To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Jonizator powietrza, ozon, nawilżacze - co wybrać?

jordan - Wto Lut 07, 2012 15:31



przyszedl ;-) od dzisiaj podziałamy czy cos to warte jest

Paulina87 - Pią Maj 25, 2012 09:56

A co z oczyszczaczami powietrza? Sprawdzają się żeby zredukować zapach zwierząt? Chciałabym kupić w miarę dobry, ale coś do max 300 zł.
Journey - Pią Maj 25, 2012 19:13

Ciekawy temat. Będę tu zaglądać, bo niedługo planuję zakup...
wilczek777 - Czw Lis 14, 2013 13:52

Widzę, że temat umarł śmiercią naturalną ale mnie zjada ciekawość...

Po tak długim czasie jakie macie zdanie na temat jonizatorów,ozonatorów etc?
Prześledziłam temat i parę osób nabyło taki sprzęt.
Czy rzeczywiście neutralizują zapachy? Czy można wyczuć ich wpływ "zdrowotny" np. dla alergików? Klatka chłopaków stoi w małym pokoju w którym często przebywamy - przez to jest generatorem smrodu i alergenów (przy nie sprzątanej klatce TŻ zdarza się mieć katar).
Czy któryś z tych sprzętów jest naprawdę wart kupienia?

Hanka_i_Medyk - Czw Lis 14, 2013 14:08

Ja zrezygnowałam z nawilżacza po tym, jak na wszystkich sprzętach miałam biały (kamienny) osad, mimo stosowania wody demineralizowanej.
Od 2-3 lat używam oczyszczacza powietrza z jonizacją Daikina i jestem całkiem zadowolona - dobrze sobie radzi z neutralizacją zapachów, np. dezodorantów, smrodku z kuchni itp., zmniejszył się też chyba stopień zakurzenia naszego pokoju (trzymamy go w naszym sypialnio-biurze). U stworów w okresie największego smrodku go nie stosowaliśmy, więc nie jestem w stanie potwierdzić, czy zdałby egzamin w tej materii, ale zdanie o nim mam pozytywne.

jancia - Czw Lis 14, 2013 14:25

wilczek777, Ja mam nawilżacz od 2 lat. Używam głównie zimą. Jestem alergikiem, więc przed snem wietrzę pokój i na ok godzinę włączę nawilżacz (mam taki : http://www.ecomol.pl/urza...a,p2025484125). Zimą świetnie się po tym śpi, nie kaszlę w nocy.

Co do smrodków, to serio chyba nie znam sprzętu, który cudownie działałby na "zapaszki".

Hanka_i_Medyk - Pią Lis 15, 2013 09:37

Ja zrezygnowałam z nawilżania również ze względu na alergię na grzyby i pleśnie.
pszczoła - Pią Lis 15, 2013 10:53

Ja poużywałam kilka miesięcy i poszło w odstawkę.
Ninek - Pon Sty 06, 2014 21:35

Jest tu ktoś kto ma jakiś oczyszczacz powietrza od dłuższego czasu?
Kupiłam swój pare lat temu ale stoi nieużywany bo nie mogę kupić pasującego do niego filtra HEPA. Co prawda nie szukam regularnie tylko co jakiś czas ale wolałabym mieć oczyszczacz, do którego bez problemu dostanę nowy filtr a nie będę musiała go szukać przez kilka miesięcy :roll:

Mój oczyszczacz był opisywany jako: "Oczyszczacz powietrza HEPA Jonizator WICK V-9075E".
Świetnie radził sobie z zapachem szczurów (a miałam ich wtedy 20+) i o wiele lepiej się przy nim czułam (mam alergię na roztocza, grzyby i pleśnie).

Truskiew - Pią Lut 12, 2016 13:45

smeg,
smeg napisał/a:
Dzisiaj doszedł ten nawilżacz, działa w tym samym pomieszczeniu, co klatki, a szczury nie zwracają na niego najmniejszej uwagi :)
możesz podać model bo linki już nie działają? I jak Ci się ten nawilżacz sprawdza?

Pyl, - udało Ci się jakiś sensowny nawilżacz nabyć?

smeg - Pią Lut 12, 2016 14:04

Truskiew, nie pamiętam jaki to dokładnie był model, ale bardzo podobny do tego: http://archiwum.allegro.p...2927533022.html . Działa do tej pory ;) Jeśli długo jest nieużywany, zachodzi trochę kamieniem, bo mamy twardą wodę - ale po kilku godzinach od włączenia znowu zaczyna dobrze działać, bo sam z siebie usuwa kamień przy pomocy ultradźwięków. Chociaż od pewnego czasu stosuję go raczej we własnej sypialni, niż przy szczurach. W pokoju, w którym stoi klatka staram się jak najrzadziej odkręcać kaloryfer, żeby nie wysuszać powietrza - w tym roku właściwie tylko przez kilka mroźnych dni włączałam tam ogrzewanie, i to na minimum. Na co dzień grzejniki mam zakręcone i szczury nie mają problemów z drogami oddechowymi ;)
Pyl - Pią Lut 12, 2016 14:30

Truskiew, nie, zaniechałam, nadal ratuję się mokrymi szmatami :oops:
Truskiew - Pią Lut 12, 2016 17:57

Pyl, smeg, dzięki za info. My w ogóle nie odkręcamy grzejników bo nasi sąsiedzi z każdej strony to tak dowalają do "pieca", że u nas sucho i ciepło. Wszyscy mamy teraz problem z nosami, więc wnioskuję, że to lekkie świszczenie u dziewczyn to też z tej przyczyny. Pomimo antybiotyku coś tam jeszcze z tych nochali słychać jak coś intensywnie wąchają, jutro zobaczymy jak tam osłuchowo sprawa wygląda. No i koniecznie nabywam nawilżacz.
Bmiroslaw - Czw Wrz 29, 2016 13:55

nam w domu też nie pomógł


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group