To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Klatki i wyposażenie - Wyposażenie niekonwencjonalne ?

cane - Wto Cze 30, 2015 20:13

Ogólnie proponowałabym zacząć od poczytania na forum o potrzebach szczurków - o klatce, o oswajaniu, o wybiegach... Wbrew pozorom nie jesteśmy tutaj faszystami chcącymi tobie źle doradzić, nam o wasze dobro chodzi ;) . Na porządnych warunkach skorzystają twoje szczurki oraz ty [bo będziesz mieć fajniejsze, wychowane szczurki :P ]
Neala - Wto Cze 30, 2015 21:10

cane, moje szczurki są oswojone, i ładnie się tulą. Nigdy nie miałam problemu z oswajaniem zwierząt... Każdy jednak ma swój charakter... i to ze zżerają mi plastikową teczkę B1 to nie jest kwestia wychowania tylko tego ze ona w jakiś sposób im pachnie (i tu jest kwestia zabezpieczania tych rzeczy, które one jedzą sobie jak biegają - nie jestem w stanie tego bydlaka nigdzie indziej wcisnąć bo zwyczajnie nie mam miejsca)...
Od faszystów nikogo nie wyzywam. Chcę jednak zauważyć że Vanilka i Kremówka nie są moimi pierwszymi szczurami miałam ich na prawdę dużo od 8-mego roku życia, żyje z gryzoniami i tak na prawdę doświadczenie mam duże, tylko problem leży gdzieś indziej... w finansach. Zabawki w sklepie zoologicznym są drogie. Nikt chyba nie zaprzeczy.

Ten temat założyłam, żeby dostać pomysły na zabawki, a nie lekcje przetrwania :P .

Szczurówka - Wto Cze 30, 2015 21:15

Neala, wysłałam ci pw :)
smeg - Śro Lip 01, 2015 09:47

Neala, większość szczurów niszczy i podgryza rzeczy - trzeba po prostu je pochować i zabezpieczyć pokój. http://forum.szczury.biz/...?t=1441&start=0 - tu jest temat o tym. Teczkę możesz wynosić z pokoju na czas wybiegu, czyli na te 1-2 godziny dziennie.

Nie może być tak, że szczury nie będą wypuszczane z klatki - wybieg jest niezbędny dla ich prawidłowego samopoczucia i rozwoju. Nawet najbardziej urozmaicona klatka tego nie zastąpi. Kula to jednak nie jest wybieg - szczury nie mają w niej możliwości eksplorowania terenu, nie czują zapachów, są zestresowane i taplają się we własnych odchodach. Nie mówiąc już o tym, że kule dostępne w sklepach są malutkie i dorosły szczur albo się do niej nie zmieści, albo będzie musiał mieć nienaturalnie wygięty kręgosłup (tak jak w zbyt małym kołowrotku do biegania - minimalna średnica to 30 cm).

Klatka 55x28x74 cm to nie jest minimalny teren zapewniający komfort szczurowi - być może w laboratoriach stosuje się takie normy, ale komfortem nikt tego nie nazwie. Minimum na 2 szczury to 70x40x60 cm - i to również tylko przy odpowiednim zagospodarowaniu całej objętości klatki przy pomocy pięter, hamaków i innego wyposażenia. Przy 28 cm szerokości dorosły szczur nie będzie się mógł swobodnie obrócić razem z ogonem. Odstępy pomiędzy piętrami w tego typu klatkach są zbyt małe, szczur nie może stanąć swobodnie wyprostowany na dwóch łapkach. Druciane półki są też szkodliwe dla łapek, ze względu na ryzyko wystąpienia odcisków (tzw. bumble feet) lub urazów, gdy szczur zeskakując na półkę krzywo stanie i skręci lub zwichnie łapę.

Używaną klatkę w odpowiednich wymiarach można dostać za kilkadziesiąt złotych, nowe są na allegro za 110 zł. To nie jest taki duży wydatek - zwłaszcza w porównaniu do kosztów leczenia szczurów na starość, które mogą iść już w setki złotych.

Co do samego wyposażenia klatek - szczury najczęściej nie bawią się "zabawkami dla gryzoni" ze sklepu, najlepsza zabawa to dla nich wybieg i eksplorowanie otoczenia ;) http://forum.szczury.biz/...t=16852&start=0 - tutaj możesz przejrzeć zdjęcia klatek innych użytkowników. Hamaki można zrobić ze starych ubrań lub najtańszych polarowych kocyków pociętych w prostokąty, półki z plastikowych koszyków z supermarketu za kilka zł, tunele z rur PCV ze sklepu budowlanego lub z tekturowych rurek - tego nie będzie żal, nawet jeśli szczury zniszczą, można wymieniać co jakiś czas tanim kosztem na nowe ;)

Neala - Śro Lip 01, 2015 12:26

smeg napisał/a:
Nie mówiąc już o tym, że kule dostępne w sklepach są malutkie i dorosły szczur albo się do niej nie zmieści, albo będzie musiał mieć nienaturalnie wygięty kręgosłup (tak jak w zbyt małym kołowrotku do biegania - minimalna średnica to 30 cm).

Ja ma kule teoretyczni przeznaczona dla fretek więc zapewniam, że za mała nie jest, ale i tak nie lubię jej używać (była kupiona w sklepie zoologicznym wiec proszę najpierw zorientować się, że takie towary są dostępne niemal wszędzie, zanim stwierdzi się jednoznacznie "nie ma").

Poza tym z tego co mi wiadomo zarówno od weterynarza - u którego wizyt kontrolnych nigdy nie zaniedbywałam- jak i od znajomych po odpowiednich studiach. Moje dzióbaski już za wiele nie urosną. One są na prawdę drobniutkie. Na każdym piętrze bez problemu stają na wyciągniętych tylnych łapkach i mieszczą się w szerokości wraz z ogonkiem. Trzeba wziąć pod uwagę, że teoria jest tylko teorią a w praktyce może to wyglądać zupełnie inaczej. Z obserwacji nie zauważyłam żadnych problemów z poruszaniem się, przeciąganiem i hasaniem w klatce, poza tym na każdym pięterku mają bawełniane szmatki które zakrywają kratki (przy okazji w razie nudów zapewniają zabawę w ser szwajcarski :P ).

smeg napisał/a:
Hamaki można zrobić ze starych ubrań lub najtańszych polarowych kocyków pociętych w prostokąty, półki z plastikowych koszyków z supermarketu za kilka zł, tunele z rur PCV ze sklepu budowlanego lub z tekturowych rurek - tego nie będzie żal, nawet jeśli szczury zniszczą, można wymieniać co jakiś czas tanim kosztem na nowe
<-- A za te pomysły bardzo dziękuję zwłaszcza że to właśnie tego dotycz ten temat (nareszcie jakaś konkretna odpowiedź na moje pytanie, które osoby z forum chyba wyjątkowo dobite pominęły w moim pierwszym poście).

Nie chce być złośliwa, ale poczułam się na dzień dobry zaatakowana, a w dodatku zignorowana z moim problemem/pytaniem (jeżeli któreś z Was jeszcze nie zdawało matury proszę o poćwiczenie czytania ze zrozumieniem bo to może być poważny problem :/ ).

Btw bardzo kocham każde moje zwierze i gdyby działa mu się jakakolwiek krzywda nie zwlekałabym z poprawieniem jego stanu, wiec proszę o nie wytykanie problemów, których na co dzień nie widać i na razie mnie nie dotyczą.

(a jeżeli chodzi o wynoszenie teczki - nikt nie wziął pod uwagę, że ktoś może mieszkać w kawalerce z aneksem kuchennym? ehh)

smeg - Śro Lip 01, 2015 13:13

Jeśli szczurzyce masz od 1,5 miesiąca, to zakładam że mają ok. 2,5-3 miesiące - mogą więc jeszcze sporo urosnąć ;) Tak jak cane zaznaczyła wcześniej - nie chcemy żebyś poczuła się atakowana, ale bardzo chcemy dobra Twoich szczurów. Staramy się więc zwracać uwagę na wszelkie błędy popełniane przez nowe osoby - np. zachęcać do adopcji drugiego szczura użytkowników, którzy trzymają swojego samotnie. Optymalne wymiary klatki tu podawane to nie jest nasz wymysł, ale wynik wieloletniego doświadczenia hodowców w Polsce i za granicą. Duża i urozmaicona klatka to radość dla szczurów, bodźce pobudzające rozwój ich inteligencji, a także radość dla właściciela z obserwacji stadka :serducho:

Nie chciałabym urazić Ciebie i Twoich znajomych, ale sama mam raczej negatywne doświadczenia ze studentami zootechniki (kilkoro moich znajomych z tego kierunku uparcie trzyma samotne szczury). Na studiach uczą się użytkowej hodowli zwierząt, która w dużym stopniu opiera się o względy ekonomiczne i zaleca zapewnienie absolutnie minimalnych warunków do życia, aby zwierzę nie zachorowało i można było "użyć" go do tego, do czego jest przeznaczone. Nie odnosi się to według mnie do hobbystycznego trzymania zwierzaków, kiedy zależy nam na tym, żeby miały jak najlepsze warunki i mogły żyć pełnią życia - a nie tylko takie, żeby nie wyrosły ze zniekształconym układem kostnym, a poza tym mogły zrobić w klatce dwa kroki w każdą stronę. Sama kocham swoje zwierzaki, chcę dla nich jak najlepiej i nie zdecydowałabym się na ich przygarnięcie, jeśli nie byłabym w stanie zapewnić im wszystkiego, czego będą potrzebować. Z tego względu m. in. nie przygarniam wymarzonego psa - zamiast go brać mimo wszystko i kazać mu nie wychodzić z pokoju i sikać do kuwety zamiast na spacerze.

Też mieszkałam swego czasu w kawalerce z aneksem i musiałam sprostać problemom w stylu gryzienie kabla zasilającego lodówkę :P Ale wszystko da się zabezpieczyć przy odrobinie inwencji i chęci, są plastikowe osłonki na kable, szpary za meblami można czymś zastawić. U mnie jedynym pomieszczeniem, do którego szczury nie miały dostępu była łazienka - przypuszczam że też masz tam drzwi ;) Może można to wykorzystać przy ukrywaniu teczki.

Neala - Śro Lip 01, 2015 13:36

Szczurzyczki maja kilka dni do 5 miesięcy :P . Przepraszam za moje literówki ale klawiatura umiera :P

Żaden z moich znajomych - techników weterynarii ani zootechników nie śmiałby nawet zaprzeczyć temu że szczur to zwierzątko stadne i w samotności popada w depresję :P . Sami nawet mnie ostrzegali ze jak po śmierci Dropsika (:<) nie załatwię koleżanki dla Vanilki to mnie zamkną w piwnicy na tydzień samą i zobaczę jak to jest xD

cane - Śro Lip 01, 2015 13:38

Cóż... jako zootechnik potwierdzam - na studiach uczy się o MINIMALNYCH wymogach dla zwierząt. Kwestią komfortu nikt się nie przejmuje... To wychodzi dopiero na starość, a większość zwierząt hodowlanych nie ma nawet cienia szansy do niej dożyć. Są rzeczy na których zootechnicy faktycznie naprawdę dobrze się orientują, ale akurat mało z tego przydaje się przy szczurkach.
Twoim szczurkom też na starość mogą dopiero wyjść niewygody klatki. Swoją drogą fakt, że zwierzęta źle znoszą rusztowania zamiast podłogi powinien każdy zootechnik wiedzieć - dlatego są np. specjalne "nakładki" dla królików ras olbrzymich :roll: . I nie jest to kwestia szmatki położonej na pięterku - szmatka pod łapkami się ugina.


Ps. Moje 2 roczne, naprawdę drobne dziewczyny mają z ogonami 32 i 34 cm... A są to jedne z drobniejszych dorosłych szczurzyc z jakimi miałam do czynienia. Przy młodzieży bardzo trudno określić jakie urosną - niektóre szczury rosną gwałtownie na początku, a później stają. Inne będą powolutku osiągały swoje rozmiary, ale za to słyszałam o chłopaku który rósł [na długość, nie tylko w obwodzie :P ] całe 8 miesięcy. Znałam też szczurzycę, która dłuuugo była malutka i drobniutka, a w wieku 6 miesięcy nagle urosła prawie z dnia na dzień - później była to największa baba w stadzie ;) .

Neala - Śro Lip 01, 2015 13:48

Moja Tisha - szczurcia zmarła w zeszłym roku w październiku. Była olbrzymia- klasyczny szczurek. Miała odrobinę nadwagi ale nie dużą wg weta, spowodowaną wylewem i choroba układu trawiennego - nigdy więcej zwierząt z pseudo hodowli. Ważyła prawie pół kilograma D: była cudowna w zabawie z kotami, ganiała się z nimi jak kociak. Ale jej rozmiary - nie tusza tylko długość ciała etc objawiły się już w czwartym miesiącu życia. (niestety umarła młodo bo miała tylko rok i 8 miesiecy)
smeg - Śro Lip 01, 2015 14:55

"Prawie pół kilograma" to normalna waga dla szczura, samiczki bez nadwagi potrafią ważyć ok. 300-450 g ;) Samce bez nadwagi często dochodzą do 600-700 g. Rzeczywiście szczurki ze sklepu zoologicznego lub pseudohodowli bywają drobniejsze, zazwyczaj przez niedożywienie matki w czasie ciąży i karmienia młodych, więc mogła wydawać Ci się duża, jeśli zawsze miałaś maluchy z takiego źródła. Często też szczurki są małe właśnie dlatego, ze mieszkają w zbyt małej klatce.

Mam nadzieję, że mimo wszystko rozejrzysz się za większą klatką dla dziewczyn i zaczniesz je wypuszczać na normalne wybiegi ;) Nawet jeśli Twoje dziewczynki na razie są drobne, przyda im się więcej miejsca na rozruszanie, zwłaszcza jeśli wybiegi ze względu na ich rozrabialskość nie będą mogły trwać kilka godzin dziennie.

cane - Śro Lip 01, 2015 15:04

Neala, i właśnie o tym mówię - twoja szczurzyca osiągnęła rozmiary szybko, ten typ tak miał ;) . Ale nie każdy szczurek szybko urośnie, niektóre docelowe rozmiary osiągają późno :) .
Neala - Śro Lip 01, 2015 17:21

Większa klatka nie wchodzi w grę - fakt ze poprzednie szczurki, które w niej mieszkały miały ją wiecznie otwartą wiec w sumie nie doskwierał im brak ruchu... Coś wymyśle a tym czasem ogarnęłam wystrój klatki. jak uda mi się wszystko zdobyć to cyknę foto i wrzucę :P
smeg - Śro Lip 01, 2015 20:54

A jakie są powody, dla których nie chcesz zapewnić swoim szczurom odpowiedniej klatki?
Szczurówka - Czw Lip 02, 2015 00:39

smeg napisał/a:
A jakie są powody, dla których nie chcesz zapewnić swoim szczurom odpowiedniej klatki?
podpinam się pod pytaniem
Neala - Czw Lip 02, 2015 00:51

Ponieważ mają odpowiednia dla siebie klatkę i na tym chciałam zakończyć ten temat, zwłaszcza, że on klatki nie dotyczył, tylko ręcznie zrobionych zabawek. Poza tym widzę ze nie ma sensu tutaj kontynuować tego tematu, bo pomocy w zasadzie nie otrzymałam, jedyne co to pseudo rady ludzi którzy nie opierają się tak na prawdę na żadnych kornetach tylko na informacjach zasłyszanych. Kocham szczury, które mam i dbam o nie po swojemu, gdyby były przetłuszczone, schorowane, niedożywione, bez energii, agresywne, płochliwe lub cokolwiek takiego, można by się czepiać, jednak szczurki są szczęśliwe, mają odpowiednią masę ciała i proporcje. Poza tym na prawdę nie rozumiem już pomijając kwestie klatki, jak z pytania o zabawki można przeskoczyć do sugestii "oswój swoje szczury" nie wiedząc nic o moich relacjach z nimi. Szczurki traktują mnie jak plac zabaw uwielbiają ganiać mi po ramionach i wspinać się po koszuli.

Podsumowując moja wizyta tu była kompletnym błędem i na tej wypowiedzi kończę krótką aktywność na tym forum. Żyjcie dalej we własnym świecie :P mam nadzieję że będzie kolorowy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group