sachma - Wto Sty 05, 2010 19:17 Layla, rano lecznica była czynna - byłam o 11, wetka dzwoniła do mnie o 14 i wtedy kończyła sekcję.. więc była. mrófka - Wto Sty 05, 2010 20:27 Layla jest ok Dodzwoniłam się w końcu i dowiedziałam, że Pani Ania będzie jutro przyjmowała od 11 więc pojadę tam z Kropką. Przez tel. dowiedziałam się , że to może być schorzenie neurologiczne co źle rokuje  także będę tam jutro jak najszybciej.
mrófka - Śro Sty 20, 2010 18:00 Hej troszkę mnie tu nie bylo  Słuchajcie Pani Ania to faktycznie najsympatyczniejsza wetka jaką kiedykolwiek widziałam.. wytulkała wymiziała Kropkę i co najważniejsze postawiła na cztery łapki  podziękowania rownież dla drugiej pani wetki z rannej zmiany, ktora nas przyjęła w lecznicy, gdy przyjechałyśmy tam pierwszy raz i wszystko dokładnie wytłumaczyła i cierpliwie opowiedziała..
mrófka - Śro Sty 20, 2010 18:03 jestem szczęśliwa, że trafiłam do takiej lecznicy i, że tutaj jesteście bo to dzięki Wam sie tam znalazłyśmy.. jeszcze raz pięknie dziękuje
mrófka - Śro Sty 20, 2010 18:13 ... a jeśli chodzi o moje małe wielkie szczęście tzn. Kropkę okazało się, że miała wylew. Dzięki temu, że otrzymała tak fachową pomoc czuje się już znakomicie i jest bardzo szczęśliwym i radosnym ogonkiem .. jedynie lekki przechył główki może zdradzać przez co przeszła .. ale takie słodkie i nietypowe jest teraz to jej zalotne spoglądanie
Layla - Śro Sty 20, 2010 20:12 mrófka, edytuj posty! mrófka - Czw Sty 21, 2010 14:49 ojej przepraszam Layla  nie chciałam zaśmiecać tylko przyznam się szczerze, że z tych wrażeń nie przeczytałam regulaminu i stad to niedopatrzenie.. już się poprawiam
olus0312 - Czw Lut 04, 2010 17:28 Również polecam dr Anię Bielską. Dojazd do lecznicy niestety do najłatwiejszych nie należy, szczególnie jadąc z Gdyni komunikacją miejską, ale naprawdę warto. Bardzo kompetentna, sympatyczna wetka. Moja szczurcia miała problemy z łapką - była mega spuchnięta i podkulona, dr Ania postawiła ją z powrotem na cztery łapki Przy okazji dowiedziałam się, że za jakiś czas czeka ją urlop macierzyński  aż się boję pomyśleć kto będzie leczyć moje kruszynki.
sachma - Czw Lut 04, 2010 17:59 olus0312, dr Marcela też fajna wetka i też tam przyjmuje, ona bardziej w królikach siedzi, ale daje rady i przy szczurach
olus0312 - Czw Lut 04, 2010 18:09 Sachma a w jakich godzinach przyjmuje? Jeżdząc do dr Ani musiałam brać urlop, bo ona przyjmuje do 15 a ja pracuję do 16 i dojazd do niej zajmuje mi około 1,5 godziny, ale warto się poświęcić. Szkoda że jest tak mało dobrych wetów jak dr Ania. Prawidziwy wet z powołania i z wielkim serduchem. nutaka - Czw Lut 04, 2010 18:16
dokładnie. płakała przed usypianiem Jazzika, widac, ze wkłada serce to co robi. sachma - Czw Lut 04, 2010 20:57 olus0312, przeważnie przyjmują razem rano, ale ale 3 razy w tygodniu któraś z nich jest po południu - dr Ania swojego czasu miała w czwartki od 16 do 18. musisz zadzwonić i wypytać się w jakie dni przyjmują wetki od małych zwierząt. Layla - Czw Lut 04, 2010 22:15 sachma, a dr Marcela jaka jest ogólnie? Myślisz, że da radę zastąpić panią Anię w razie czego? sachma - Czw Lut 04, 2010 22:30 Layla, nie jest aż tak pewna siebie, ale ma dobre pomysły i podejście, da rade, choć i tak uważam że dr Ani nikt nie da rade zastąpić, ale w razie czego do niej też można
Layla - Śro Maj 05, 2010 15:27 Czy ktoś się orientuje, kto będzie operował w zastępstwie dr Ani? Z tego, co widzę niedługo uda się na urlop i cóż my poczniemy 
|
||||||||
