To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Krótkie wyjazdy - zabrać szczurki czy zostawić?

smeg - Sob Lut 08, 2014 12:03

Ja na podróż w ogóle nie wkładam żwirku, tylko szmatki. Zwłaszcza zimą się przydają, żeby szczury nie zmarzły ;) Daj tyle, żeby mogły się zakopać, ale też żeby nie zapchać całego transportera.
wilde22 - Sob Lut 08, 2014 12:16

to przejdę się w poniedziałek do szmateksu po jakiś polarek dla dzieci i go lekko przerobię :D
Już za tydzień ogonki będą ze mną :serducho:

magnescencja - Pią Paź 03, 2014 13:34

Witam wszystkich, znalazłam ten temat na forum i postanowiłam się zarejestrować i zadać pytanie... Otóż, marzę o szczurach od kilku lat. Niedawno wyprowadziłam się z domu rodzinnego, mieszkam z chłopakiem w miejscowości oddalonej od niego o ok 200 km. Zawsze myślałam, że jak się wyprowadzę to w końcu przygarnę do siebie ogonki (rodzice nie akceptowali gryzoni), no i cały czas wraca temat szczurów... Jednak szybko zdałam sobie sprawę z problemu o którym wcześniej nie myślałam, a jakim są wyjazdy do domu. Nie chodzi tu o weekendy, bo chłopak jeździ rzadko, więc szczurki nie byłyby same, ale o święta, gdzie nie będzie nas jakieś 5 dni. Nie miałabym jak ich zabrać ze sobą (nawet pomijając podroż, której też sobie nie wyobrażam - to mamy 5 dni w transporterze - niemożliwe), znajomi których tu mamy, zarówno ja jak i chłopak to też przyjezdni więc w święta ich nie będzie. Czy szczury mogą zostawać na tak długo same? Wiem już teraz że martwiłabym się okropnie, ale czy w ogóle jest to możliwe? Serce mi pęka na myśl, że przez święta które są dwa razy do roku miałabym zrezygnować z życia ze szczurkami przez wszystkie pozostałe dni ;(
jokada - Pią Paź 03, 2014 13:44

5 dni to zdecydowanie za długo
2-2,5 dnia... to jeszcze jeszcze - zakładając że szczury sa młode sprawne zdrowe...

smeg - Pią Paź 03, 2014 14:00

W jakim mieście mieszkacie? Możecie spróbować poszukać opieki dla szczurów na miejscu, np. zorientować się, czy na forum jest ktoś z tego samego miasta, kto byłby w stanie pomóc w razie czego - sama często korzystam z pomocy innych alloszczurowiczów i pilnuję szczurów innych podczas ich wyjazdów ;) Możesz też kupić drugą klatkę, która będzie na stałe w domu rodziców i w której szczurki będą mieszkać podczas Waszych wyjazdów. Podróże akurat szczury znoszą bardzo dobrze, o ile nie jest za gorąco, większość drogi przesypiają, sama na początku studiów często jeździłam ze swoimi pociągiem.
magnescencja - Pią Paź 03, 2014 15:20

smeg napisał/a:
W jakim mieście mieszkacie? Możecie spróbować poszukać opieki dla szczurów na miejscu, np. zorientować się, czy na forum jest ktoś z tego samego miasta, kto byłby w stanie pomóc w razie czego - sama często korzystam z pomocy innych alloszczurowiczów i pilnuję szczurów innych podczas ich wyjazdów ;) Możesz też kupić drugą klatkę, która będzie na stałe w domu rodziców i w której szczurki będą mieszkać podczas Waszych wyjazdów. Podróże akurat szczury znoszą bardzo dobrze, o ile nie jest za gorąco, większość drogi przesypiają, sama na początku studiów często jeździłam ze swoimi pociągiem.


mieszkamy w Warszawie, no ale kto będzie w okresie świątecznym chętny żeby wybrać się do właściwie obcej osoby zajrzeć jak się mają zwierzątka.. no chyba żeby komuś podrzucić ;) co do drugiej opcji to jednak klatki są drogie, a ta klatka miałaby służyć dosłownie kilka dni w roku... chyba że znalazłabym używaną tanio lub do oddania... dziękuję za sugestie :)

jokada - Pią Paź 03, 2014 15:56

Są domy tymczasowe/hoteliki - i to Wy moglibyście w rejonie warszawy gdzieś szczurzaki podrzucić przed wyjazdem.

A klatke jako drugą można tez kupic odrobinę mniejszą niż ta bytowa (i właśnie np z drugeij ręki)
zakładając że szczury przebywają w niej tymczasowo tylko kilka dni.

Cóż - dla bardzo chcącego - takie rzeczy daje się zorganizować
Wiele osób z forum wyjeżdza, nie siedzi cały czas w domu
i jakoś to funkcjonuje :)

smeg - Pią Paź 03, 2014 16:19

magnescencja, przed przygarnięciem poczytaj też o kosztach leczenia szczurów, bo 100 zł za nową klatkę to przy tym nic ;)
Ebia - Pią Paź 03, 2014 19:44

magnescencja, ja miałam na stałe u rodziców mniejszą klatkę za 50 zł. Tzn. zależy ile chcesz mieć szczurów. Bo jeśli np. tylko dwa, to wystarczy Ci mała składana klatka (np. o podstawie 60x40 i o wys. 40). Wprawdzie za mała na trzymanie szczurów na stałe, ale ok na kilka dni. Składaną przewieziesz, a później, jak ogony zaczną z wiekiem chorować - przyda się jako chorobówka
Drogą nie przejmuj się aż tak bardzo :) Moje ogony często ze mną jeździły. Ważne, żeby pamiętać o zabraniu akcesoriów z domu, np jakiegoś ich kocyku - zauważyłam, że taki kocyk przesiąknięty szczurami i domem w którym żyją pozwala im łatwiej zaakceptować nowe miejsce

No i dziewczyny dobrze radzą :) Hotelik czy prośba o grzecznościowe zajęcie się ogonkami przez kilka dni to też dobre rozwiązanie :)

magnescencja - Sob Paź 04, 2014 20:04

myślę, że pomysł z drugą mniejszą klatką jest najlepszy, ale czytałam że podróż zimą to nie jest dobry pomysł, że przeziębienia... a wiadomo jak będę jechać na boże narodzenie to będzie zimno, a sama podróż pociągiem to min. 3 h..


smeg napisał/a:
magnescencja, przed przygarnięciem poczytaj też o kosztach leczenia szczurów, bo 100 zł za nową klatkę to przy tym nic ;)



ale jakiego leczenia??

yumeha21 - Sob Paź 04, 2014 20:25

magnescencja, szczury też chorują. Sama starość jest chorobą. Poczytaj http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=42
nimka - Sob Paź 04, 2014 20:54

magnescencja napisał/a:
smeg napisał/a:
magnescencja, przed przygarnięciem poczytaj też o kosztach leczenia szczurów, bo 100 zł za nową klatkę to przy tym nic ;)

ale jakiego leczenia??

Off-Topic:
Drogiego. I częstego.

Szczury chorują z taką częstotliwością jak żaden inny gatunek nie potrafi.
Tak jak patrzę na wydatki na weta (acz wolę nie patrzeć...) to na każdego szczura w ciągu jego życia wydaję ok 2 tys. złotych lub więcej. CZASEM trafią się "tańsze" szczury (zdrowsze), ale może nie trzeba się na to nastawiać, bo to rzadkość...

Szczurówka - Sob Paź 04, 2014 21:40

Cytat:
czytałam że podróż zimą to nie jest dobry pomysł, że przeziębienia... a wiadomo jak będę jechać na boże narodzenie to będzie zimno, a sama podróż pociągiem to min. 3 h..


bierzesz duży transporter, wykładasz go kocem w środku, wkładasz do środka butelkę z ciepłą wodą i transporter ze szczurami wkładasz do pokrowca :D

Kasik - Nie Paź 05, 2014 10:48

yumeha21 napisał/a:
magnescencja, szczury też chorują. Sama starość jest chorobą. Poczytaj http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=42


Raczej: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1766 ;)

magnescencja - Wto Paź 14, 2014 15:19

nimka napisał/a:
magnescencja napisał/a:
smeg napisał/a:
magnescencja, przed przygarnięciem poczytaj też o kosztach leczenia szczurów, bo 100 zł za nową klatkę to przy tym nic ;)

ale jakiego leczenia??

Off-Topic:
Drogiego. I częstego.

Szczury chorują z taką częstotliwością jak żaden inny gatunek nie potrafi.
Tak jak patrzę na wydatki na weta (acz wolę nie patrzeć...) to na każdego szczura w ciągu jego życia wydaję ok 2 tys. złotych lub więcej. CZASEM trafią się "tańsze" szczury (zdrowsze), ale może nie trzeba się na to nastawiać, bo to rzadkość...


to że chorują to wiedziałam, jak każdy z nas i naszych przyjaciół, ale że aż tak często to nie :( na razie się wstrzymuję, bo jednak zabranie ich do domu będzie niemożliwe z przyczyn technicznych (remont na trasie, nie będzie pociągów, a w autobusie nie można przewozić zwierząt ;/ ), rozejrzę się za tymi hotelikami i może wtedy coś się zakombinuje ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group