - Pon Lip 28, 2008 15:38

Jezyczek jezyczkiem,moja Nana łapie mnie za dolna warge zebami i tak chwile trzyma.Zastanawiam sie,co to oznacza,mimo,ze wie co znaczy "Daj buzi" badz "Buzi" i czeto daje ale czasami tak sie wlasnie zachowuje ;) .Czyzby tym mowila "Odwal sie,nie chce ci dawac teraz buzi" ?
Lavi - Wto Lip 29, 2008 10:40

Justka1, :lol: Widać wtedy nie ma ochoty do całowania xD Albo tak wlaśnie daje Ci buzi^^
Justka1 - Wto Lip 29, 2008 21:19

Buzi to ona praktycznie wcale nie daje,predzej moim rekom jak ja drapie po pleckach :P .
Najwyrazniej daje znac,ze ona wogole nie lubi sie calowac,choc nie zawsze jak to JA jej daje buziaki w nosek czy pysio,łapie mnie za warge ;) .

Amelia - Śro Lip 30, 2008 12:20

Moja Dori [*] lubiała mnie całowac najczesciej robiła to gdy miałam zły humor badz jej mowilam jak ja bardzo kocham .Pozatym reagowała na zdanie "daj mi buzi"

Narmi nie lubi całowac i byc calowana

NMR - Wto Sie 05, 2008 16:32

Nasze maluchy nie cierpią jak się je unieruchamia i mizia nosem po pyszczku. Od razu się odpychają małymi łapkami, rozpaczliwie, ale tak totalnie delikatnie, bez pazurków, jakby wołały "nieeee, tylko nie to" ;)

Za to wąchać im się zdarza, najczęściej w połączeniu z wsadzaniem brudnej łapki na twarz i wdrapywaniu się z pazurami na głowę :?

Mangusta - Wto Sie 05, 2008 18:32

NMR napisał/a:
Od razu się odpychają małymi łapkami, rozpaczliwie,
łojej to mi sie śp. Arala przypomniała. jak sie ją chciało pocałować w łepek to odpychała sie łapkami i robiła minę mniej-więcej taką X[ jakby mówiła "ło bosh, zabierzcie to ode mnie!"

nie przystawiam szczurów do ust od czasów Bii, której ulubioną rozrywką jest gryzienie w wargi i powieki, po czym czekanie na reakcję gryzionego.

nutaka - Wto Sie 05, 2008 21:25

jak ja daję moim agutkom buzi a (robię to często bo takich pyszczków nie da się nie całowac), to za kazdym razem oddają mi buziaka :P
zawsze jest to 1-2 liznięcia :P , a potem moge tylko całowac ich łapki :] które tez są cudne :zakochany: :zakochany:

Semena - Śro Sie 13, 2008 11:32

Ja mam problem. Nigdy nie mieliśmy jakichś problemów z tym zaglądaniem do ust, co najwyżej krótki całusek i dość. Ostatnio Mars się rozbestwił i to tak, że jak tylko się zorientuje, że w pobliżu są moje usta, wsadza łapki i bardzo boleśnie otwiera mi jamę gębową :roll: używa do tego pazurków. Czasem, też ugryzie mnie w wargę. Może nie ma takiego zamiaru, ale to bardzo bolesne. Co mam z tym zrobić? Staram się unikać kontaktu mojej twarzy z jego pyszczkiem, ale czasem tak się złoży przy zabawie, że zbliżę do niego twarz i od razu to zachowanie :| Czy powinnam go przewracać na plecki? Jak go oduczyć tego zachowania?
Anonymous - Śro Sie 13, 2008 11:34

Semena, ja swoje nauczyłam robić to delikatnie, bo wyplenić się tego nie dało. Ja piszczałam gdy bolało, odsuwałam tez ich łapki z warg i karciłam głosem ("nie wolno"). Jak robiły delikatnie, to pozwalałam na to przez chwilę.
Layla - Śro Sie 13, 2008 11:49

Moja Nanka też tak robi, uwielbia robić dentystyczne przeglądy. Też nauczyłam ją większej delikatoności, o dziwo w miarę załapała :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group