To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leki - Podawanie leków iniekcyjnych, robienie zastrzyków

Izabela - Wto Paź 16, 2007 22:37
Temat postu: Podawanie leków iniekcyjnych, robienie zastrzyków
Na początek przeproszę (i poproszę o przesunięcie w odpowiednie miejsce), jeśli taki temat już był - ale jest późno i ja już nie mam czasu szukać.

Teraz do rzeczy: jak podać trzy leki w iniekcji? Czy mogę zrobić to jedną igłą, nie wyjmując jej, zmieniając tylko strzykawki? Zapomniałam o to dopytać lekarza, potem dzwoniłam, ale rozmawiałam tylko z recepcjonistką - ta podobno pytała lekarza i powiedziała mi, żeby tych leków nie mieszać. Jak ją zaczęłam przyduszać, że nie chcę ich mieszać, tylko podać po kolei, każdy z osobna, ale w tą samą dziurkę, żeby tyle razy nie kłuć szczura, to babka stwierdziła, że jak lekarz powiedział nie mieszać, to nie mieszać. No, ale ja nie chcę mieszać w jednej strzykawce, tylko podać do jednej dziurki. Jeśli zrobię trzy wkłucia prawie w tym samym czasie, to przecież te leki i tak się wymieszają...

Dokładnie chodzi o: enrobioflox,uterotonic i tolfine.

Jagienka zaczęła krwawić z dróg rodnych. USG wykazało zapalenie pęcherza moczowego oraz trzonu macicy. Mała oprócz wymienionych już zastrzyków dostała jeszcze dopyszcznie furagin, i raz, na początku kuracji (czyli w poniedziałek) jakiś lek przeciwkrwotoczny zaczynający się na literę "c", ale niestety, nie zapisałam sobie nazwy.

Jak myślicie, muszę ją kłuć w trzy miejsca codziennie? Te leki mam dawać przez osiem dni (jeden z nich co drugi dzień), to starsznie dużo dziurek w biednym tyłku Jagusi, jestem przerażona na samą myśl :(

marhef - Wto Paź 16, 2007 22:41

Izabela napisał/a:
Czy mogę zrobić to jedną igłą, nie wyjmując jej, zmieniając tylko strzykawki?

Mój weterynarz czasem tak robił, więc chyba można...

Oli - Wto Paź 16, 2007 22:44

Izabela, zawsze pozostaja jakies resztki leku w samej igle i w jej zbiorniczku (to co nasadzasz na igle). Niektore leki moga powodowac reakcje toksycznosci po zmieszaniu (nawet niewielkich ilosci) lub unieczynniac sie nawzajem. Jesli lekarz powiedzial zeby nie mieszac, to nie wstrzykuj w jedno miejsce. Jesli wstrzykniesz w kilka to si enie zmieszaja, a jak w jedno to je wymieszasz nie tylko w igle, ale i pod skora. :wink:
Nisia - Śro Paź 17, 2007 07:58

Olimpia napisał/a:
Jesli lekarz powiedzial zeby nie mieszac, to nie wstrzykuj w jedno miejsce

Albo spytaj innego lekarza lub farmaceuty.

A mnie zastanowiło co innego. Czy ona MUSI być kłuta? Alifek, wprawdzie tylko na zapalenie pęcherza, ale dostawał leki dopyszcznie. Może dałoby się coś zastąpić? Zawsze by było mnie zastrzyków.

Izabela - Śro Paź 17, 2007 20:23

Dzięki za odpowiedzi.
Dałam jej dzisiaj każdy lek oddzielnie, bałam się ryzykować inaczej. A właściwie to Zbyszek dał, bo on kłuł, ja tylko trzymałam :wink: Jagusia jakoś to przeżyła, chociaż później się sfochowala i uciekała przed nami. Dopiero jogurcik ją udobruchał.

Nisia, nie wiem właściwie, dlaczego doktorka wybrała iniekcję. Jak leczyłam u niej Melusię, to większość leków wtedy podawana była dopyszcznie. Teraz z jakiegoś powodu lekarka uznała, że należy zrobić odwrotnie i tylko jeden lek jest w tabletce. Chyba jej zaufam i jakoś przeżyjemy te zastrzyki. A za tydzień kontrolne usg i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

I jeszcze offtopując, mam też zgryza, czy nie powinnam malej wysterylizować. Jeśli w wieku 6 miesięcy pojawił się stan zapalny w macicy, to co może pojawić się później...

AngelsDream - Śro Paź 17, 2007 21:04

Izabela napisał/a:

I jeszcze offtopując, mam też zgryza, czy nie powinnam malej wysterylizować. Jeśli w wieku 6 miesięcy pojawił się stan zapalny w macicy, to co może pojawić się później...
_________________


Ja bym faktycznie pomyślała o kastracji.

Irsa - Pon Gru 30, 2013 19:20

Niestety i mniue dopadły koszty leczenia ogonka. Pepin ma zapalenie oskrzeli z cechami zapalenia płuc, dostaje dwa antybiotyki tylko nazwy mi się mylą, Metylo coś tam i cośś jeszcze no i ma zastrzyki dwa codziennie. Za pierwszą wizytę zapłaciłam za 3 zastrzyki 20 zł, potem wczoraj i dziś po 10 zł i jeszcze dwa razy po 10 zł. Pptem trzy dni przerwy i znowu pięc dni zastrzykow, tak mowi wet, ale ja mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby, bo koszt każdych zastrzyków to 10 zł.
smeg - Pon Gru 30, 2013 19:36

Dziwne te 3 dni przerwy, przecież nie powinno się przerywać antybiotykoterapii. Możesz poprosić o antybiotyk w tabletkach, wtedy będziesz mogła podawać go w domu i powinno wyjść taniej ;)
Ebia - Pon Gru 30, 2013 19:37

Irsa, a nie możesz poprosić weta o nauczenie Cię robienia zastrzyków? Moja wetka mnie uczyła z 2 powodów: aby nie stresować ogonka ciągłym wożeniem i abym nie musiała płacić za wizyty
U weta pod Łodzią płaciłam 25 zł za jedno podanie zastrzyku, bo nie chciał dać mi leków do domu - pojechałam do Łodzi po leki i jeszcze dostałam instrukcje co i jak

Layla - Pon Gru 30, 2013 20:13

Irsa, u jakiego byłaś weta?
Kasia_89 - Pon Gru 30, 2013 20:30

Irsa, jak 10 zł to dla Ciebie dużo na szczura [ dziennie] to ja nie wiem co to będzie jak stado zacznie się starzeć. Ja mimo, że nie mam pracy w ostatnim czasie wydałam jakieś 300 zł w miesiąc na samego weterynarza. Usg, antybiotyki, leki na serce, leki na stawy i poprawę przewodnictwa nerwowego - które nic nie dały niestety. A to jeszcze nie koniec bo po Nowym Roku kolejna wizyta.
Irsa - Śro Sty 01, 2014 14:20

Do weta chodzę na Obr. Wybrzeża,jak na razie dobrze mi leczy Pepina i całe szczęście,boję się sama robić zastrzyki,a do lecznicy mam 10 min. piechotą. No może i koszt tych zastrzyków to niedużo,przesadziłam. :wink: Dziś dałam Pepinowi pół zapisanej przez weta tabletki antybiotyku,który dostaje w zastrzyku,dopyszcznie. Dopilnowałam,żeby połknął. Od 2 dni dostawał już tylko po jednym zastrzyku i widać,że zdrowieje. :)
Ebia - Śro Sty 01, 2014 16:45

Off-Topic:
Irsa napisał/a:
Dopilnowałam,żeby połknął
Irsa, w jaki sposób połknął?

Devona - Śro Sty 01, 2014 17:37

Irsa napisał/a:
Dopilnowałam,żeby połknął.
W jednym kawałku :o ?
Irsa - Śro Sty 01, 2014 19:31

Właściwie to on pogryzł tą połówkę tabletki,nie połknął w całości oczywiście.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group