To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Krwawienie z dróg rodnych

Niamey - Wto Sie 10, 2010 11:33

Biała, 1, 2, 3 miesiące u szczura to mnóstwo czasu, chyba warto operować, zwłaszcza jeśli operacja nie jest ryzykowna
Biała - Wto Sie 10, 2010 21:38

Baardzo się boję czy to słuszna decyzja ( zadnych badań itp ale na szczęście narkoza wziewna), ale najprawdopodobniej jutro będzie zabieg :( :(:(:(
Biała - Śro Sie 11, 2010 22:55

Guz okazał się zbyt duży, aby go wyciąć :( paskudne miejsce:(
tyszka07 - Czw Maj 05, 2011 17:05
Temat postu: Krwawienie z dróg rodnych
Nie wiedziałam gdzie podpiąć ten temat. Niedawno szczurka była leczona sterydami i antybiotykiem bo miała objawy jak przy zapaleniu mózgu i wylazła z tego ale pojawił się guzek w okolicach dróg rodnych i odbytu. Potem okazało się, że ma cukrzycę po sterydową ale też wyleczyliśmy to. Wczoraj dałam jej tabletkę na wzmocnienie odporności i dzisiaj zauważyłam że krwawi z dróg rodnych. Wcześniej nie zauważyłam tego co nie znaczy, że nie było. Widziałam że szczura wylizuje to. Co to może być?? To jakiś efekt uboczny? czy bardziej coś się w środku dzieje??
aneczka1-13 - Pią Maj 06, 2011 12:42

Musisz iść do weta. Może tam mieć stan zapalny i może wymagać sterylizacji. A tak naprawdę to powodów może być wiele.
Anonymous - Pią Maj 06, 2011 12:48

tyszka07, taki temat juz jest. Poszukaj najpierw zamiast zakładać nowy.
RAYA - Nie Lip 17, 2011 20:46

mojemu łazikowi (samiczka) leci krew już drugi dzień z dróg rodnych (jestem pewna że nie z cewki moczowej) jest już stara,ale takie coś przytrafiło się pierwszy raz jak myślicie co to może być? krwawienie jest ciągłe jasną krwią.
Sysa - Nie Lip 17, 2011 20:54

RAYA, myślę, że najlepiej iść z tym do weterynarza, bo szczur Ci się wykrwawi.

Sama straciłam tak jedną szczurzycę, mimo mojej natychmiastowej reakcji...

Annemon - Śro Gru 28, 2011 13:03

Przedwczoraj Bella zaczęła mi nieznacznie krwawić z pochwy.
Wczoraj byłyśmy w klinice, zrobili jej USG - okazało się, że ma guzek zlokalizowany zaraz przy wyjściu z pochwy. Na 4 stycznia jest zapisana na operację usunięcia tego cholerstwa.

Edit:

Już po operacji, polip wycięty. Nie trzeba było otwierać jamy brzusznej :) Bella dochodzi do siebie po narkozie.

aagunia205 - Sob Sty 07, 2012 19:36

Mam problem z jedną z moich szczurzyc. Waka 1 stycznia skończyła rok, 2 dni zauważyłam nieznaczne krwawienie w okolicach pochwy w moczu nie ma krwi, nie zostawiła śladów krwi widać tylko było przy pochwie, z powodu braku kasy(weterynarz w Norwegii kosztuje średnio 500 koron=czyli jakieś 250zl) stwierdziłam, że poczekam ponieważ nie widać było innych objawów biegała, jadła i piła normalnie, cieszyła się. Dzisiaj nie widać krwi, natomiast jest bardzo osowiała, ciągle śpi, ciężko i szybko oddycha. Podałam jej gerbera (ziemniaki ze szpinakiem) i kropelką witamin CEBION multi, chętnie zjadła 3 łyżeczki.
Niestety weterynarz w Norwegii pracuje tylko w tygodniu weekendy ma wolne więc muszę czekać do poniedziałku.
Czy możecie napisać jak jej mogę doraźnie pomóc ??

Niamey - Nie Sty 08, 2012 00:32

aagunia205, możesz jej jeszcze podać witaminę K. Jeśli krwawienie jest drobne, to może to być tylko intensywna rujka, ale kontrola w poniedziałek się przyda.
Pyl - Nie Sty 08, 2012 01:24

aagunia205 napisał/a:
Dzisiaj nie widać krwi, natomiast jest bardzo osowiała, ciągle śpi, ciężko i szybko oddycha.
Niamey, sorki, ale to na rujkę raczej już nie wygląda.

aagunia205, tak jak pisze Niamey witamina K jest OK, dożywianie też, ale to nie wystarczy - mało jest danych, ale wygląda, że bez weta się nie obejdzie.
Możesz jeszcze obserwować czy mała często się liże w okolicach ujścia pochwy oraz czy i jakie zostawia ślady (np. wyłożyć w klatce białe papierowe ręczniki lub ściereczki). No i "podglądać" szczurę co pewien czas biorąc ją na ręce - czasem śladów krwi na ręcznikach może nie być, bo szczurki potrafią bardzo dbać o higienę i wylizywać upławy. A warto by wiedzieć czy nadal są i czy są krwiste czy ropne (białe lub zielonkawe i śmierdzące).

Niamey - Nie Sty 08, 2012 01:31

Pyl, moja pierwsza myśl w podobnej sytuacji, gdy szczura w Wigilię wieczorem zalała mi się krwią z pochwy (miałam całą rękę we krwi) - ropo/krwiomacicze, na szczęście okazało się, że to był najprawdopodobniej efekt rujki. Niestety osowiałość nie jest zbyt dobrym symptomem i zgadzam się, że moja optymistyczna wersja może nie być prawdopodobna. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że strach ma wielkie oczy i w takich sytuacjach widzi się wszelkie symptomy świata.

Pyl napisał/a:
A warto by wiedzieć czy nadal są i czy są krwiste czy ropne (białe lub zielonkawe i śmierdzące).
- to jest bardzo ważne - bo w przypadku ropnych wydzielin trzeba jak najszybciej działać.
Pyl - Nie Sty 08, 2012 01:42

Niamey napisał/a:
Trzeba jednak brać poprawkę na to, że strach ma wielkie oczy i w takich sytuacjach widzi się wszelkie symptomy świata.
Coś w tym jest, choć patrząc na podane ceny wizyt nie sądzę, aby aagunia205 chciała biec z byle problemem do weta.

Off-Topic:
A mi się wydawało, że w Warszawie jest drogo... Tia... Odpowiednia perspektywa zmienia punkt widzenia...

aagunia205 - Nie Sty 08, 2012 10:55

Nie zostawia śladów krwi, krew jest jakby skrzepnięta i "zbita" tylko w okolicach pochwy ślady widzę tylko kiedy wejdzie na ręcznik i ten ręcznik po prostu jest tak zwinięty, że dotyka tego miejsca jej, ale kiedy biorę ją na ręce nie ma żadnych śladów.
Noc przeżyła, bałam się, że nie da rady. Nadal jest osowiała, kiedy podałam jej bliżej poidełko napiła się sama, mam gerberka bananowy mus z witaminą C, słyszałam, że trzeba bardzo kaloryczne pożywienia podawać, więc czy mam jakoś wzbogacić tego gerbera ?
Jak podawać tą witaminę K ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group