karrot - Śro Maj 22, 2013 04:02 od trzech karmień, czyli jakoś 9h szczurek nie może się wypróżnić, masuję, masuję, masuję- niby coś tam jest, ale nic z tego. wcześniej bez problemu. co zrobić? 
[ Dodano: Sro Maj 22, 2013 09:55 ] alarm odwołany, udało się  ale mały traci na wadze, jak wczoraj o 14.30 ważył 12g tak dziś o 9.30- 10g, a je więcej niż wcześniej
Ninek - Śro Maj 22, 2013 10:25 karrot, to może być kwestia wypróżnień, nie panikuj póki co 
Staraj się zawsze ważyć go przed następnym karmieniem (żeby nie było raz przed a innym razem po, bo też będą odchylenia). Jak je więcej niż wcześniej to nie ma się co martwić. Mocno trzymam kciuki! AngelsDream - Śro Maj 22, 2013 11:15 karrot, scaliłam Twój temat z wątkiem dotyczącym odchowywania maluchów. AD karrot - Śro Maj 22, 2013 12:57 przepraszam za to sianie paniki  ale od zawsze chciałam mieć szczurka i ten maluch podbił moje serce. miałam kontakt z innymi małymi gryzoniami, ale miały matki, więc aż tak bardzo się nimi nie martwiłam. szynszyle też wzięliśmy dwumiesięczne, nie potrzebowały opieki.
waga podskoczyła, postaram się opanować emocje
Ninek - Śro Maj 22, 2013 13:05 karrot, ja w pełni rozumiem
Mój okruszek (obecnie dobiła do 50 gramów więc cieszę się jak szalona) był starszy, z otwartymi oczkami a pierwszą dobę w ogóle nie dopuszczałam do siebie myśli, że przeżyje. Karmiła, ogrzewałam, nawadniałam, itp ale nastawiałam się na to, że nie uda się jej uratować. Wolałam się mile zaskoczyć niż jeszcze bardziej przeżyć jej stratę. quagmire - Śro Maj 22, 2013 13:26 karrot, wszyscy trzymamy za niego mocno 
Jak otworzy oczka, powinno być z górki. mmarcioszka - Śro Maj 22, 2013 13:35 karrot, nie przejmuj się, każdy kto ochowywał maluchy wie, co czujesz. Zaciskam za Was kciuki, dacie radę
karrot - Czw Maj 23, 2013 17:12 mój maluch nie je super dużo, w ogóle nie chce jeść co 2h, co 3,5h ładnie ciągnie. waga też jak zaklęta. wydłużyły mu się paluszki, a dziś pod brzuszkiem w równych odstępach zauważyłam małe brodawki, czy to sutki? ma też maluśkie strupki koło pyszczka, wcześniej miał na łapce- jak strupek zszedł to pojawiły się czarne włoski. mam się nie niepokoić tymi strupkami? AngelsDream - Czw Maj 23, 2013 17:16 karrot, może łuszczy się maluchowi naskórek? Kurczę, niedobrze, że nie tyje, moim zdaniem to okres wzmożonego wzrostu, ale może to chwilowy przestój. Oluś - Czw Maj 23, 2013 17:20 A może te strupki to zaschnięte mleko? U mnie czasem trochę mleka zostawało na pysiu i zasychało. karrot - Czw Maj 23, 2013 17:25 szkoda, że nie pomyslałam o zważeniu go w pierwszy dzień. nie, to raczej nie mleko, czyszczę go dokładnie po każdym karmieniu. ja coś na bank robię źle. wiem, że mamy niewielkie szanse, ale jak on mi umrze.. 
Ninek - Pią Maj 24, 2013 00:02 karrot, pamiętaj, że nikt nie jest nieomylny! Robisz tyle, ile jesteś w stanie. Większość ludzi w ogóle by na to maleństwo nie zwróciła uwagi! Więcej zrobić nie możesz, przecież nie nakarmisz go jak to kiedyś robili z kaczkami - lejek go gardła... Z taką opieką jaką ma, maluch ma największe szanse jakie mógłby dostać, będąc sierotą. Wiele osób trzyma za Was kciuki, musi się udać!
karrot - Pią Maj 24, 2013 00:55 Ninek, masz rację, mąż mi to samo powtarza. ja o tym wiem, ALE.. postanowione- jutro z rana idę z malcem do weterynarza. jakiś osowiały się zrobił, nawet na pleckach leży nieruchomo, daje sobie w tej pozycji masować brzuszek. Oluś - Pią Maj 24, 2013 01:01 karrot, a jaką zawartość tłuszczu ma mleko, którym go karmisz? Gdzies kiedyś wyczytałam, że mleko szczurzyc ma ok. 13 % tłuszczu. Może to, które masz jest za chude? EDIT:
karrot - Pią Maj 24, 2013 05:54 już nieistotne, o 2.15 moje serduszko odeszło za TM.. |
||||||||||
