To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zarejestrowane hodowle - Szczur rodowodowy - co w przypadku zmiany właściciela?

Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 14:46
Temat postu: Szczur rodowodowy - co w przypadku zmiany właściciela?
zakładam temat również tutaj, bo może się przyda, a ja sama ciekawa i nie chce mi się włazić na SHSR żeby czekać na odpowiedź, bo tam jak zawsze pustka ;)

zatem:

jak regulowana jest sprawa z rasowcami, których po pewym czasie właściciel zamierza się pozbyć i oddaje je komuś innemu?

właśnie natrafiłam na takie ogłoszenie na dziabie - dziewczyna z Poznania pisze w nim, że odda dwa szczury, jeden z nich jest z hodowli "Elioth urodzil sie 26.01.2007" - dumbo albinos.

czy hodowcy nie interesuje dalszy los jego zwierząt, a ja mogę sobie ot tak oddać swojego rasowego szczura koleżance?

L. - Sob Wrz 22, 2007 15:05

mataforgana, wszystko zalezy od podpisywanej umowy.
jesli takowej nie ma większość zależy tylko i wyłącznie od decyzji własciciela i hodowcy - o ile jedno z drugim sie skontaktuje.
Ale na pewno szczur nie moze zostac ani oddany na karmę, ani rozmnozony (poza shsrp).

Jesli została podpisana umowa, obowiązują pewne zasady.
I tu już zależy to od konstrukcji i rzeczy w niej zawartych.

Cytat:

czy hodowcy nie interesuje dalszy los jego zwierząt, a ja mogę sobie ot tak oddać swojego rasowego szczura koleżance?


U nas w hodowli Emerald Moon w umowie znajduja się miedzy innymi takowe punkty:
Kupujący
Cytat:
Zobowiązuję się:
1. Zapewnić szczurkowi odpowiednie wyżywienie, świeżą wodę i schronienie oraz nie wypuszczać go bez opieki na tereny otwarte.
2. Zapewnić szczurkowi opiekę weterynaryjną oraz konieczne zabiegi higieniczne.
3. Traktować adoptowanego szczurka łagodnie i przyjaźnie.
4. Rozmnażać tylko zgodnie ze standardami i regulaminem hodowli SHSRP. *
5. Nie sprzedawać ani nie przekazywać osobą trzecim.
6. Minimum raz na 2 miesiące emaliowo informować hodowcę o stanie zdrowia i rozwoju szczurka (załączając aktualne zdjęcia)
7. W razie choroby, zaginięcia bądź śmierci szczurka natychmiast powiadomić hodowcę.
a) w przypadku choroby – należy także wypełnić kartę zdrowia szczurka.
b) W przypadku śmierci – należy także wypełnić kartę zgonu szczurka.
8. W przypadku uzasadnionej konieczności oddania zwierzaka w pierwszej kolejności powiadomić hodowcę, który ma w takim przypadku prawo pierwokupu (kwota nie może przekraczać 70% ceny pierwotnej).

Jestem świadomy/a że:
Szczurek jako istota żywa, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie ochronę i opiekę.

Oświadczam, że zapoznałem/łam się z zasadami opieki nad szczurkiem, zawartymi w ulotce Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów i zobowiązuję się do ich przestrzegania.

Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 15:09

Ale jezeli nie mam ani rodowodu ani umowy podpisanej to moge i go rozmnazac i oddawac komu chce? (nie zamierzam tego robic, tylko pytam ;) )
L. - Sob Wrz 22, 2007 15:24

Matylda,
L. napisał/a:
esli takowej nie ma większość zależy tylko i wyłącznie od decyzji własciciela i hodowcy - o ile jedno z drugim sie skontaktuje.
Ale na pewno szczur nie moze zostac ani oddany na karmę, ani rozmnozony (poza shsrp).


Jesli pamięć mnie nie myli takowy paragraf znajduje się w statucie shsrp ;]
więc dotyczy on wszytskich szczurów zarejestrowanych w stowarzyszeniu, czyli tych, które zostały wpisane do KW, KR i tym samym przyszły na świat w hodowli zarejestrowanej w SHSR.

Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 15:51

aha :)

dzięki za odpowiedź, L. :)

zaciekawiła mnie ta kwestia, nie dlatego, że zamierzam coś kombinować z moimi rasiakami, ale z powodu tamtego ogłoszenia na dziabie.

bo wydawało mi się zawsze, że skoro jest hodowla, to powinien być w niej zapis o prawie do odebrania szczura przez hodowlę w sytuacji, kiedy dotychczasowy opiekun chce się go pozbyć, bądź o konieczności przynajmniej poinformowania hodowli o fakcie przekazania szczura osobie trzeciej i podaniu kontaktu do tej osoby.

bo jesli nie, to jaki jest sens rodowodu? jeśli oddam swojego rasiaka koleżance, a on niedługo potem zachoruje na nowotwór, hodowca nigdy się o tym nie dowie i taka linia będzie kontynuowana...

burzy to cały mój pogląd na zasadność istnienia hodowli.

zywym_trudniej - Sob Wrz 22, 2007 16:03

Jeżeli jednak hodowca nie zechce odkupić szczurka, a zgodzi się na przekazanie ( tylko z bardzo ważnych powodów) szczurka komuś innego, domek jest sprawdzany przez samego hodowce oraz podpisywana jest nowa umowa z przyszłym właścicielem, drugi właściciel ma takie same obowiązki jak poprzedni, łącznie z informowaniem o stanie zdrowia itp.
L. - Sob Wrz 22, 2007 16:10

mataforgana, spoko zią :mrgreen: własnie dobrałam sie do tamtego tematu, szok.

zywym_trudniej,
amen. :mrgreen:

Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 16:14

nie no, ja jeszcze w was, póki co i mimo wszystko, wierzę :P

ale taka mała prośba - może niech hodowcy będą ciutkę bardziej uważni i rozsądni w kwestii - KOMU sprzedają szczurka.

bo kiedy się odmawia takim ludziom jak ja ( bez pochlebiania sobie ) a potem widzę takie kwiatki, to nie wiem, śmiać się czy płakać?

i dobrze, że mi to ogłoszenie wpadło w oko, kompletnym przypadkiem, bo wcale mi się nie wydaje, żeby ta osoba działała będąc w kontakcie z hodowcą i nie spodziewam się, by hodowca wpadł na to ogłoszenie i zorientował się co jest grane...

L. - Sob Wrz 22, 2007 16:31

mataforgana, ale pamietaj, że trudno jest przewidzieć, czy w danym domku po kilku miesiącach czy roku nie zaistnieje sytuacja, która zmusi własciciela szczurka do oddania go. Nie jesteśmy wyrocznią.

Nie mniej jako hodowcy jesli ktoś się nie odzywa 4 mies. i nie mamy informacji od naszym wnuku, uważam, że powinniśmy jakoś zainterweniować ;] tzn. wysłac maila, napisac na gg, czy nawet zadzwonic i poprosić o wyjaśnienia, bo jesli komuś w nałóg nie wejdzie juz nie tyle te co 2 mies. mailowanie o ile chociaż poinformowanie hodowcy, że wszystko jest okej to bedzie dochodzić własnie do takich sytuacji jak ta na dziabie.

Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 16:42

L., no i otóż to... właśnie o to mi chodzi.

ja sobie zdaję sprawę z możliwości wystąpienia nieprzewidzianych sytuacji losowych, ale mimo wszystko odpowiedzialny człowiek będzie zdawał sobie sprawę z tego, że ma obowiązek skontaktować się w takim wypadku z hodowcą.

a jak widać, to dla niektórych nie jest oczywiste...

a na marginesie, z czyjej hodowli jest ten szczur?

zywym_trudniej - Sob Wrz 22, 2007 16:45

Właśnei usiłowałam do tego dociec ale mi się nie udało. Były w Polsce tylko dwa mioty E ( w rat's troopie, ale tam inne imiona i kolorystycznie inaczej, albo w Zirrael Rattery, z tym że tam kolorystycznie ewentualnie by pasował ale przeglądałam i tam imiona też były inne, chyba że zostały zmienione.
Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 16:47

zywym_trudniej, a moze zamiast po imieniu ( bo to faktycznie moze byc zmienione ) to raczej po dacie urodzenia poszukac?

ZNALAZŁAM.

26.01.2007 - to data narodzin miotu A w Alcedo...
i pasuje kolorystycznie, i Poznań...

L. - Sob Wrz 22, 2007 16:57

wypadałoby więc dać cynk dla Plei...
Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 16:59

No niestety znam hodowle ktorej wisi i powiewa, za przeproszeniem co sie dzieje z jej wnukami.... mimo ze pare razy wyslalam wiadomosc na gg i chyba z dwa raz sms, ani razu nie dostalam odpowiedzi :roll:
Juz pol roku czekam na rodowod i umowe.

Anonymous - Sob Wrz 22, 2007 17:00

naisałam do Plei kilka minut temu - odpowiedziała, że słyszała już o tym...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group