sachma - Pią Lis 02, 2007 22:30
S - Pią Lis 02, 2007 22:39
Anonymous - Sob Lis 03, 2007 00:35
sachma - Czw Lis 08, 2007 10:54 przyjechalo.. jakos dziwnie pachnie.. ale o tym czy dziala powiem jak moj chlop powie ze nie smierdzi  bo ja juz przywyklam i nie czuje smrodku szczurzastych
Anonymous - Czw Lis 08, 2007 10:59 sachma, to ozon tak pachnie.
sachma - Czw Lis 08, 2007 11:11 Viss, domyslilam sie, tylko boje sie ze moze on zaszkodzic ogonom, bo mi juz tak jakos dziwnie  mam ustawione na 1/4 mocy.. wiec nie duzo... zobaczymy.. na razie siedze w drugim pokoju i juz czuje
błąd poprawiony. marhef Anonymous - Czw Lis 08, 2007 11:16 No git. Zaproście sąsiada czy kogoś znajomego i niech się on wypowie o zapachu. A potem jego reakcję Ctrl+C i na forum Ctrl+V I będę wiedział czy kupić
Anonymous - Czw Lis 08, 2007 11:22 sachma, nie powinien zaszkodzic, urządzenie jest przebadane. Ale kwestia specyficznego zapachu to inna sprawa, jednym nie przeszkadza, innych drażni. 
sachma - Czw Lis 08, 2007 11:31 tak z ciekawosci, dowiedzialam sie ze ozon jest gazem szkodliwym
czyli sobie tak na prawde przecza.. wynika z tego jednak ze to zalezy od ilosci gazu.. dlatego u mnie ozonu idzie bardzo malo i nie bedzie to chodzilo nontoper ale juz po tych kilku minutach (od napisania pierwszego postu do teraz) czuc roznice
Viss, to pokretlo to ozon ale jak wlaczasz urzadzenie, to zapala sie zielona lampka, jak przekrecisz pokretlo to czerwona - czy zielona lampka oznacza ze wypuszczane sa tylko jony? Anonymous - Czw Lis 08, 2007 11:33
Anonymous - Czw Lis 08, 2007 12:20
Anonymous - Czw Lis 08, 2007 16:15
No wlasnie u mnie to samo! Niby lepiej sie oddycha itp., ale jakies te powietrze za swieze
Ale smrodkow nie czuc narazie , a moja mama nie wierzy ze to da rade 3 ogonom
[ Dodano: Czw Lis 08, 2007 23:57 ] Doczytalam, ze czerwona lampka to ozon, zielona to jony, mozna pokretlem wylaczyc ozon, beda wypuszczane tylko jony. błąd poprawiony, falka barkoz - Pon Lis 12, 2007 00:21 Może coś bardziej bliskiego do początkowego tematu: Mam zamiar kupić nawilżacz powietrza a właściwie "ultradźwiękowy" nawilżacz powietrza (chyba większość jest takich właśnie ?) i umieścić go w tym samym pomieszczeniu co klatka z moimi milusińskimi (max. 2-3 metry bo dalej nie mam gdzie). I teraz pytanie: czy ktoś z Was ma takie urządzonko i może coś powiedzieć na temat wpływu na szczurki ? Nie denerwują się ? sachma - Pon Lis 12, 2007 00:41 jakos nie czuje roznicy... a do tego w tym czasie tyle naczytalam sie o ozonie ze padl na mnie blady strach 
Nisia - Pon Lis 12, 2007 09:35 barkoz, zakup nawilżacza jest bardzo dobrym pomysłem, zwłaszcza w sezonie grzewczym. Pomaga wszystkim - ludziom i zwierzakom. Jest lepszy od ręcznika, czy kamionki na kaloryferze. Dużo lepszy jest zakup nawilżacza z "chłodną mgiełką" niż z gorącą. Efekt nawilżania ten sam, a nie robi się gorąco i, co za tym idzie, bardziej duszno. Nie wiem, czy produkowane są inne nawilżacze z taką mgiełką, niż ultradźwiękowe? Jeśli są, to warto się zastanowić. Z samymi ultradźwiękami i wpływem na zachowanie się szczurów jest tak: Początkowo na pewno będą się bały (jak każdego nowego urządzenia - komputera, telewizora, radia, czy np. instrumentów muzycznych), ale w ciągu max 3 dni się przyzywczają i będą olewać (i dlatego ultradźwiękowe odstraszacze szczurów są nieskuteczne). Zresztą, sama klatka z prętów jest podobno źródłem niezłych szumów ultradźwiękowych, więc nie ma czego się obawiać. Jeśli szczurkom się nie spodoba, na czas nawilżania mogą schować się za kanapą i w ten sposób odgrodzić od dźwięków. |
||||||||||||||||||||
