To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Klatki i wyposażenie - Kratka nad kuwetą

AngelsDream - Wto Kwi 24, 2007 22:48

Matylda, my mamy kratki, że tak powiem w zestawie i one są zdecydowanie lepsze niż dorobiona przez Asaurusa [nie ujmując nic talentom rzemieślniczym mojego mężczyzny]. Co do wypadania jedzonka - u nas maluchy szybko złapały, że jedzenia nie roznosi się po klatce.
Co do skojarzeń z więzieniem - masz do nich prawo. Co do ściółki dającej namiastkę natury - trociny i koci żwirek... Nie sądzę.

/edit

Dla mnie sama klatka jest całkowitym zaprzeczeniem natury, ale używam jej dla bezpieczeństwa moich szczurów i [nie ukrywam tego] własnej wygody, choć na upartego można szczury trzymać totalnie luzem na mieszkaniu.

Anonymous - Wto Kwi 24, 2007 23:06

Drewniane paleczki, przykryte trocinami, czasami ziemia, siano nie rowna sie kratce. Ja jednak wole zeby moje szczury jak dostana jedzenie zjadly je tam gdzie jest im wygodnie, a nie w miejscu w ktorym stoi miska, bo inaczej go juz nie zjedza. Moje maja tez od wiosny do jesieni galazki drzew, gdyby byla kratka wszystkie by im powpadaly. Niedawno mialy polke w klatce zrobiona z kratki, zdecydowanie wolaly chodzic po dnie klatki niz po tych polkach.
AngelsDream - Wto Kwi 24, 2007 23:12

Ja ujmę to krótko - wybór wyposażenia klatki jest prywatnym wyborem każdego z nas - dostosowujemy to do swoich szczurów, naszych możliwości i pomysłów.

O dziwo u nas pod kratkę trafia tylko to, czego szczury nie lubią - jak ostatnio suszone owoce więc może to kwestia kratki? A może szczurów? Nie wiem.

Asaurus - Wto Kwi 24, 2007 23:15

Matylda, nie wiem z czego i z jak duzymi odstępami była ta robiona kratka, przy odstępach 10mm nawet 5 tygodniowy maluch nie ma najmniejszych problemów z chodzeniem po kratce tak samo jak po półkach zrobionych z metalowej siatki. U nas miski wiszą wysoko u szczytu klatki, poniżej są półki, hamaki i koszyki w ten sposób jedzenie nie ląduje w kuwecie a maluchy ząłatwiają się na dole na kratce, bo w instynkcie mają aby nie brudzić obok jedzenia. To też dobry sposób na zachowanie czystości w hamakach. Co do grzebania w ściólce to my pod kratką stosujemy papierowe ręczniki, nie trociny dzięki czemu nie śmierdzi i nie mamy trocin na podłodze i w calym mieszkaniu. Uważam, że trociny to jest wylęgarnia pasożytów i w przypadku takich szczurów jak Azul, który łapał wszytko co wyżyje na skórze czy jak Eldir, który praktycznie nie ma systemu immunologicznego, taka kratka ratuje im życie.

Jeżeli chodzi o wspomniane wcześniej wybieranie kup ze żwirku to chciałbym to zobaczyć przy 8 samcach i dwóch klatkach 70x40 :] Ja wolę bawić się z maluchami niż grzebać w ich kupach.

Na koniec co do skojarzeń z więzieniem to bardziej pionowe pręty ściany klatki by mi się skojarzyły z takowym niż kratka na dnie klatki. Poza tym jeżeli maluchom tak niewygodnie i źle by było na kratce to by na nią nie złaziły bo jedzenie i picie mają wyżej, a one często się tam bawią i często śpią.

Co do warunków naturalnych to nie oszukujmy się ale szury domowe to nie szczury dzikie i im lepiej jest w domowych warunkach bo całe życie spędzają w takich a w "środowisku naturalnym" czułyby się po porstu obco i nieswojo. Jeżeli ktoś chce stworzyć maluchom warunki jak najbardziej zbliżone do tych naturalnych to powinien zainwestować w kilkumetrowe terrarium z przynajmniej 50cm warstwą torfu i ziemi, roślinkami i innymi bajerami ale ten 1% to raczej marna namiastka nie warta zachodu jak dla mnie. Jeżeli chodzi o grzebanie w ściólce to od tego jest digging box i pościel na łóżku jakoś bez grzebania się w swoich kupach żyją zdrowo i są wesołe i aktywne.

Podkreślam, że jest to moje zdanie i nikogo nie zmuszam do trzymania maluchów na kratce.

Anonymous - Wto Kwi 24, 2007 23:29

No coz.. ja sprzatam raz w tygodniu. Moje szczury nigdy nie mialy pasozytow od trocin. Nigdy nei kichaly, ani sie nei drapaly.
A co do wiezienia. Pewno pionowe kratki by mi sie wlasnie tak kojarzyly i dlatego mam siatke z malych kwadracikow i polowa klatki jest z drewna.
A co do spania na kratce, widac moje szczurki wola wygode i nie wypiaja nawet na "golym" drewnie, tylko musza miec polar.
Kratka byla robiona na wzor wlasnie wiewiorek.
Po za tym szczury zalatwiaja sie do kuwety i nie mam problemu z rozkladajacymi sie odchodami.

myaku - Śro Kwi 25, 2007 09:03

Matylda, a nie możesz na tej kratce położyć ręczniki papierowe? Jeśli twoje pannice nie zabiorę w 'odpowiedniejsze' miejsce, powinno być akurat :P
Anonymous - Śro Kwi 25, 2007 11:19

Raczej wyniosa. Ale ja kratki nie zamierzam miec, nawet przykrytej recznikami.
AngelsDream - Śro Kwi 25, 2007 11:23

Co do pomysłu Kany - kładliśmy polarki, jak mają humor to je niosą do którejś z rur ewentualnie koszyków. Jak nie mają, to zostają na kratce - zależy od dnia.
Anonymous - Czw Lip 19, 2007 18:15

Mam pytanko do Asaurusa: Dlaczego kratka nad kuwetą? Co to daje?
Natalia - Czw Lip 19, 2007 18:19

Sztwiara - szczury nie chodzą po własnych kupach ;) . Czyli większa higiena.
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 18:19

Asaurus napisał/a:
Wybraliśmy naszą pierwszą Wiewiórkę ponieważ była to jedyna klatka na rynku z kratką nad kuwetą. Drugą zakupiliśmy już nie tylko z tego powodu ale też ponieważ pierwsza się świetnie spisuje i poza niedoborem drzwiczek niczego im nie da się zarzucić. Kratka nad kuwetą powoduje że maluchy nie łażą we własnych odchodach i nie rozsypują trocin czy ściółki. Kuwetę wykładamy dosłownie 6 listkami ręczników papierowych a sprzątanie polega na zwinięciu w cygaro i przemyciu wodą z domestosem - 5 minut roboty a nic nie śmierdzi. Rozwiązanie z dwoma połaczonymi klatkami zamiast jednej dużej woliery także ma wiele plusów: w razie potrzeby można klatki rozsunąć, zamknąć drzwiczki i możemy trzymać dwa stada. Dodatkowo klatki można połączyć w poziomie zestawiając obok siebie lub w pionie ustawiając na sobie w zależności jak nam bardziej pasuje. Klatki są na tyle małe że można bez problemu i większego wysiłku wstawić do wanny i całą umyć z wolierą raczej takie wyczyny nie przejdą.

Anonymous - Czw Lip 19, 2007 18:24

AngelsDream, Natalia, przegapiłem jakoś :roll: Dzięki.
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 18:40

Sztwiara, pomijam ułatwienie sprzątania. No i w okresie upałów wyraźnie ogoniaste wolą kratkę - chyba im chłodniej na niej leżeć.
AngelsDream - Czw Lip 19, 2007 19:12

PALATINA napisał/a:
Wolą kratkę niż co...? (bo nie skumałam :oops: )


Niż koszyki, rury, hamaki i wszystko inne ;)

Azi - Czw Lip 19, 2007 19:14

A ja własnie zastanawiam się nad zakupem nowej klatki i właśnie celowo szukam takiej bez kratki nad kuwetą, albo z wyjmowaną tą kratką. Może i większy problem ze sprzątaniem, no i częściej trzeba sprzątać, ale za to widzę, że szczurencje są w swoim żywiole jak mogą pobuszować we własnej produkcji (czytaj mojej) sianku, pokopać nosem, przewracać to i buszować, robią tez zawsze coś na kształt kokonu z siana wokół domku - znoszą siano do domku i wokół, upychają łapkami i robią bardzo ciasne gniazdko (i mięciutkie przy tym), w którym następnie się zagrzebują... bez względu na temperaturę (efki) lub w chłodniejsze dni (Yavka).
A z kupkami i toaletą to i tak się nauczyły, że robi się tylko w jednym rogu, coby po tym nie deptać.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group