To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Jądra.Problemy

susurrement - Sob Lut 18, 2012 20:16

jancia.sz, niezależnie od tego czy znamy takie przypadki czy nie - nie jesteśmy lekarzami weterynarii, a nawet gdybyśmy byli to nikt nie będzie leczył zwierzęcia poprzez forum. powinnaś niezwłocznie udać się do weterynarza i zacząć leczyć szczurka. w jaki inny sposób mielibyśmy Ci pomóc?
jancia - Sob Lut 18, 2012 21:15
Temat postu: tylko mamy sobotę.
A wet , który zna się na szczurach- GDAŃSK OSOWA- jest czynny od pn do piątku. To dla mnie priorytet żeby z nim isc bo moje zwierzeta są dla mnie najważniejsze. Ja chciałam się tylko zapytać czy był już może podobny przypadek u kogoś żeby chociaż lekko poprzepić serce przed poniedziałkową wizytą.

usunęłam linka. Kluska

jancia - Pon Lut 20, 2012 15:07
Temat postu: jutro zabieg
Cześć,

Franek jutro ma zabieg- kastracja. Potem zbadają co to było. Jestem już cała roztrzęsiona i on to czuje. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze...

jancia - Pon Lut 20, 2012 15:18

No i jakbym mogła otrzymać informację: jak zajmować się samcem po zabiegu i czy na jakieś zastrzyki trzeba potem jeździć ? bo wet jest ode mnie oddalony 19 kilometrów...nie mam auta. Dziś na oględziny na Osową zawiózł mnie sąsiad a jutro na zabieg zawiezie mnie mama. Potem muszę już wrócić do pracy, bo mnie wywalą :|
froussy - Czw Mar 22, 2012 02:05

Witam mój szczurek ma już prawie 6 tygodni jest to samiec na 100% bo trzech wetów tak mówiło. No ale on dalej nie ma jąder ; o nie wiem co jest grane. Może jest jeszcze młody i je chowa? a może to przez baytril który dostawał? słyszałam ze przez niego młode szczurki mogą miec problemy z wzrostek narządów i ciała, no ale sam szczurek widać ze ewidentnie rośnie.. teraz jeszcze jest leczony augmentinem. moze już jestem przeczulona bo za duzo z nim sie po wetach nalatałam. Też zauwazylam ze często myje krocze w sumie gdy był młodszy robił to częsciej teraz mniej ale jednak wygląda to dziwnie gdy sie tak zgina w pół. XD sprawdzałam czy nie ma tam zadnych wycieków no i nie ma. gdy dotykam go po brzuchu bardziej pod ogonem to wyczuwam tam jednak coś 'twardszego'. ale nie piszczy ani nic gdy go tam dotykam. czy one wyjde z czasem czy mam sie udac do weta?
Kasia_89 - Sob Mar 09, 2013 20:19

Nie wiem o co chodzi ale Ramen ma chyba problem z jajcami.
Otóż jedno jest znacznie większe od drugiego i znacznie twardsze. To mniejsze jest normalne jak u pozostałych dwóch szczurasów.
Zrobiło mu się to z dnia na dzień, nie wiem o co chodzi. Mógł sobie coś zrobić czy to raczej jakiś ropień/nowotwór?
Martwię się o niego, zachowuje się właściwie normalnie nie odbiega od normy.

Pyl - Sob Mar 09, 2013 21:23

Kasia_89, może krwiak? Jest ciemniejsze? Obawiam się, że bez weta się nie obejdzie.
Tylko raz miałam takie powiększone jądro - u Kafla i niestety był to nowotwór.

Kasia_89 - Sob Mar 09, 2013 21:36

Zero zmiany koloru.
Czemu takie rzeczy wychodzą zawsze w weekend?
Mam nadzieję, że do poniedziałku nic mu nie będzie i jak się wybierzemy do dr. Marceli to nam pomoże.
Kompletnie go to nie boli, mogę macać, obracać w palcach i gnieść a on to ma w nosie. Zachowuje się jak zawsze przy oglądaniu jajek czyli: "zostaw moje klejnoty".

Pyl - Sob Mar 09, 2013 22:15

Kasia_89, jeśli go nie boli to do poniedziałku wytrzymacie. Mocno trzymam kciuki.
Kasia_89 - Śro Mar 13, 2013 20:15

Krwiak. Leki na 4 dni- przeciwzapalne.
Jak się nie poprawi do poniedziałku to ciachanie. I jeszcze mnie d. Marcela nastraszyła, że nawet jak się to rozejdzie to może i tak być ropień.

Pyl - Śro Mar 13, 2013 20:18

Kasia_89, to trzymam kciuki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group