To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Penis i pęcherz. Kamica.

Pyl - Śro Wrz 24, 2014 01:46

fatamorgana, trzeba się martwić, bo nieosłonięty penis jest bardzo bolesny i bardzo szybko obsycha. Konieczne jest stosowanie żelu (konkretnej nazwy nie pamiętam, głównie chodzi o nawilżenie) i próby schowania (po żelu jest łatwiej).
No i zawsze pozostaje pytanie co jest przyczyną takiej sytuacji i próba jej eliminacji - to nie jest kwestia pobudzenia seksualnego, ale obrzęku, ropnia, stanu zapalnego...

kissmyknees - Śro Wrz 24, 2014 11:22

Jeśli pojawia się nagle czop a penis nie może się schować, to wybrałabym się do weta. U mnie w jednym przypadku, ostatnim zresztą, okazało się że zawinił włos!, który zawinął się wokół fiutka. Ponadto szczur miał powiększony gruczoł tuż przy penisie.
Spróbuj wyciągnąć penisa i oczyść go dokładnie, a później idź do weta. Jak Pyl mówi - prawdopodobnie to obrzęk czymś spowodowany, stan zapalny lub ropień/powiększony gruczoł albo napierający od środka guzek.
Jeśli masz twardy żwirek uważaj, by szczur nie pocharatał swojego fiutka. A niestety jest to możliwe.

fatamorgana - Pią Wrz 26, 2014 22:12

drugi raz próbuję wysłać posta,grr
Chodziło o szczurka znajomego,on sam nie mógł iść do weterynarza.Szczurek pod moją opieką,ale wizyta u weta tegoż znajomego.Jakiś małomówny gość,niewiele się od niego dowiedziałam.Ogonek dostał maść z antybiotykiem do smarowania penisa i zalecenie,aby próbować członka schować.Na dzień dzisiejszy "problemu"już nie widać.Dokładnej przyczyny doliglewości nie znam.Podobno jakiś stan zapalny(jaki,z czego,dlaczego-nie wiem).

sryt9 - Nie Mar 15, 2015 20:19

Nienawidzę tych szczurów :P
Pluszo od jakiegoś czasu dosc intensywnie myje sobie ptaszka. Na początku myślałam, ze to kwestia higieny, potem zaczął go myc coraz bardziej, dzisiaj się wreszcie zebrałam i ogladnelam chlopaka dokładnie. Penis jest zaczerwieniony, obrzeku raczej nie ma, problemu z chowaniem i wysuwaniem też nie. Ponadto normalnie sika i nawet kropelkuje. Zero bólu, apatii, apetyt normalny. Czy jest to coś wymagającego na juz iinterwencji lekarza? Czy mogę mu czymś posmarować? Wygląda troszkę jak otarcie, albo właśnie z nadmiernej higieny...

Oli - Nie Mar 15, 2015 20:42

sryt9, w jakim wieku jest szczur? I czy oglądałaś mu penisa po tym jak się mył, czy np. po obudzeniu go? Czy przekrwienie jest równomierne (na całym penisie) czy w jednym/kilku miejscach?
sryt9 - Nie Mar 15, 2015 20:58

Pluszo to jeszcze dzieciak mój, jest prawdopodobnie z września wiec ma okolo 7 miesięcy. Oglądałam "cymbałka" po tym jak mały sie rozmaślił i spał na wieczornym mizianku, czerwony byl najbardziej właśnie u podstawy - jak gdyby ktoś cos na nim zacisnął.
Oli - Pon Mar 16, 2015 10:57

sryt9, a możesz zrobić zdjęcie? Mając 7 miesięcy chłopak jest w okresie dojrzewania, więc w wyniku burzy hormonów może się np. nadmiernie onanizować (tak, u zwierząt ta czynność jest normalna i uważana za zdrową). Szczurzy penis sam w sobie jest nieco ciemniejszy niż np kolor łap czy uszu. Jest mocno ukrwiony (jak każdy penis) stąd ciemniejszy kolor. Może wieczorem uda mi się zrobić fotę któremuś z moich panów dla porównania.
jokada - Wto Sie 04, 2015 22:17

Są gdzieś dostępne normy odnośnie badań moczu ?
czartoria - Śro Sie 19, 2015 12:01

Mamy tragiczny przypadek :( Szczur leczony już miesiąc. Było kilka badań moczu, cewnikowanie, badanie krwi, rtg, usg. Zaczęło się od krwi w moczu. Dostał enroxil na 10 dni. Kontrolne badanie moczu kryształków już nie wykazało. Po 3 dniach od zaprzestania podawania antybiotyku krew wróciła i pojawił się silny ból, że szczur aż piszczał przy myciu siusiaka. Znów badanie moczu (kryształków brak, ale liczna flora bakteryjna, dużo białka, glukoza, dużo hemoglobiny) i badanie krwi (poza lekko podrażnioną wątrobą OK). NA RTG kryształków, guzów czy innych zmian brak. Z USG też nic poza stanem zapalnym pęcherza i nerek nie wyszło. Dostaliśmy inny antybiotyk, kroplówki do domu, przeciwbólowe, rozkurczające, osłonowe na wątrobę. Po tygodniu nadal krew w moczu i problem z sikaniem (od początku). Badanie moczu: kryształków brak, białko obecne, glukozy brak, hemoglobina obecna, leukocyty też, liczna flora bakteryjna (ale mocz zbierany z kuwety z małych rozmazanych kropelek więc na pewno zanieczyszczony). teraz od niedzieli dostaje już trzeci antybiotyk - Oxyvet plus steryd co dzień, no i przeciwbólowe itd. Poprawy nadal nie widać i prawie co dzień znajduję albo krew w moczu albo na siusiaku :( Za niecały tydzień badanie moczu i prawdopodobnie ostateczna decyzja, bo nic się nie zmienia ;( Może ktoś miał podobny przypadek? Może jest tu jakiś wet z pomysłem? nie wiem co robić :( Leczymy w Pulsvecie. Szczur ma około 1,5 roku.
Zizollo - Wto Lis 17, 2015 22:56

mam pytano czy ktoś spotkał się z sytuacją niedużego pęcherza,bąbelka na napletku u ciura?
dziś zauważyłam coś takiego u Karmela -ze względu na wiek badam ich od czasu do czasu czy dbają o higienę ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group