Pyl - Śro Sty 06, 2016 01:01 Hoggu, może nie napisałam tego wprost - jeśli moje przypuszczenia są poprawne i zaniki nie są wynikiem urazu tylko wieku i predyspozycji osobniczych to lepiej już nie będzie. Jedyne co możesz robić to spowalniać tempo postępu choroby. To co już zanikło nie wróci, co najwyżej zachowasz aktywność i funkcjonalność tych mięśni, które jeszcze działają. No chyba, że faktycznie "pod spodem" oprócz problemów z mięśniami jest problem z sercem - wtedy mysz może się po lekach uaktywnić. Co do eliminacji słodyczy - popatrz w nieco dłuższej perspektywie. 10 g mogą ważyć szczurze odchody, więc taka zmiana nie jest jeszcze miarodajna. No i mogą też następować efekty zajadania braków innym pokarmem - jeśli się ta tendencja utrzyma to musisz przemyśleć sposób na utrzymanie lub lekkie zmniejszenie jego wagi, bo bez tego będzie mu bardzo trudno. Hoggu - Pią Sty 08, 2016 22:03 Dostałem sporo rad od znajomych z zagranicy odnośnie diet dla wiekowych szczurów z ewentualnością choroby nerek. Stosuję je od niedawna, mogę je tu wrzucić natomiast całość jest po angielsku a niestety nie mam czasu tego przepisać przetłumaczonego 
Pyl - Sob Sty 09, 2016 02:30 Hoggu, to wrzuć do tematu żywienia albo chorób nerek, może ktoś się zlituje i przetłumaczy. Hoggu - Sob Sty 09, 2016 23:22 Przetłumaczyłem część, wrzucam tu bo to tego właściwie dotyczy. Jeśli uznacie, że to warte uwagi to można przekleić dalej.
Hoggu - Wto Sty 12, 2016 21:24 Cukier we krwi dzisiaj połowa dolnej granicy normy. Dramat, ledwo się ruszał, był pół przytomny. To dziwne bo jadł, dostał glukozę i inne leki, dziś już myślałem że .. ehh. Walczymy! Pyl - Śro Sty 13, 2016 00:04 Hoggu, ten cukier to badany od razu po pobraniu (np. glukometrem na miejscu) czy po paru godzinach w labie? Co wet o tym powiedział? Pozostałe parametry krwi w normie? A badaliście mocz? Hoggu - Śro Sty 13, 2016 00:14 Moczu się nie da zbadać, wsiąka w futro, zostaje tylko mokra smuga. Z krwi teraz badaliśmy tylko cukier glukometrem na miejscu (2x rano i 2x wieczorem). Dostał jakieś leki (chyba sterydy), jest podejrzenie, że to wątroba. Siedzę z nim i daję co chwila troszkę jedzenia żeby przetrwać jakoś noc. Zobaczymy co będzie jutro. Pyl - Śro Sty 13, 2016 00:30 Wysikać można ogona "na siłę" jak wet potrafi lub wstawiając go do gołego, wyczyszczonego transportera - a jeśli sika pod siebie to trzeba dołożyć przeciekającą półeczkę (durszlak, fragment klatki) a potem zebrać mocz z dna transportera w strzykawkę. Chyba nie wątroba skoro dostał sterydy (no chyba, że to nie steryd?). Może trzustka? Ale trzustka mocno boli w stanie zapalnym, a on nie wyglądał na mocno obolałego. Czy objawy się zmieniły czy tylko doszedł brak sił? Daj znać jeśli się dowiesz, warto to wiedzieć również dla innych ogonów - zarówno co wet podejrzewa jak i co podał. Mocno trzymam za mycha kciuki - dawaj znać. Hoggu - Śro Sty 13, 2016 00:47 Dostał Dexafort i Duphalyte, sporo glukozy w zastrzyku. Poprzednie wyniki krwi (które też gdzieś wyżej wrzucałem) wskazywały na podwyższone wskaźniki wątrobowe. Dostaje też ostropest w jedzeniu i dziś kupiłem mu ludzkie "essentiale forte" (lekarz zalecił). Badanie moczu chyba nie było do końca konieczne skoro jak mówisz da się to zrobić a lekarz zdecydował się na krew + glukometr. Nie wiem, nie znam się niestety na tym chociaż bardzo bym w takich chwilach chciał. Budzik ustawiony na 3, 5 i 7 żeby podać jedzenie i zobaczymy co będzie jutro. W pracy mnie zabiją, już dziś miałem oczy na zapałkach 
Pyl - Śro Sty 13, 2016 08:50 No to dostał "kopa" (steryd + schabowy) oraz wsparcie na wątrobę (raczej osłonowo) - trudno z tego wywnioskować co podejrzewa wet. Nie dostał może kroplówek razem z Duphalytem? Czy jest po tym lepiej? Jak mysz po nocy? Hoggu - Śro Sty 13, 2016 09:42 Przetrwaliśmy noc, co 2h budzik i karmienie czekoladą, jedzie zaraz do lekarza, dam znać. Jestem ciekaw czy ustabilizował mu się ten cukier... Hoggu - Śro Sty 13, 2016 14:37 Przegraliśmy. Pyl - Śro Sty 13, 2016 14:45 Hoggu, 
Bardzo mi przykro, nie wyglądało tak źle na filmach
Przepraszam, że zapytam wprost - będziesz robił sekcję? czartoria - Śro Sty 13, 2016 14:49
Hoggu - Śro Sty 13, 2016 15:35 Podczas wizyty zaczął mieć kłopoty z oddychaniem, na boku pojawiło mu się przez noc wyraźne wybrzuszenie. Mieliśmy zrobić USG jak uspokoi mu się oddech, trzymany na kolanach pod maską tlenową wydawało się, że jest lepiej. Oczka zrobiły się bystre zaczął się troszkę ruszać, była nadzieja. Z czasem oddech stawał się jednak coraz bardziej płytki i szybki, w pewnym momencie po prostu ustał. Nasza lekarka próbowała go reanimować - niestety nie udało się. Strasznie mi go brakuje. |
||||||||
