To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Planowane mioty - Miot "A" Ratteria Rataty

Ratata - Pon Cze 11, 2007 21:01

Chcialam przeprosic Was wszystkich za moja nieobecnosc i brak informacji o miocie, procz egzaminow mialam pewne osobiste zawirowania, a w dodatku moja wlasna klacz zlamala mi reke :roll:
Z planow hodowlanych nie rezygnuje, Toffee odbyla badanie kontrolne u Pana Weta i krycie odbedzie sie na dniach.
Wciaz przyjmujemy zapisy :mrgreen:

Morannon - Pią Cze 15, 2007 15:10

Do tej pory oglądałam watek biernie, więc witam.
Ratata, powinna mnie kojarzyć z męczenia o ogonki z GG ;)

W każdym razie chciałam napisać, że nawet się troche niepokoiłam Twoją nieobecnością.

No i chciałabym trochę pokibicować temu miotowi, bo sama u siebie pewnie niegdy nie będę mieć maluchów:( okropnie bym chciała zobaczyć rozwój małych klusek od początku i zazdroszczę okropnie wszystkim, którzy mają taką możliwość.

Powodzenia !

A i .. prosimy jak najwięcej zdjęć... może z romansu między rodzicami też :) .. jak dokumentacja od zera to od zera ;)
I życzę szybkiego powrotu do formy :) !

sachma - Pią Cze 15, 2007 15:49

Morannon, Ratata mówiła mi dziś ze ma ograniczony dostęp do neta - wiec na razie sie nie obawiaj ;) zadzwoń do niej (nie wiem czy na jej www hodowli jest podany nr tel - sprawdź), bądź zostaw PM, za jakiś czas na pewno odpowie :)

Morannon napisał/a:
No i chciałabym trochę pokibicować temu miotowi, bo sama u siebie pewnie niegdy nie będę mieć maluchów:( okropnie bym chciała zobaczyć rozwój małych klusek od początku i zazdroszczę okropnie wszystkim, którzy mają taką możliwość.


pooglądaj tematy miotów - tam masz foty malców i można popatrzeć co wyrasta z różowych klusek ;) w brew pozorów każdy miot jest okupiony wieloma nerwami i łzami hodowców.. najpierw martwimy sie o samice, później czekamy na poród i umieramy z niepokoju ze coś pójdzie nie tak jak powinno, a później drzymy o każda kluskę, bo są takie malutkie, delikatne.. a później płaczemy ze szczęścia widząc jak bardzo rosną po wyjeździe od nas ... :)

Morannon - Pią Cze 15, 2007 16:02

sachma napisał/a:
Morannon, Ratata mówiła mi dziś ze ma ograniczony dostęp do neta - wiec na razie sie nie obawiaj ;) zadzwoń do niej (nie wiem czy na jej www hodowli jest podany nr tel - sprawdź), bądź zostaw PM, za jakiś czas na pewno odpowie :)


Ja się niepokoiŁAM :) bo miesiąc była tu cisza... zobaczyłam posta o powrocie i się ucieszyłam, że wszystko ok i temat będzie kontynuowany.

sachma napisał/a:

pooglądaj tematy miotów - tam masz foty malców i można popatrzeć co wyrasta z różowych klusek ;) w brew pozorów każdy miot jest okupiony wieloma nerwami i łzami hodowców.. najpierw martwimy sie o samice, później czekamy na poród i umieramy z niepokoju ze coś pójdzie nie tak jak powinno, a później drzymy o każda kluskę, bo są takie malutkie, delikatne.. a później płaczemy ze szczęścia widząc jak bardzo rosną po wyjeździe od nas ... :)


Wierzę....... oj wierzę, że bywa to zarówno straszne jak i cudowne. Ale co innego zdjęcia cudze co innemu widzieć to na własne oczy.

Sachma nie wiem czy mnie pamietasz bo tak samo kibicowałam Twojemu miotowi E, ale też na GG. Wtedy miałam nadzieję na blue-dumbaskową samiczkę... szkoda, że nie wyszło. Generalnie wolę kontakty 1-1, ale może sie przełamię na forum w końcu :) W końcu ogonki łączą ;)

wanna - Nie Cze 17, 2007 23:29

ojej Ratata mam nadzieję, że z ręka wszystko w porządku... wracaj do zdrowia :)
ja też trzymam kciuki za maluchy

Ratata - Pią Cze 22, 2007 17:03

16 czerwca w godzinach wieczornych, po pieciu dniach randkowania Toffee i Furby skonsumowali wreszcie swoj zwiazek :jupi: Furby wsrod piskow i kopniakow, ryzykujac zdrowie i zycie zdolal pokryc Toffee, miejmy tylko nadzieje, ze skutecznie :oops:
Wszelkie kciuki mile widziane :mrgreen:
Oczywisce zdjecia postaram sie wklejac juz od pierwszych chwil z zycia maluchow, Morannon - możesz molestować dalej ile tylko chcesz

[ Dodano: Pią Cze 29, 2007 17:14 ]
Chciałam tylko powiedzieć, że Toffee się robi na brzuszku oponka... w każdym razie tak się nam z mamą moją wydaje :roll:
Musze to skonsultować z kimś bardziej kompetentnym i wtedy wrzucę fotki ;)
W każdym razie Toffee siedzi już w porodówce, bo w kuwecie babskiej klatki wyżarła dziurę wielkości orzecha włoskiego i dalej ją powiększała :damagewall:
Proszę o bardzo mocne kciuki, niech chociaż w kwestii tego miotu wszystko będzie ok :oops:

AngelsDream - Pią Cze 29, 2007 17:53

Podnoszę na życzenie ;)
Ratata - Pon Lip 09, 2007 13:13

:jupi: 7 lipca we wczesnych godzinach przedpołudniowych przyszedł na świat miot A :jupi:
Maluchów jest 9, wszystkie donośnie popiskują i piją mleko mamy :mrgreen:
Fotki i informacje co do płci i umaszczenia będą na dniach ;)

AngelsDream - Pon Lip 09, 2007 13:14

Ratata, gratuluję :) :lol1:
marhef - Pon Lip 09, 2007 13:19

Ratata, gratulacje!
Czekamy na fotki i info - w końcu będzie się do czego poślinić ;)

sachma - Pon Lip 09, 2007 13:27

Ratata, gratuluje! oby zdrowo rosly :)
AngelsDream - Pon Lip 09, 2007 14:35

http://forum.szczury.biz/...p?p=74587#74587 Kontynuacja wątku.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group