To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Higiena klatki

marhef - Czw Mar 27, 2008 12:47

S napisał/a:
Przetrzyj pręty lekko wilgotną szmatką, aby usunąć nadmiar osadu.

I to wystarczy? Ogoniaste się nie potrują?

Cytat:
A klatke proponuje dłuuugo płukac pod bierzącą wodą.

Oj, była płukana na tyle długo, że mało nie zasnęłam z prysznicem w ręku, bo to środek nocy był ;)

S - Czw Mar 27, 2008 22:21

nie kojarzę aby chlorek żelaza lub cynku był trucizną. (Ale niewiele pamiętam z trucizn.)
Niektóre sole są wredne i nie chcą się wypłukać. Można je potraktować brutalnie - mechanicznie czyli wilgotna szmatą.

mysza-77 - Nie Sty 04, 2009 10:38

Hej :) Ja czyszcze klatke raz w tygodniu gąbką namydloną szarym mydłem a pręty polewam wrzatkiem. Szmatki tak samo sparzam i piorę w szarym mydle i jest OK :) Polecam
ciacho - Nie Sty 04, 2009 12:22

Ja moim pierdołką czyszczę kuwetę co 3-4 dni przy zmianie ściółki szarym mydłem, klatkę raz w miesiącu silnym strumieniem gorącej wody i wycieram ręcznikami papierowymi usuwając pozostały brud, co do hamaków to mam duży problem bo maluchy w nim też jedzą :? więc co 2 dni usuwam szczoteczka z niego włosy i resztki jedzenia a piorę go w szamponie dla niemowląt.
apiterra - Śro Lut 04, 2009 00:29

A my w naszej hodowli stosujemy VirkonS. Z czterch produktów które uzywalismy (Sanivir, Nobactel, Rapicid) Virkon wypadł najlepiej. Ma przyjemny zapach, łatwo sie rozpuszcza i co najwazniejsze - nie jest szkodliwy dla zwierząt (mozna go stosowac w ich obecnosci).

Dezynfekujemy pojemniki co druga wymiane sciołki (co 12 - 14dni). Do czyszczenia stosujemy plastkowe szczotki (takie kuchenne). Nie rysuja i nie niszcza pojemników. Polecam:)

Do odkamieniania najlepszy (i najmniej toksyczny) jest zwykły kwasek cytrynowy. Poradzi sobie z nalotem w kilkadziesiat minut.

pozdrawiam
A

Lara - Pon Maj 11, 2009 21:02

mmm, chciałabym Was spytać, jak zapatrujecie się na chusteczki nawilżane dla niemowląt w użyciu do czyszczenia plastikowych półek? Mam dwie baby w klatce, ściółkę spokojnie co tydzień można im zmieniać, jednak, babki nie odpuszczą tym półkom. Mam dostęp do takich chusteczek, typu Nivea dla dzieci, bezzapachowa zupełnie, jest mi tak znacznie wygodniej, półki przecieram migiem i spokój, zastanawiam się jednak, czy dla dziewczyn nie będzie to jakoś.. szkodliwe? Wyszłam z założenia, że skoro hypoalergiczne, dla maluszka, to dziewczynom nic nie będzie, jednak wolę tu spytać, Wy się znacie znacznie bardziej.
Devona - Pon Maj 11, 2009 21:27

Lara, ja używam chusteczek produkowanych dla Rossmanna, są dużo tańsze :) . Wycieram nimi półki, a swego czasu czyściłam nimi pręty woliery.
Lara - Pon Maj 11, 2009 21:48

Devona i na szczury nie działa to w żaden negatywny sposób? Przecieranie prętów wysmarowanych gerberkami czy serkami też jest dużo wygodniejsze niż tachanie co chwila całej klatki do kabiny prysznicowej :roll:
Devona - Pon Maj 11, 2009 21:51

Lara, nie sądzę, żeby to mogło być szkodliwe. Ponadto te płyny, którymi są nasączane chusteczki, są dość lotne i półki czy pręty szybko schną. Dla mnie to był rewelacyjny sposób czyszczenia woliery, bo nie miałam ochoty przy każdym sprzątaniu jej rozkręcać i taszczyć do łazienki, bo miała swoją masę ;) .

[ Komentarz dodany przez: babyduck: Pon Maj 11, 2009 22:46 ]
błąd poprawiony

karola - Pon Maj 11, 2009 22:04

Devona, a ogony nigdy nie próbowały później wylizywać prętów/półek? Bo te chusteczki mają dość charakterystyczny zapach...
Devona - Pon Maj 11, 2009 22:16

Karola, nie zauważyłam zainteresowania. Zapach może zależy od firmy, bo tych rossmannowe jakoś szczególnie intesywnie nie czuć, szczególnie hipoalergicznych (teraz akurat takie kupiłam, są większe i grubsze od tych najtańszych).
Lara - Pon Maj 11, 2009 22:36

Tak, dlatego ja zwracam uwagę, żeby były właśnie sensitive, dla skóry wrażliwej, oraz nieperfumowane, wtedy tego zapachu praktycznie nie ma. Bo mimo że te chusteczki dla niemowląt w założeniu są delikatne, to rzeczywiście większość z nich posiada "zapaszek". Pewniej się czuję jak czyszczę półki tymi bezzapachowymi :wink:
Ninoczka - Czw Maj 21, 2009 00:43

Słuchajcie,
moj poprzedni szczur mial wszy, w dodatku wkrotce po ich wykryciu zmarlo mu sie na inne jakies bakterie (albo zapalenie pluc?) w organizmie.

I jestem gotowa chyba na nowe szczury, pani wet powiedziala, zeby klatke wczesniej czyms zdezynfekowac.

Myslicie, ze sam domestos + plukanie w cieplej wodzie sobie poradzi z tymi wszystkimi bakteriami? Czy to bedzie za malo? I czy ten domestos nie odbarwi mi koloru plastikowej kuwety? A z kolei czym potraktowac drewniane polki? Wpadlam na pomysl, zeby je tylko polakierowac jeszcze dodatkowymi 2 warstwami lakieru. Wystarczy?

Nie chce, zeby nowe zwierzaki zlapaly jakiegos syfa.

Anonymous - Czw Maj 21, 2009 11:10

Domestos jest chyba najlepszy (chlor zabija praktycznie wszystko), o ile nie masz np. preparatów dezynfekujących (używanych np. w szpitalu).
Odbarwić nie powinien, ale to zależy od jakości klatki. Moich ferplastowych nie niszczy w żaden sposób.
Drewniane półki wywal całkiem. Kup nowe, a najlepiej plastikowe. Drewno nasiąka czym się da, nie doczyścisz tego.

Ninoczka - Czw Maj 21, 2009 12:51

Mialam na samym poczatku plastikowe polki (teraz tez sie zastanawiam nad zakupem tych ferplastowych), ale sluzyly mi gorzej od drewnianych, tzn. szczur nasikal, pozniej sie w tym klad, efekt byl taki, ze musialam sprzatac polki codziennie. Przy drewnianych nie bylo takiego problemu.

Ale jesli mowisz ze tak bedzie lepiej, to kupie. Dam jedna polke drewniana stolarzowi i wrazie czego, jakby mi sie nie sprawdzily te ferplastowe to poprosze, zeby mi zrobil kilka takich drewnianych sztuk.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group